Koniec passy zwycięstw Bayernu nad Olympiakosem?
W ostatnich dwóch latach FC Bayern mógł pisać historię. Drużyna z Monachium stała się pierwszym niemieckim zespołem, który dotarł do playoffów Euroligi. Drużyna Andrei Trinchieriego była nawet w stanie powtórzyć ten historyczny sukces w poprzednim sezonie. W obu przypadkach dotarli jednak do ćwierćfinałów. FCB nie dotarło zatem do Final Four.
Patrząc na dotychczasowe wyniki Vlado Lucica i spółki, dotarcie po raz trzeci z rzędu do najlepszej ósemki w Europie będzie brutalnie trudnym zadaniem. Po siedmiu dniach meczowych wicemistrzowie Niemiec znajdują się głęboko w dole tabeli z zaledwie dwoma zwycięstwami i pięcioma porażkami. Nie dziwi więc fakt, że niższe kursy oferowane są na wyjazdowe zwycięstwo pomiędzy FC Bayernem a Olympiakosem w czwartkowy wieczór.
Goście z Grecji to jak na razie jedna z absolutnie najlepszych drużyn w Eurolidze, która wylądowała już na jednym czy dwóch statement victories. Szczególnie z dala od domu. Jakościowo podopieczni trenera Bartzokasa są na pewno mocniejsi od zespołu z Monachium. Między innymi dlatego w meczu FC Bayern – Olympiakos skłaniamy się ku pretendentom do tytułu z Pireusu.
FC Bayern – statystyki i aktualna forma
FC Bayern Basketball przeszedł latem okres wstrząsów. Z klubu odeszli liczni zawodnicy, dokonano kilku nowych podpisów. Wraz z Isaakiem Bongą, Nielsem Giffeyem, Eliasem Harrisem i Janem-Niklasem Wimbergiem sprowadzono czterech poszukiwanych niemieckich zawodników. Na pozycjach kontyngentowych różnicę w przyszłości mają zrobić Cassius Winston i Freddie Gillespie. Według pierwszych wrażeń minie jednak trochę czasu, zanim trener Andrea Trinchieri będzie mógł wdrożyć jego podpis w nowym zespole.
Mimo to, w porównaniu ze słabym początkiem sezonu, widać już pozytywną zmianę. Jest to również zauważalne w wynikach. Bayern ostatnio świętował cztery zwycięstwa z rzędu we wszystkich rozgrywkach. Dwa w Eurolidze i dwa w Bundeslidze. Wcześniej jednak monachijska drużyna przegrała cztery razy z rzędu. Najbliższe zadania pokażą, w którym kierunku zmierza ten trend.
Bawarczykom brakuje ofensywnej spójności
Z rekordem dwóch zwycięstw i pięciu porażek FCBB zajmuje obecnie 16. miejsce na 18. możliwych. Jedyne zwycięstwa odnieśli w ALBA Berlin i u siebie z osłabionym Anadolu Efes. Różnica odpowiednio dwóch i trzech punktów sprawiła, że zwycięstwa te były bardzo wyrównane.
Przeciwko czołowym drużynom z Barcelony i Fenerbahce zdarzały się jednak ciężkie porażki. Ponieważ nadchodzących przeciwników stawiamy co najmniej na tym samym poziomie co te dwa kluby, nie zdziwimy się, jeśli kurs na zwycięstwo gości z handicapem opłaci się także w czwartkowy wieczór pomiędzy Bayernem a Olympiakosem. Linia -3,5 punktu wydaje się uzasadniona.
Największą słabością składu Trinchieriego jest ofensywa, która notuje średnio zaledwie 73 punkty, mimo że mają mało turbo. Innymi słowy: wskaźnik rzutów jest problemem. Z nieco ponad 40% z zakresu dwupunktowego i tylko 35% zza linii 6,75 metra, trudno będzie wygrywać mecze na tym poziomie. Nie da się zatem ukryć, że przed pojedynkiem FC Bayernu z Olympiakosem można również typować na punkty podrzędne. Naszym zdaniem jest raczej mało prawdopodobne, że obie drużyny zdobędą 80 lub więcej punktów w Audi Dome.
Przewidywany skład FC Bayern:
PG: Cassius Winston
SG: Nick Weiler-Babb
SF: Isaac Bonga
PF: Vlado Lucic
C: Freddie Gillespie
Olympiakos – statystyki & aktualna forma
Olympiakos Pireus zawsze był jedną z najlepszych i najbardziej utytułowanych drużyn koszykarskich w Europie. Grecy już trzykrotnie zdobywali tytuł mistrza Euroligi. Do Final Four docierali w sumie jedenaście razy. W poprzednim sezonie biało-czerwoni również zakwalifikowali się do turnieju finałowego w Belgradzie, gdzie w półfinale przegrali z ostatecznymi posiadaczami tytułu – Anadolu Efes bardzo wąskim marginesem 74-77. Po sezonie zasadniczym Olympiakos nadal zajmował drugie miejsce z 19 zwycięstwami i dziewięcioma porażkami.
Latem zespół trenera Giorgisa Bartzokasa został nawet znacznie wzmocniony. Z Isaiah Cannanem, Alec Petersem, Joel Bolomboyem i Tarikiem Blackiem zmieniono zwłaszcza drugi unit, tworząc tym samym niezwykłą głębię w składzie. Wszystkie stanowiska są podwójnie dobrze obsadzone. Grecy potrafią doskonale reagować na wiele ewentualności. Nic więc dziwnego, że przed meczem Bayernu z Olympiakosem oferowane są niższe kursy na zwycięstwo gości.
Olympiakos wygrał wszystkie mecze wyjazdowe Euroligi w sezonie 2022/23
Na korzyść przemawia również fakt, że zwycięzcy Euroligi z 2013 roku zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli za Fenerbahce z solidnym bilansem pięciu zwycięstw i dwóch porażek. Wszystkie mecze wyjazdowe zostały wygrane.
Ogólnie rzecz biorąc, cztery z pięciu wymienionych zwycięstw zostały odniesione różnicą czterech lub więcej punktów. Średnio Pireus stawiał między sobą a przeciwnikami ponad jedenaście punktów. Zakłady na handicapowe zwycięstwo gości są więc ciekawe, zwłaszcza gdy najlepsi bukmacherzy dają faworytom tylko 3,5 punktu jako hipotekę.
Pod względem stylu gry zespół Bartzoków powinien mieć atuty w tym, że gra szybką koszykówkę, zdobywa dużo łatwych punktów w transition i jeszcze dobrze broni jak na drużynę „fast-pace”. Ponadto nie widzimy odpowiedniego matchupu dla dominującego centra Moustapha Fall, którego obecność w strefie jest wszechobecna na 2,18 metra. Będący w formie Sasza Vezenkov również może stać się czynnikiem X, gdyż jego potencjalni przeciwnicy są wolniejsi lub mniejsi.
Przewidywany skład Olympiakosu:
PG: Isaiah Canaan
SG: Thomas Walkup
SF: Sasha Vezenkov
PF: Kostas Papanikolaou
C: Moustapha Fall
FC Bayern vs Olympiakos – bezpośrednie porównanie
Od 2000 roku te dwa światowe kluby zmierzyły się ze sobą w dziesięciu meczach Euroligi. Olympiakos wyraźnie prowadzi w rekordzie z ośmioma zwycięstwami i tylko dwoma porażkami. W poprzednich sezonach Grecy wygrywali u siebie 23 (!) punktami, a w Audi Dome różnicą dziesięciu punktów.
Obecnie wydaje się nawet, że FCB nie jest jeszcze na tym samym poziomie co w sezonie 2021/22, a Pireus jest jeszcze silniejszy. W związku z tym nasza tendencja jest wyraźnie w kierunku drużyny przyjezdnej, która przynajmniej dwa wspomniane domowe zwycięstwa mogła świętować we własnej hali (2019, 2020).
FC Bayern – Olympiakos Tip
Dwie różne filozofie ścierają się w Audi Dome w czwartkowy wieczór od 20:30. Z jednej strony powolny i defensywny styl FC Bayern, z drugiej szybkie przejście z wieloma wczesnymi rzutami i agresywnymi atakami na kosz Olympiakosu Pireus.
Jak dotąd można powiedzieć, że podejście Greków było bardziej skuteczne. Biało-czerwoni zajmują drugie miejsce w Eurolidze, nie tylko wygrali pięć z siedmiu swoich spotkań, ale także mieli przewagę we wszystkich meczach wyjazdowych. Z kolei gospodarze zdołali odnieść tylko dwa zwycięstwa i są uwięzieni w dolnej części tabeli najważniejszej koszykarskiej ligi Europy.
Ponieważ uważamy, że goście są znacznie silniejsi jakościowo i nie chcemy być zaślepieni czteromeczową passą zwycięstw FCB, gramy zakłady na sukces handicapowy ekipy Bartzokasa pomiędzy FC Bayernem a Olympiakosem. Grecy muszą wygrać co najmniej czterema punktami, aby nasz zakład przeszedł do realizacji.