Czy mistrzowie Polski wygrają u siebie?
Zawsze są debiutanci w kwalifikacjach Ligi Mistrzów, którzy marzą o rywalizacji z najlepszymi klubami w Europie w fazie grupowej. Kluby te najprawdopodobniej marzą o wyjazdowym meczu na Santiago Bernabeu, starciu z Manchesterem City Pepa Guardioli lub ogólnie o klimatycznym meczu u siebie z czołowymi klubami świata.
Na drodze do koncertu wielkich stoją jednak wysokie przeszkody do pokonania. Na przykład mistrzowie Polski z Białegostoku, którzy biorą udział po raz pierwszy, muszą wyeliminować norweskich obrońców tytułu w trzeciej rundzie kwalifikacyjnej. Między Jagiellonią a Bodö/Glimt z góry można przewidzieć, że nie będzie to łatwe zadanie
W porównaniu do Polaków, goście z północy Europy są zdecydowanie bardziej doświadczeni w międzynarodowych rozgrywkach. W ubiegłym sezonie żółta horda dotarła do rundy pośredniej Ligi Konferencyjnej. Drużyna Knutsena jest niezwykle silna, zwłaszcza na własnym stadionie i na sztucznej murawie, która jest obca wielu przeciwnikom. Jeśli zakład na podwójną szansę X2 okaże się prawidłowy w pierwszym etapie między Jagiellonią a Bodö/Glimt, nie tylko postawi to Skandynawów w dobrej pozycji wyjściowej, ale także będzie połową walki o miejsce w play-off w oczach wielu bukmacherów bez podatku
Jednak przysłowiowy rachunek nie może być wystawiony bez właściciela, którym w tym przypadku jest gospodarz. „Jaga” dobrze rozpoczęła sezon, jest pełna pewności siebie po dobrych wynikach i postrzega ten mecz u siebie jako absolutny punkt kulminacyjny w historii własnego klubu.
Być może właśnie dlatego kursy na gospodarzy meczu Jagiellonia – Bodö/Glimt oferują większą wartość. Wszyscy bukmacherzy oferują kursy powyżej 3.00 na zwycięstwo gospodarzy.
Jagiellonia – Statystyki i aktualna forma
Jagiellonia Białystok jest stałym bywalcem polskiej ekstraklasy już od 18 lat. Chociaż początkowo Podlasianie zmagali się z dolną częścią tabeli z powodu odejmowania punktów i oskarżeń o łapówkarstwo, ich losy poprawiły się stosunkowo szybko. Do ubiegłego sezonu największym sukcesem Żółto-Czerwonych były dwa drugie miejsca w sezonach 2016/17 i 2017/18 oraz triumf w Superpucharze w 2010 roku.
W sezonie 2023/24 w końcu zdobyli pierwsze mistrzostwo w historii klubu. Dzięki zwycięstwu u siebie 3:0, piłkarze z północno-wschodniej Polski po raz pierwszy zostali mistrzami kraju i tym samym po raz pierwszy mogą sprawdzić się w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Początkowo nie było żadnych trudności, ponieważ litewscy słabeusze FK Panevezys pewnie zajęli ich miejsce w drugiej rundzie kwalifikacyjnej, wygrywając 7:1 w obu etapach.
Piłkarze z Białegostoku nigdy jednak nie awansowali do trzeciej rundy eliminacyjnej europejskich rozgrywek. Całkiem możliwe, że ten fakt ma również wpływ na kursy Jagiellonia vs Bodö/Glimt na rynku trójstronnym. Przynajmniej pod względem międzynarodowego doświadczenia „Jaga” powinna mieć wyraźną przewagę nad swoimi przeciwnikami. Czy jednak ten punkt uzasadnia stosunkowo wyraźną rolę underdoga Żółto-Czerwonych w środowy wieczór, można z czystym sumieniem wątpić
Jagiellonia stawia na rozpęd i pewność siebie
Oprócz dwóch dobrych występów przeciwko Panevezys, ekipa trenera Adriana Siemieńca zaliczyła również wymarzony start na krajowym podwórku. Wszystkie trzy dotychczasowe mecze zakończyły się zwycięstwami. Jako jedyna drużyna z dziewięcioma punktami na koncie i różnicą bramek 7:2, żółto-czerwoni ponownie przewodzą w tabeli polskiej ekstraklasy i celują w obronę mistrzowskiego tytułu.
Co szczególnie warte podkreślenia, siła gospodarzy z poprzedniego sezonu została przeniesiona na nowy sezon. W sezonie 2023/24 Podlasianie wygrali dwanaście z 17 meczów u siebie i strzelili w nich aż 46 goli – najwięcej w Polsce. W bieżącym sezonie na własnym Stadionie Miejskim odnieśli dwa zwycięstwa, w tym jedno czyste konto.
Dlatego uważamy, że gospodarze, którzy latem byli w stanie utrzymać trzon swojej drużyny pod wodzą 32-letniego trenera i wzmocnili swój skład w niektórych obszarach, mogą przynajmniej zapewnić sobie remis w pierwszym etapie. Nie sądzimy nawet, by zwycięstwo gospodarzy było wykluczone. Jeśli chcesz postawić na podwójną szansę 1X między Jagiellonią a Bodö/Glimt, możesz uzyskać atrakcyjne kursy w Crazybuzzer:
Przewidywany skład Jagiellonii:
Abramowicz; Sacek, Dieguez, Skrzypczak, Moutinho; Marczuk, Romanczuk, Nene, Hansen; Imaz, Pululu
Bodö/Glimt – Statystyki i aktualna forma
W ubiegłym sezonie Fotballklubben Bodø/Glimt wyrobił sobie markę w Conference League. Norwegowie przebrnęli przez trzy rundy kwalifikacyjne i ostatecznie dotarli do fazy grupowej trzecich najważniejszych rozgrywek klubowych w Europie. Tam, w trudnej czterozespołowej grupie z Lugano, Besiktasem i Club Brugge, zajęli drugie miejsce, co zapewniło im miejsce w rundzie pośredniej. Ich kolejni przeciwnicy, Ajax Amsterdam, okazali się jednak zbyt wielcy.
Niemniej jednak żółto-czarni zdołali przetrwać zimę na poziomie międzynarodowym po raz trzeci z rzędu. Dotarcie do ćwierćfinału Ligi Konferencyjnej w sezonie 2021/22 z pewnością pozostanie niezapomniane, ponieważ drużyna odpadła dopiero w ostatniej ósemce z ostatecznymi mistrzami AS Roma po zwycięstwie 2:1 w pierwszym meczu u siebie. Jednak Norwegowie prawdopodobnie zamieniliby wszystkie te niezwykłe triumfy na pierwszy występ w fazie grupowej Ligi Mistrzów
Bodö/Glimt mogą dobrze żyć z remisem
Kursy w tym sezonie nie są złe, bo w starciu Jagiellonii z Bodö/Glimt to Skandynawowie są faworytami do awansu. Nawiasem mówiąc, w play-offach zmierzyliby się z Red Star Belgrad. Najpierw jednak trzeba wykonać zadanie przeciwko mistrzom Polski, co może okazać się o tyle skomplikowane, że Żółto-Czerwoni nie zawsze dysponują pełną mocą na wyjazdach.
Nawet na poziomie krajowym drużyna trenera Kjetila Knutsena wygrała tylko dwa z ostatnich pięciu meczów wyjazdowych. Jeden punkt w ostatnich dwóch meczach poza domem również nie brzmi szczególnie przerażająco. Co więcej, 18 z ich 27 porażek na arenie europejskiej miało miejsce u siebie.
W środowy wieczór trzykrotni mistrzowie Norwegii będą zatem przede wszystkim zainteresowani tym, by nie opuścić boiska w roli przegranych. Jako że goście zadowolą się remisem, celowo nie stawiamy na wyjazdowe zwycięstwo. Ściśle rzecz biorąc, uważamy nawet, że żółta horda będzie musiała się mocno napocić, by nie przegrać pierwszego etapu w polskim kotle. Niemniej jednak perspektywa awansu do play-offów wciąż istnieje, ponieważ drużyna Knutsena będzie cieszyć się wykładniczą przewagą u siebie na sztucznej murawie w drugim etapie w przyszłym tygodniu.
Przewidywany skład Bodö/Glimt:
Haikin; Sjovold, Moe, Gundersen, Bjorkan; Saltnes, Berg, Evjen; Hauge, Kapskarmo, Mikkelsen
Jagiellonia – Bodö/Glimt Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H
Zaskakująco, pierwszy etap jest pierwszym spotkaniem pomiędzy tymi klubami w europejskich pucharach. Dla Jagiellonii będzie to pierwsze spotkanie z klubem z Norwegii. Z kolei Bodö/Glimt w ostatnich czterech latach czterokrotnie mierzył się z reprezentantami Polski, nie odnosząc ani jednego zwycięstwa. Żółto-czarni zostali wyeliminowani na arenie europejskiej po pierwszym i drugim etapie zarówno z Legią Warszawa (kwalifikacje CL 2021/22), jak i Lechem Poznań (kwalifikacje CoL 2022/23).
Jagiellonia – Bodö/Glimt tip
Po raz pierwszy w historii Ligi Mistrzów w tym sezonie w ośmiomeczowej fazie grupowej weźmie udział 36 drużyn. Dodanie czterech kolejnych klubów naturalnie zwiększa szanse debiutantów. Dwóch potencjalnych kandydatów do zakwalifikowania się do najwyższej klasy rozgrywkowej po raz pierwszy zmierzy się w polskim województwie podlaskim.
Na papierze to reprezentanci Norwegii Bodö/Glimt są uważani za mających większe szanse na awans do fazy play-off niż mistrz Polski Jagiellonia Białystok. Takie założenie wynika przede wszystkim z faktu, że Żółto-Czerwoni mają większe doświadczenie na arenie międzynarodowej, a w ostatnich latach odnieśli już kilka sukcesów w Lidze Europy czy Lidze Konferencyjnej.
Należy jednak wziąć pod uwagę, że „Jaga” jest bardzo silną drużyną u siebie, która rozpoczęła nowy sezon od pięciu zwycięstw w pięciu meczach we wszystkich rozgrywkach, podczas gdy goście ze Skandynawii również kilkakrotnie mieli problemy na wyjeździe. Ponadto żółta horda wciąż czeka na swoje pierwsze zwycięstwo po czterech próbach przeciwko polskim przeciwnikom (0-1-3).
Na tym tle faworyzujemy zakład 1X & Under 3.5 pomiędzy Jagiellonią a Bodö/Glimt, który w Happybet oferowany jest po dumnym kursie maksymalnym 2.20. Jako stawkę wybieramy cztery jednostki. Jeśli zamiast tego chcesz odebrać darmowy zakład bez depozytu i szukasz jeszcze wyższych kursów, polecamy nawet domowe zwycięstwo Żółto-Czerwonych.