Czy Juve położy fundamenty pod miejsce w finale?
Kto zwycięży w wyścigu o tytuł na arenie międzynarodowej? W swoich rozgrywkach pozostały już tylko cztery drużyny, które mają nadzieję na zdobycie wielkiego tytułu. Juventus zmierzy się z Sevillą w półfinale Europa League i przewidywania widzą, że gospodarze mają przewagę, przynajmniej w przypadku pierwszego etapu w Turynie. Przeciwnik w finale na Puskas Arena w Budapeszcie rozstrzygnie się pomiędzy Romą a reprezentantami Niemiec – Bayerem Leverkusen. Oznacza to, że w tych rozgrywkach wciąż reprezentowane są cztery zespoły z najwyższej półki.
Juve to obecnie najwyżej notowany zespół, który może zdobyć tytuł w Europa League. Według wszelkiego prawdopodobieństwa jest to również jedyna szansa biało-czarnej drużyny na zakwalifikowanie się do międzynarodowych rozgrywek w przyszłym roku. W lidze nad Bianconerimi wciąż wisi miecz Damoklesa w postaci odjęcia piętnastu punktów, co pozbawiłoby ich wszystkich szans w Serie A. Choć decyzja ta została cofnięta, to według najnowszych doniesień medialnych, zmniejszona kara może nadal obowiązywać. Można odnieść wrażenie, że w ostatnich tygodniach w Serie A nieco opadły lejce i cała koncentracja jest na Lidze Europy.
Jednak w lidze sprawy również nie wyglądają lepiej dla gości. Pociąg w kierunku międzynarodowych miejsc startowych odjechał bez Andaluzyjczyków. Biało-czerwoni mają możliwość zakwalifikowania się do rozgrywek międzynarodowych w przyszłym roku jedynie poprzez wygranie Ligi Europy. W meczu Juventus vs. Sevilla postawienie na gości jest premiowane kursem 5,00. Stawka dla obu drużyn w tym półfinale jest więc spora. Pierwszy etap rozpoczyna się w czwartek o 21:00 na Allianz Stadium.
Juventus – statystyki & aktualna forma
Z uwagi na toczące się postępowanie w sprawie fałszowania bilansu, wynik sezonu dla biało-czarnych jest w tym momencie wciąż bardzo niepewny. Aby wziąć udział w Lidze Mistrzów w przyszłym roku, konieczne jest wygranie Ligi Europy.
Z pierwszych 34 spotkań gospodarze wygrali dwadzieścia i zremisowali sześć. W sumie Bianconeri mają 66 punktów, co stawia ich obecnie na drugim miejscu w klasyfikacji. SSC Napoli zostało już koronowane na mistrzów Włoch. W Serie A walka o miejsca startowe na arenie międzynarodowej jest zacięta. Goniące zespoły z Rzymu i Mediolanu oddychają po szyjach turyńczyków. W najgorszym wypadku mogą oni spaść w klasyfikacji, jeśli sąd podtrzyma odjęcie punktów.
Juventus z dwoma zwycięstwami z rzędu
Po pięciu meczach bez zwycięstwa, Juventus wydaje się wracać do zwycięstwa w samą porę przed ważnym półfinałowym pierwszym etapem. Ostatnie dwa pojedynki z Lecce (2:1) i Atalantą Bergamo (2:0) zostały wygrane. Wcześniej w całych rozgrywkach były trzy porażki i dwa remisy. Wśród nich znalazło się wyjście 1:0 z Coppa na Interze Mediolan.
Juve imponuje skutecznością w defensywie
Prezentacją Włochów w tym roku jest ich silna obrona. Z 28 zdobytymi bramkami, jedenastka trenera Massimiliano Allegriego ma trzecią najsilniejszą linię defensywną w Serie A. Mniej bramek od Torino zdobyły tylko Napoli i Lazio. Atak strzelał do tej pory 52 razy, co jest piątym najlepszym wynikiem w lidze.
Na arenie międzynarodowej Bianconeri rozpoczęli sezon w Lidze Mistrzów. Jednak dzięki trzeciemu miejscu w fazie grupowej, za Benficą Lizbona i PSG, po przerwie zimowej kontynuowali rozgrywki w Lidze Europy. Tutaj gospodarze awansowali do półfinału pokonując Nantes (1:1, 3:0), Freiburg (1:0, 2:0) i Sporting Lizbona (1:0,1:1). Teraz, w pierwszym etapie, mają zostać położone fundamenty pod miejsce w finale. Na starcie Juventusu z Sevillą kurs na postawienie na gospodarzy wynosi 1,80 w szczycie.
Ostatnie mecze rozegrane przez Juventus:
- 07/05/2023 – Atalanta Bergamo 0 – 2 Juventus FC
- 03/05/2023 – Juventus FC 2 – 1 Lecce
- 01/05/2023 – Bologna 1 – 1 Juventus FC
Coppa Italia
- 27/04/2023 – Inter Mediolan 1 – 0 Juventus FC
- 24/04/2023 – Juventus FC 0 – 1 SSC Napoli
Sevilla – statystyki & aktualna forma
Sevilla FC ubiegły sezon zakończyła na czwartym miejscu w hiszpańskiej La Liga. Oznaczało to kwalifikację do Ligi Mistrzów. W tym roku Czerwono-Biali zmagają się jednak z wieloma problemami i na koniec pierwszej połowy sezonu od miejsca spadkowego dzieliły ich zaledwie dwa punkty. Tymczasem Hiszpanie z południa przynajmniej pozbyli się najgorszych obaw o spadek.
Z 33 rozegranych spotkań, goście wygrali dwanaście i zremisowali osiem. W sumie oznacza to 44 punkty i aktualnie jedenaste miejsce w klasyfikacji. Przewaga nad pierwszym miejscem spadkowym wzrosła więc do uspokajających dziesięciu punktów. Natomiast różnica do pierwszego miejsca startowego na arenie międzynarodowej wynosi już osiem punktów. Nie można zakładać, że deficyt ten zostanie nadrobiony w pozostałych pięciu meczach.
Sevilla na fali wznoszącej
Sevilla dokonała skoku na bezpieczną pozycję w środku tabeli dzięki serii siedmiu ligowych spotkań z zaledwie jedną porażką. Jedynie przeciwko Gironie miała miejsce zupełnie zaskakująca w tym czasie porażka u siebie 0:2. Pięć z ostatnich sześciu obowiązkowych spotkań zostało wygranych w całej rywalizacji.
Słaba pierwsza połowa sezonu w wykonaniu Hiszpanów miała również wpływ na ich wyniki w Lidze Mistrzów. Za Manchesterem City i Borussią Dortmund, Rojiblancos zajęli trzecie miejsce w grupie G i zostali zdegradowani do Europa League. Tutaj zespół trenera Jose Luisa Mendilibara, który objął drużynę w marcu, awansował do półfinału przez Eindhoven (3-0, 0-2), Fenerbahce (2-0, 0-1) i Manchester United (3-0, 2-2). W nadchodzącym meczu pomiędzy Juventusem a Sevillą, na zakłady na biało-czerwonych oferowany jest kurs 5.00.
Royblancos z niezwykłymi problemami w defensywie
W ostatnich latach mistrzowie z 1946 roku imponowali silną defensywą. W tym sezonie jednak rzadko mogli na niej polegać. Goście zdobyli już 49 bramek, co daje dopiero piętnaste miejsce w tej statystyce. Nieco lepiej wygląda sytuacja w ofensywie. Andaluzyjczycy strzelali do tej pory 41 razy. Najlepszym strzelcem biało-czerwonych jest Marokańczyk En-Nesyri, który trafił osiem razy.
Spójrzmy na wyjazdowy rekord Rojiblancos. Po siedmiu meczach bez zwycięstwa poza domem, wygrali oni swoje ostatnie trzy spotkania na boisku przeciwnika. Natomiast w swoich trzech wyjazdowych meczach w Lidze Europy klub zanotował tylko jeden remis.
Ostatnie mecze rozegrane przez Sevillę:
- 05/05/2023 – Sevilla FC 3 – 2 Espanyol
- 02/05/2023 – Sevilla FC 0 – 2 Girona
- 28/04/2023 – Athletic Bilbao 0 – 1 Sevilla FC
- 24/04/2023 – Sevilla FC 2 – 1 Villarreal FC
Europa League Final Stage
- 21/04/2023 – Sevilla FC 3 – 0 Manchester United
Juventus – Sevilla bezpośrednie porównanie / bilans H2H
Do tej pory obie drużyny spotkały się cztery razy. W ogólnym bilansie przewagę mają gospodarze, którzy odnieśli dwa zwycięstwa wobec jednej porażki. W przewidywaniach bukmacherów na pierwszy etap pomiędzy Juventusem a Sevillą również widać przewagę po stronie biało-czarnych. Wszystkie cztery dotychczasowe mecze odbyły się w najwyższej lidze piłki nożnej, czyli Lidze Mistrzów. Teraz kolejny ważny mecz czeka nas w półfinale Ligi Europy. Poprzednie mecze miały miejsce w fazie grupowej CL, gdzie Bianconeri zawsze kończyli na jednym miejscu przed gośćmi.
U siebie gospodarze są wciąż bez porażki z Biało-czerwonymi. Oprócz bezbramkowego remisu 0:0, była też wygrana 2:0 u siebie Starej Damy. Ogólnie rzecz biorąc, mecze pomiędzy obiema drużynami były raczej nisko punktowane. W trzech z czterech spotkań na tablicy wyników po końcowym gwizdku widniało mniej niż 2,5 bramki.
Juventus – Sevilla Tip
Emocje w rozgrywkach międzynarodowych zbliżają się do szczytu. W tym tygodniu czekają nas półfinały, a w Lidze Europy zarówno Juventus Turyn, jak i Sevilla FC będą chciały zarezerwować sobie bilety na lot do Budapesztu na finał. Gospodarze zakończyli negatywną passę, wygrywając swoje dwa ostatnie mecze ligowe. Tuż przed decydującymi meczami turyńska drużyna wróciła na właściwe tory, o czym świadczy nie tylko sukces na Atalantą Bergamo.
Biało-czerwoni z Andaluzji spoglądają wstecz na zupełnie nieudaną pierwszą połowę sezonu. Punktów, które w tym czasie straciła jedenastka z Mendilibar, brakuje teraz do zakwalifikowania się do przyszłorocznych rozgrywek międzynarodowych poprzez ligę. Podobnie jak ich najbliżsi przeciwnicy, można to osiągnąć jedynie poprzez zdobycie trofeum Europa League. Dziewięć meczów z rzędu z tylko jedną porażką pokazuje, że goście są zdecydowanie siłą, z którą należy się obecnie liczyć.
Przed zespołami jeszcze co najmniej 180 emocjonujących minut, zanim okaże się, która drużyna powalczy o tytuł na Puskas Arenie. Z pewnością nie wszystko zostanie zaryzykowane w pierwszym etapie. Niemniej jednak, zwłaszcza Włosi będą chcieli stworzyć sobie dobrą pozycję wyjściową do spotkania w Andaluzji.
Spodziewamy się zwycięstwa gospodarzy, nie oczekując spektaklu bramkowego.