Czy Chargers będą kontynuować swój trend wzrostowy w Indianapolis?

Indianapolis Colts i Los Angeles Chargers kończą 16. dzień rozgrywek w National Football League w poniedziałkowym meczu. Kursy bukmacherów widzą gości z przodu, co można uzasadnić również tym, że strona domowa niechcący zapisała się w historii NFL w zeszłym tygodniu.

Wszystko szło jak po maśle dla drużyny tymczasowego głównego trenera Jeffa Soboty w ostatnią sobotę, kiedy to w połowie przerwy w meczu z Minnesotą objęli prowadzenie 33-0. To co nastąpiło potem to największy comeback w historii NFL, a i tak skończyło się przegraną 36-39 z Vikings.

Z kolei Chargers w Week 15 podejmowali Titans i potwierdzili swoją zwyżkową formę w defensywnie nastawionej wygranej 17-14. Dzięki temu sukcesowi Los Angeles katapultowało się na miejsce w playoff w AFC.

To, że rolę faworyta powierzono gościom, jest całkowicie zrozumiałe, biorąc pod uwagę omeny. Postawienie na zwycięstwo LA pomiędzy Colts a Chargers przynosi jednak kursy najwyżej 1,50.

Indianapolis Colts – statystyki &aktualna forma

„Ten, kto wyrządza szkody, nie musi się martwić o śmieszność”. Colts poczuli to na własnej skórze po porażce z Minnesotą. Szczególnie Matt Ryan zajął centralne miejsce, bo równie dobrze mógł mieć myśli o déjà vu. Był rozgrywającym Atlanta Falcons w Super Bowl 2018, kiedy Patriots dokonali legendarnego comebacku z deficytu 3:28.

Po historycznym comebacku

36 punktów w meczu to dla Colts w tym sezonie rzecz niespotykana i znacznie powyżej średniej dla Indianapolis. Średnio na tablicy wyników umieszczają tylko 17,5 punktu, zostawiając w tej statystyce za sobą tylko trzy drużyny. Prawda jest jednak taka, że w pierwszej połowie przeciwko Vikings wszystko poszło na korzyść Colts, bo drużyna zdobyła przyłożenie special-teams i przyłożenie defensywne.

Klęska Minnesoty kosztowała quarterbacka Matta Ryana pracę startową, więc Nick Foles dostanie swój pierwszy start dla Colts. Jest podobnym playmakerem do Ryana, więc nie należy się spodziewać, że oblicze ofensywy ulegnie dużej zmianie. Indianapolis zanotowało tylko 14 passing touchdowns, co jest jednym z najgorszych totaliów w lidze. Po kolejnej degradacji przyszłość Ryana z Colts stoi pod dużym znakiem zapytania.

W ataku zabraknie również ważnego elementu od następnego dnia meczu: running back Jonathan Taylor musiał zostać umieszczony na „Injured Reserve List”, co oznacza, że jego sezon jest skończony. To również nie musi sprawiać, że perspektywy przeciwko będącym w formie Chargers są bardziej różowe.

Po stronie defensywnej notują średnio 24,1 punktów przeciwko, co również jest poniżej średniej w całej lidze. W ostatnich dwóch meczach pozwolili na 54 i 39 punktów przeciwko silnym ofensywom. Czy silny atak gości zdoła w najbliższym meczu złamać granicę 30 punktów? Między Colts a Chargers ta prognoza zdecydowanie przemawia.

Kluczowi gracze:
QB: Nick Foles
RB: Zack Moss
WR: Michael Pittman Jr.
TE: Mo Alie-Cox
K: Chase McLaughlin

Los Angeles Chargers – statystyki &aktualna forma

Miejsce drugie w AFC West z ośmioma zwycięstwami i sześcioma porażkami oznacza obecnie siódme miejsce w konferencji i miejsce w playoffach dla Los Angeles Chargers. To był cel minimum przed sezonem dla franczyzy, która prawdopodobnie nawet flirtowała z tytułem dywizji. Nie było jednak równorzędnego przeciwnika dla Chiefs, którzy mają na swoim koncie trzy kolejne zwycięstwa. Zespół Brandona Staleya przegrał oba mecze z Kansas City. Perspektywy na postseason są jednak bardzo dobre – 80 procent szans.

Offensive versatility

W ostatnich tygodniach krzywa formy Kalifornijczyków wykazuje wyraźną tendencję wzrostową, wygrywając trzy z czterech ostatnich spotkań. W tym okresie pokonali również bezpośrednich przeciwników z AFC – Miami Dolphins i Tennessee Titans w walce o playoffy. W ostatnim dniu meczu rozgrywający Justin Herbert ponownie zanotował ponad 300 jardów podaniowych, ale nie zdobył przyłożenia – po raz drugi w tym sezonie. Łącznie w tym sezonie ma w swoim CV 21 touchdown passów, a w pojedynku Colts vs. Chargers kuszące jest postawienie, że uda mu się zdobyć jeszcze co najmniej dwa.

Dwa przyłożenia przeciwko dobrej obronie Titans pochodziły od runnigbacków Austina Ekelera i Joshuy Kelly’ego. Ten pierwszy zanotował już 14 udanych wizyt w end zone i tym samym jest zdecydowanie najgroźniejszym graczem Chargers – pod tym względem.

Dla LA ważne jest, aby drużyna stała się „zdrowsza”. W ostatnich tygodniach powróciło kilku kontuzjowanych graczy, więc franczyza z Miasta Aniołów mogła czasem wystawić trzech najlepszych wide receiverów jednocześnie. Kiedy tak się działo, eksplozywność ofensywy rosła wykładniczo. Dodatkowo istnieje duża szansa, że obrona dostanie kolejny impuls wraz z powrotem Joeya Bosy, co jest możliwe do czasu playoffów.

Skoro mowa o obronie, to w zeszłym tygodniu nie została ona przełamana przez gwiazdę Titans – Derricka Henry’ego, czego z góry się spodziewano. Ponadto, obrona podająca spisywała się do tej pory dobrze, choć safety Derwin James Jr. wciąż jest wątpliwy w nadchodzącym meczu. Mimo to, między Colts i Chargers, nasze przewidywania są takie, że zdecydowanie mogą wziąć ofensywę gospodarzy do czyszczenia.

Kluczowi gracze:
QB: Justin Herbert
RB: Austin Ekeler
WR: Mike Williams
TE: Gerald Everett
K: Dustin Hopkins

Indianapolis Colts – Los Angeles Chargers Head-to-head comparison / H2H record

W pojedynku z 2019 roku rozgrywający po obu stronach nazywali się jeszcze Jacoby Brissett i Philip Rivers. W tym czasie Los Angeles świętowało 19. zwycięstwo z Indianapolis. Jedenaście zwycięstw zanotowali do tej pory Colts vs. Chargers. Kurs na to, że w najbliższym meczu mogą świętować dwunaste zwycięstwo wynosi w najlepszym wypadku 2,65.

Tak się składa, że to pierwszy domowy mecz, który Indianapolis Colts rozegrają z Los Angeles Chargers. W 2016 roku, kiedy ostatni raz grali na Lucas Oil Stadium, goście byli jeszcze u siebie w San Diego.

Indianapolis Colts – Los Angeles Chargers Tip

Wierzymy mocno, że goście będą kontynuować marsz prosto w kierunku playoffów. Wybór w matchupie pada jednak na bezpieczny wariant, za który ponownie stawiamy mnóstwo jednostek. Można założyć, że goście zdobędą w pojedynku z Indianapolis przynajmniej trzy przyłożenia, a bukmacher betano oferuje atrakcyjny kurs 1,70 na ten zakład pomiędzy Colts a Chargers.

Nasza rekomendacja value na ten mecz zakłada, że Los Angeles wygra przynajmniej czterema punktami. Rynek oferuje również bardzo dobre kursy na to.

Trzy przyłożenia, które naszym zdaniem zdobędą goście, już sugerują, że zdobędą oni co najmniej 21 punktów. Z tego powodu należy brać pod uwagę również możliwość zdobycia przez Los Angeles co najmniej 25-30 punktów w tym pojedynku. Ostatnie występy obrony Colts jeszcze bardziej podsycają tę ocenę.

Dodaj komentarz