Czy Pantery wyrównają stan serii?
„Życie na krawędzi” dotyczy obecnie Florida Panthers, którzy naprawdę grają na krawędzi. Jednak jeszcze nie spadają, co pozostawia wiele możliwości dla naszej końcówki Florida vs Vegas w Game 4 – w tym kolejną dogrywkę.
Bo to jest prawdziwa siła Panter, które wygrały wszystkie siedem dogrywek w tych playoffach. Nerwy w najlepszym wydaniu. Z drugiej strony, Golden Knights muszą teraz otrząsnąć się po meczu nr 3, w którym od bezpiecznego prowadzenia 3:0 dzieliło ich zaledwie 2:13.
Czy to teraz oznacza, że Pantery odwróciły tempo? Nie przesądzalibyśmy jeszcze o tym, ponieważ Rycerze już wielokrotnie udowodnili w tym sezonie, że pojedyncza porażka nie ma dla nich znaczenia. Vegas jest 4-1 w meczach po porażce w tych playoffach.
Pod tym względem mecz Panthers vs Golden Knights to absolutny pojedynek 50-50, którego wynik jest niemal niemożliwy do przewidzenia. To, co jednak widać gołym okiem, to silna forma Jonathana Marchessaulta i Matthew Tkachuka, a bramki są obecnie na porządku dziennym.
Pierwsze starcie czwartego meczu finału Pucharu Stanleya 2023 odbędzie się ponownie na Florydzie w nocy z niedzieli na poniedziałek o godzinie 02:00. Mecz można śledzić na żywo na ran.de, Sky, a także na NHL.TV.
Florida Panthers – statystyki i aktualna forma
Znowu im się udało. Florida Panthers po prostu nie mogą obejść się bez dramatów. Po raz siódmy w tym sezonie doprowadzili do dogrywki i po raz siódmy rozstrzygnęli ją na swoją korzyść. Po raz drugi decydującym strzelcem okazał się Carter Verhaeghe.
Pantery były tylko 2:13 od decydującego 0:3 w serii, ale wtedy ponownie pojawił się Matthew Tkachuk. Niemal w pojedynkę przeprowadził ich przez ten postseason z 24 punktami (w tym 11 bramkami).
Jak długo to potrwa?
Pytanie brzmi, jak długo uda im się utrzymać ten zawiły rekord dogrywek. Czy faktycznie uda im się wygrać wszystkie dogrywki w postseason? Zdecydowanie jest coś do powiedzenia na temat tego, że w decydujących momentach grają na całego.
Jednak bardziej zrelaksowane zwycięstwo prawdopodobnie dobrze by im zrobiło. W sezonie zasadniczym są jednak wciąż zbyt nieskuteczni. Wciąż mają tylko 7,87% skuteczności punktowej w finałach, w porównaniu do 15,83% Vegas.
Gdyby nie mieli obecnie Matthew Tkachuka, prawdopodobnie nie mieliby żadnych szans. Jednak to również jasno pokazuje, że zakład na kolejne trafienie Tkachuka jest zdecydowanie warty rozważenia w meczu Floryda vs. Vegas.
Bobrovsky wchodzi na wyższy poziom
W dodatku ich bramkarz Sergei Bobrovsky w końcu był niezawodny w Game 3. Uratował 92,6% wszystkich strzałów, czyli mniej więcej tyle, ile wynosi jego średnia w playoffach. W pierwszych dwóch pojedynkach finałów wciąż nie dorównywał swoim poprzednim występom.
W sobotę Bobrovsky znów będzie im potrzebny. Czy polecamy stawianie na Pantery? Tylko w ograniczonym zakresie, ponieważ Rycerze są bardzo dobrzy w odbijaniu się po porażkach. Dlatego zalecamy raczej obstawianie indywidualnych strzelców (Tkachuk, Marchessault) lub over-points.
Kluczowi zawodnicy:
G: Sergei Bobrovsky
D: Gustav Forsling
D: Radko Gudas
LW: Carter Verhaeghe
C: Aleksander Barkov
RW: Sam Reinhart
Vegas Golden Knights – statystyki i aktualna forma
Złotych Rycerzy dzieliły zaledwie 2 minuty i 13 sekund od prowadzenia 3-0 w serii. Florida Panthers wyciągnęli nawet swojego bramkarza i grali w pustą siatkę. Przegrana w końcówce może zrobić różnicę w umysłach graczy.
Jednak mało która drużyna jest w tym sezonie trudniejsza niż Vegas Golden Knights. Nawet w tym postseason mają mocny rekord 4-1 po porażkach. Niemniej jednak finał Pucharu Stanleya wydaje się być ponownie szeroko otwarty.
Małe rzeczy decydują
Jak to często bywa w tym postseason, w czwartkowym meczu nr 3 o losach spotkania znów zadecydowały drobiazgi. Nieuwaga obrony przed akcją na 2:2, nieco słabszy występ Adina Hilla po wcześniejszych mocnych meczach.
Zauważalne jest jednak to, że Rycerze znacznie lepiej panują nad sobą, zarówno pod względem kar, jak i strat. Trzeci mecz z rzędu rzadziej trafiali na ławkę kar i trzeci mecz z rzędu wykorzystali swoje sytuacje w dogrywce, zdobywając dwa gole.
Jeśli Pantery rzeczywiście zaczną trzymać się z dala od pola karnego, może być jeszcze ciaśniej dla Vegas. Rycerze zdominowali również tę serię pod względem strat, oddając krążek tylko siedem razy w meczu 3 – Pantery miały aż 24 straty!
Nie trać rozpędu
Kiedy nie można wygrać meczu pomimo 24 strat krążka przez przeciwnika, jest to irytujące. Zadaniem trenera Bruce’a Cassidy’ego jest więc ponowne podbudowanie zespołu i przygotowanie, że Pantery nie zachowają się już tak beztrosko.
Z tego powodu pojedynek nr 4 jest jednak całkowicie wyrównany. W związku z tym kursy na Florida vs Vegas są prawie niemożliwe do obstawienia. Jeśli już, faworyzowalibyśmy zakład na Knights +1.5, ponieważ Pantery rzadko wygrywają swoje mecze różnicą większą niż jedna bramka.
Kluczowi zawodnicy:
G: Adin Hill
D: Alec Martinez
D: Alex Pietrangelo
LW: Ivan Barbashev
C: Jack Eichel
RW: Jonathan Marchessault
Florida Panthers – Vegas Golden Knights bezpośrednie porównanie / rekord H2H
1:2 Pozostał już tylko jeden mecz na Florydzie. W przeciwieństwie do dotychczasowych playoffów, przewaga własnego boiska wydaje się mutować w przewagę w tych finałach Pucharu Stanleya. Przed Finałami mniej niż 50% meczów u siebie było wygranych.
Ale teraz Pantery desperacko potrzebują kolejnego zwycięstwa u siebie i aby to zrobić, muszą lepiej radzić sobie z upuszczaniem krążka. 7:24 to zazwyczaj wskaźnik, który nigdy nie wystarcza do zwycięstwa. Muszą również ustabilizować swoje rzuty karne.
Mają słaby wskaźnik skuteczności 64,71% w finałach i pozwolili już na sześć goli w przewadze. Jeśli im się to uda, to zwycięstwo u siebie jest możliwe. Jednak w meczu Panthers vs. Knights kursy na gole poszczególnych graczy są bardziej grywalne niż obstawianie zwycięzcy.
Florida Panthers – Vegas Golden Knights typy bukmacherskie
2:2 lub 1:3 będzie wynikiem po tym meczu, a to już jest ogromna różnica. Znaczenie tego meczu jest więc oczywiste, co ponownie zapowiada intensywny mecz. Jeśli Panterom uda się choć raz nie zamienić tych emocji na kary, to mają na to bardzo duże szanse.
Trudno jednak powiedzieć, czy będą mieli ten spokój, dlatego zakład na bramkę Jonathana Marchessaulta jest naszą opcją nr 1 w meczu Panthers vs. Golden Knights. Zdobył on pięć bramek w ostatnich czterech meczach i powinien być w stanie kontynuować tę passę w sobotę.
Zakłady powyżej punktu są zawsze warte rozważenia również w tym pojedynku. Ponieważ obaj bramkarze nie grają na najwyższym poziomie w tej serii, średnia bramek do tej pory wynosi 7.0, więc ponad 5.5 gola to zakład, który można również zagrać w dobrej cenie.