Czy Finlandia zaskoczy mistrzów świata?
Nie można mówić o dramatycznej śmierci faworytów na EURO Basket 2022. Z Litwą, Serbią i Turcją wcześnie wyeliminowano trzy drużyny, które można było sobie wyobrazić w ćwierćfinałach, ale z Grecją i Słowenią główni faworyci wciąż są w grze. Mistrzowie świata z Hiszpanii również wciąż mają nadzieje na zdobycie tytułu.
We wtorek Hiszpanie spotkają się w Berlinie z drużyną z Finlandii. Iberyjczycy są zdecydowanymi faworytami. Hiszpanie zdobyli medal na trzech ostatnich Igrzyskach Olimpijskich i dziewięć razy na dziesięciu ostatnich Mistrzostwach Europy. La Roja zdobyła również złoto Pucharu Świata w 2006 roku i ostatnio w 2019 roku, pomimo pozornie przytłaczającej konkurencji ze strony Stanów Zjednoczonych.
Finowie są jedną z większych niespodzianek na tych Mistrzostwach Europy, ale także w ostatnich miesiącach. W końcu Skandynawowie są pierwszą europejską drużyną, która już zapewniła sobie bilet na przyszłoroczne Mistrzostwa Świata w Japonii, Indonezji i na Filipinach. Mimo to, w tym ćwierćfinale pomiędzy Hiszpanią a Finlandią, prognozy mówią o wyraźnym zwycięstwie mistrzów świata.
Jednak Finowie są niebezpieczni. Zajęło im trochę czasu znalezienie drogi do turnieju, ale teraz wydaje się, że dotarli w całości.
Hiszpania – statystyki i aktualna forma
Hiszpanie to takie trochę niedopowiedzenie przed EURO Basket 2022. A to dlatego, że bracia Pau i Marc Gasol, którzy byli częścią złotego pokolenia hiszpańskiej koszykówki, zakończyli swoje międzynarodowe kariery. W składzie nie ma też Ricky’ego Rubio, więc panujący mistrzowie świata rzeczywiście nie byli uważani za głównych faworytów tych Mistrzostw Europy.
W ćwierćfinale po raz 21. z rzędu
Hiszpania dotarła jednak do ćwierćfinału Mistrzostw Europy po raz 21. z rzędu od 1979 roku. To pokazuje, że drużyna to coś więcej niż jedna czy dwie supergwiazdy na pokolenia. Tak naprawdę jednak tylko jeden z weteranów, Rudy Fernandez, znajduje się obecnie w składzie włoskiego trenera Sergio Scariolo.
Niespodziewanie mistrzowie świata zostali pokonani przez silnych Belgów w rundzie wstępnej. Ogólnie jednak Iberyjczycy wygrali siedem z ostatnich ośmiu swoich międzynarodowych meczów. Nie byłoby wcale zaskakujące, gdyby La Roja po raz kolejny dotarła do rundy medalowej i dlatego głównie przyglądamy się kursom na zwycięstwo Hiszpanii w tym ćwierćfinale pomiędzy Hiszpanią a Finlandią.
W rundzie 16 Hiszpanie musieli się już jednak naprawdę napocić. Litwa była bardzo silnym przeciwnikiem. Hiszpania do połowy czwartej kwarty prowadziła ośmioma punktami, zanim udało im się doprowadzić do dogrywki z wynikiem 83:83. Drużynie Sergio Scariolo udawało się niemal wszystko, a w końcu Lorenzo Brown z 28 punktami poprowadził swój zespół do zwycięstwa 102-94.
Przewidywany skład Hiszpanii:
Brown, Pradilla, R. Fernandez, Lopez-Arostegui, J. Fernandez, Brizuela, Diaz, Saiz, W. Hernangomez, Garuba, J. Hernangomez, Parra – Trener: Scariolo
Finlandia – statystyki & aktualna forma
Fińscy koszykarze od dobrych dziesięciu lat przechodzą bardzo pozytywny rozwój. Kwalifikacje do przyszłorocznych mistrzostw świata są już w worku. Ponadto dotarli do ćwierćfinału Mistrzostw Europy w koszykówce po raz pierwszy od 1967 roku, kiedy to byli gospodarzami. Szczerze mówiąc jednak, nic więcej Finom na tym turnieju nie powinno się udać.
Fińska drużyna jest w bardzo dobrej formie. Drużyna Lassi Tuovi wygrała siedem z ostatnich dziewięciu meczów międzynarodowych. Uderzające jest to, że grę Skandynawów niesie niemal wyłącznie power forward Lauri Markkanen. W niemal każdym meczu na tym EURO Basket, człowiek z Utah Jazz był najlepszym strzelcem Finów.
Nawet jeśli wtorkowy przeciwnik ma sporo jakości, to i tak śmiemy przewidywać, że Lauri Markkanen rzuci więcej niż 20,5 punktu w meczu Hiszpania vs. Finlandia. Wciąż jednak uważamy, że to nie wystarczy Finom, by dotrzeć do półfinału. Zespół Lassi Tuovi osiągnął już więcej, niż oczekiwano od niego przed rozpoczęciem turnieju.
W rundzie 16 wszyscy spodziewali się meczu na równych warunkach z drużyną z Chorwacji i tak właśnie się stało. Do połowy ostatniej kwarty prowadzenie zmieniało się tam i z powrotem, zanim Lauri Markkanen ściągnął grę do siebie i rozstrzygnął ją na korzyść Finów w crunch time. 25-latek był odpowiedzialny za 43 punkty i dziewięć zbiórek w zwycięstwie 94-86.
Przewidywany skład Finlandii:
Mały, Huff, Salin, Koponen, Kantonen, Jantunen, Valtonen, Madsen, Maxhuni, Markkanen, Seppälä, Palmi – Trener: Tuovi
Hiszpania – Finlandia Bezpośrednie porównanie / H2H-balance
Do tej pory reprezentacje narodowe Hiszpanii i Finlandii skrzyżowały swoje drogi tylko dziesięć razy. Bezpośrednie zestawienie wypada wyraźnie na korzyść Iberyjczyków, którzy po zwycięstwach mają przewagę 8:2. Jednak już jakiś czas temu doszło do ostatniego spotkania tych dwóch drużyn. Gwoli ścisłości, ostatnie spotkanie datuje się na wrzesień 2013 roku.
Wówczas obie drużyny spotkały się w rundzie pośredniej EURO Basket, gdzie Hiszpanie wygrali wyraźnie 82:56. Jose Calderon był najlepszym strzelcem Hiszpanów z 23 punktami. Rudy Fernandez był jedynym Hiszpanem, który był już wtedy w grze. Dla Finów w składzie byli już Petteri Koponen, Shawn Huff i Sasu Salin.
Hiszpania – Finlandia Tip
Hiszpanie są zdecydowanymi faworytami w tym spotkaniu. Medalowe chomiki z Półwyspu Iberyjskiego zabrały do domu wiele cennego kruszcu z najważniejszych turniejów w ostatnich latach. Wygrana z Finami byłaby obowiązkowa, aby mieć szansę na ponowne zwycięstwo. Tendencyjnie Hiszpanie powinni już wygrać ten mecz.
Jako drużyna mistrzowie świata powinni być znacznie bardziej wyrównani, a przez to silniejsi. W zasadzie jedyną ważną rzeczą jest wyeliminowanie Lauri Markkanena. Najlepszy strzelec Finów jest gwarantem tego, że Skandynawowie osiągnęli najlepszy wynik na mistrzostwach Europy od 1967 roku.
Ale nie spodziewamy się, by Iberyjczycy dokonali w tym meczu wyraźnej przebieżki. Pewnie zawsze będą fazy, w których Finowie też rzucali swoje punkty. Mimo to, powinno być bezapelacyjne zwycięstwo, dlatego zdecydowaliśmy się zagrać kursy bukmacherskie na zwycięstwo handicapowe (-7,5) reprezentacji Hiszpanii pomiędzy Hiszpanią a Finlandią.