Czy Szwedki mogą wyeliminować z turnieju kolejne faworytki?
W piątek Japonia i Szwecja spotkają się w ćwierćfinale Pucharu Świata kobiet. Jest to pojedynek dwóch najlepszych drużyn w kobiecym futbolu, a więc napięcie wydaje się być nieuniknione. Japonki rozegrały do tej pory niemal bezbłędny turniej i dlatego są nieznacznymi faworytkami. Szwecja z kolei ma nieco szczęścia, że dotarła do ćwierćfinału. Dlatego też kursy bukmacherskie między Japonią a Szwecją również faworyzują zwycięstwo japońskiej drużyny.
Japonia nie jest obca kobiecej piłce nożnej i była nawet mistrzynią świata w 2011 roku. Cztery lata później Japonki również dotarły do finału i zdobyły srebrny medal. Japońska drużyna odniosła zatem duży sukces i zajmuje ósme miejsce w klasyfikacji Pucharu Świata. Dzięki wygranej ze Szwecją, drużyna Futoshi Ikedy może nawet wyprzedzić Chiny i zapewnić sobie siódme miejsce.
Szwecja jest jednak również jedną z najbardziej utytułowanych drużyn w kobiecej piłce nożnej. Nie udało im się jednak odnieść wielkich sukcesów. W 2003 roku Szwedki dotarły do finału, ale zostały pokonane przez Niemcy. Odkąd szwedzka drużyna zdobyła trzy brązowe medale oprócz jednego srebrnego, prawie nie ma narodów z większą liczbą medali. Z tego powodu kursy firm bukmacherskich są dość zbliżone między Japonią a Szwecją.
Zalecamy postawienie na zwycięstwo Japonek w meczu Japonia – Szwecja. Reprezentacja Japonii rozegrała do tej pory znakomity turniej i pokonała już dwa wielkie nazwiska w kobiecej piłce nożnej, Hiszpanię i Norwegię. Dlatego uważamy, że drużyna Futoshi Ikedy awansuje do półfinału, a nawet go wygra. Z drugiej strony Szwedki mają trochę szczęścia, że znalazły się w ćwierćfinale i powinny były zostać wyeliminowane przeciwko USA.
Japonia – statystyki i aktualna forma
Japonia pokonała Kostarykę, Zambię i Hiszpanię w grupie C. Drużyna prowadzona przez Futoshiego była w stanie utrzymać presję na USA. Drużyna Futoshiego Ikedy nie straciła ani jednego punktu i rozgromiła Hiszpanów 4:0. Następnie pokonali Norwegię w rundzie 16, aby awansować do ćwierćfinału. Japończycy są jedyną drużyną w turnieju, która wygrała wszystkie cztery dotychczasowe mecze. Nic więc dziwnego, że japońska selekcja stała się w międzyczasie tajemniczym faworytem.
Dominacja w rundzie 16
Japończycy wygrali 3:1 z Norwegią w rundzie 16 i byli lepszą drużyną przez 90 minut. Drużyna Futoshiego Ikedy strzeliła 16 bramek i jednocześnie prawie nic nie straciła. Nawet po straceniu pierwszego gola w turnieju, Japonia nie dała się pokonać. Podsumowując, był to bardzo dominujący występ i więcej niż zasłużone zwycięstwo.
Najlepszy atak Mistrzostw Świata
Z 14 bramkami w czterech meczach, Japonia ma najlepszy atak na Mistrzostwach Świata. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że Japonki trafiły do bramki przeciwnika co najmniej dwa razy we wszystkich meczach. Gol przeciwko Szwedkom wydaje się niemal nieunikniony.
Kluczową zawodniczką japońskiej drużyny jest bez wątpienia Hinata Miyazawa. Skrzydłowa Mynavi Sendai zdobyła już pięć bramek, co czyni ją najlepszym strzelcem tego mundialu. Nie byłoby więc zaskoczeniem, gdyby jedna lub dwie czołowe drużyny zapukały do drzwi 23-letniej napastniczki po zakończeniu turnieju.
Solidna praca w defensywie
Po tym, jak nie stracili gola w swoich pierwszych trzech meczach na tym mundialu, Japonia straciła swoją pierwszą bramkę w turnieju przeciwko Norwegii w rundzie 16. Co więcej, do tej pory Japonia straciła tylko trzy poważne szanse. Drużyna Futoshiego Ikedy ma jedną z najlepszych defensyw na tym mundialu. Anglia, Szwecja i Holandia są jedynymi trzema drużynami, które straciły tylko jedną bramkę.
Przewidywany skład Japonii:
Japonia (przewidywany skład) 3-4-3
Szwecja – statystyki i aktualna forma
Szwecja również zwyciężyła w fazie grupowej bez straty punktu i tym samym awansowała do rundy 16 w imponującym stylu. Jednak w grupie z RPA, Włochami i Argentyną postęp był również przesądzony, więc wygranie grupy nie było prawdziwym miernikiem. Było to również widoczne w meczu z USA, w którym drużyna Petera Gerhardssona była zdeklasowana przez 90 minut. Ich miejsce w ćwierćfinale tego mundialu było więc bardzo pochlebne.
Wybitny bramkarz
Zecira Musovic odegrał kluczową rolę w sukcesie przeciwko USA. Bramkarz Chelsea FC rozegrał znakomity mecz przeciwko USA i obronił jedenaście strzałów na bramkę. To z pewnością był powód, dla którego Amerykanie stracili nerwy w rzutach karnych. 27-letnia bramkarka może być również w centrum uwagi przeciwko Japonii i z pewnością będzie miała sporo pracy.
Jakość w ofensywie
Z dziewięcioma bramkami w czterech meczach Szwecja ma jedną z najsłabszych ofensyw spośród pozostałych ośmiu drużyn. Wraz z Kolumbią jest tylko jedna drużyna, która jeszcze rzadziej znajdowała drogę do bramki przeciwnika. Niemniej jednak walory ofensywne są i nie należy ich lekceważyć.
Wielką bronią Szwedek są niewątpliwie ich standardy. Amanda Ilestedt, Fridolina Rolfö i Jonna Andersson to trzy obrończynie, które są jednymi z najgroźniejszych zawodniczek w zespole. Defensywne trio było już bezpośrednio zaangażowane w siedem bramek na tym mundialu.
Stabilna defensywnie
Szwedzka linia obrony robi jak dotąd bardzo dobre wrażenie i zdołała nawet zachować czyste konto przeciwko USA. To już trzeci raz, kiedy drużyna Petera Gerhardssona nie straciła gola. Szwedzka obrona z pewnością będzie musiała stawić czoła silnemu atakowi Japonii i dlatego może odegrać kluczową rolę w tym meczu.
Przewidywany skład Szwecji:
Szwecja (przewidywany skład) 4-2-3-1
Japonia – Szwecja Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H
Bezpośrednie porównanie obu drużyn wypada na korzyść Japonii. Japończycy wygrali cztery pojedynki przeciwko Szwecji, podczas gdy dwa mecze zakończyły się remisem, a szwedzka selekcja zdołała odnieść tylko dwa zwycięstwa. Ostatni raz obie drużyny spotkały się na Igrzyskach Olimpijskich w 2021 roku, gdzie ostateczny wynik wyniósł 1-3 na korzyść Japonii. W międzyczasie jednak wydaje się, że układ sił się odwrócił. Dlatego nasze przewidywania dotyczące meczu Japonia-Szwecja są bardziej korzystne dla zwycięstwa japońskiej drużyny.
Japonia – Szwecja Tip
Gramy na wskazówkę „Japonia kwalifikuje się” między Japonią a Szwecją. Japonia wykonuje świetną robotę w ofensywie i defensywie i jak dotąd jest drużyną turnieju. Dlatego bardzo trudno jest nam sobie wyobrazić, że Szwedzi awansują do półfinału. Szczególnie w ofensywie brakuje niezbędnej mocy, dlatego zwycięstwo Szwedów byłoby dość zaskakujące.
Alternatywnie polecamy kurs na „obie drużyny strzelą gola – nie” pomiędzy Japonią a Szwecją. Wynika to przede wszystkim z faktu, że obie drużyny są bardzo zwarte defensywnie i pozwalają na niewiele szans. Dlatego nawet bezbramkowy remis nie wydaje się nieprawdopodobny.