Czy borykający się z problemami BVB może w końcu świętować pierwsze zwycięstwo w nowym roku?

Niko Kovac wciąż powinien być na pole position, choć były profesjonalista już zapowiedział, że nie będzie dostępny jako stoper do lata.

Jednak w środowy wieczór inny stoper ponownie przejmie tymczasowe obowiązki. Po remisie 2:2 z Werderem Brema w weekend, trener U19 Mike Tullberg zrobi wszystko, co w jego mocy, aby napiwek na BVB opłacił się w ósmym dniu meczowym Ligi Mistrzów pomiędzy Dortmundem a Szachtarem Donieck

W zasadzie przewidywania dla żółto-czarnych przed starciem Dortmundu z Szachtarem Donieck są korzystne. Z jednej strony ze względu na przewagę własnego boiska, którą należy postrzegać jako czynnik przemawiający na korzyść Borussii, a przede wszystkim w porównaniu ze słabością na wyjeździe. Z drugiej strony, ponieważ goście z Ukrainy mają tylko matematyczne szanse na awans, ale potrzebują do tego nie tylko wysokiej wygranej na Signal-Iduna-Park, ale także dużego wsparcia na innych obiektach

Z kolei dla drużyny z Bundesligi, która jest poza formą, to wciąż w pewnym sensie kwestia dostania się do pierwszej ósemki, choć BVB, obecnie 14. w tabeli, musiałoby wyprzedzić więcej niż kilka drużyn, aby zapewnić sobie bezpośredni bilet do rundy 16. Niemniej jednak każdy punkt jest ważny, aby zmaksymalizować swoją pozycję i czerpać z tego korzyści w miarę postępu sezonu

Dortmund vs. Szachtar Donieck przewidywania AI

W odniesieniu do szans na zwycięstwo, ocena sztucznej inteligencji pokrywa się z oceną bukmacherów. W związku z tym na rynku trójstronnym nie można znaleźć żadnej wartości. Bardziej interesująca jest jednak prognoza AI Dortmund vs. Szachtar Donieck na ponad 3,25 gola. W tym przypadku Bet365 oferuje aż 2,00 na szczycie, co jest zalecane przez damę AI bazy zakładów, o ile „BETSiE”, z wartościami xG 2,44 i 0,95, spodziewa się łącznie 3,39 gola w meczu.

Dortmund – statystyki i aktualna forma

Piłkarski rok 2025 nie mógł rozpocząć się gorzej dla Borussii Dortmund. Po pięciu meczach Czarno-żółci wciąż czekają na swoje pierwsze trzy punkty. Co gorsza: cztery z pięciu wspomnianych meczów przegrali. Dopiero w weekend udało się wywalczyć punkt, remisując 2:2 u siebie z Werderem Brema. Pomimo objęcia prowadzenia 2:0 i godnego szacunku pokazu siły woli, gdy Westfalczycy mieli przewagę liczebną, nie udało im się dokonać prawdziwego przełomu. Jedenaste miejsce, sześć punktów za czwartym miejscem, to ponura rzeczywistość na poziomie krajowym

Jeśli historia się powtórzy, Dortmund wygra u siebie

Z kolei w najwyższej klasie rozgrywkowej zeszłoroczni finaliści zaprezentowali się do tej pory przyzwoicie. Gorzka porażka 2:1 w Bolonii w minioną środę oznacza jednak, że ekipa trenera Mike’a Tullberga, który tymczasowo znów da upust swoim silnym emocjom na linii bocznej, nie ma już szans na awans do czołowej ósemki. Dortmund i Szachtar Donieck będą musiały wygrać u siebie, aby przynajmniej wywrzeć presję na lepiej sytuowanych klubach i awansować o jedno lub dwa miejsca w tabeli.

Jednak BVB jest zdecydowanym faworytem na koniec fazy ligowej, nie tylko ze względu na fakt, że nie przegrali dwóch kolejnych domowych meczów CL od 2017 roku. Po porażce 3:2 z Barceloną w szóstym dniu meczowym, poczucie osiągnięcia jest teraz na wyciągnięcie ręki. Zwłaszcza w świetle faktu, że Peter Bosz jest tylko jednym z ostatnich dziesięciu (!) trenerów z Dortmundu, którzy przegrali swój pierwszy mecz dla klubu w najwyższej klasie rozgrywkowej (6-3-1). Mając za sobą własnych kibiców i ukochaną atmosferę wieczoru Pucharu Europy, nie mam wątpliwości, że żółto-czarni wyjdą na prowadzenie, pomimo napiętej sytuacji w klubie.

Jeśli jednak zagranie zakładu z handicapem lub podwójnym wynikiem na korzyść gospodarzy jest zbyt ryzykowne, istnieją duże szanse na to, że Guirassy zdobędzie bramkę między Dortmundem a Szachtarem Donieck. Letni nabytek ma na koncie siedem goli i dwie asysty w bieżącym sezonie CL i strzelił co najmniej jednego gola we wszystkich swoich meczach u siebie w Lidze Mistrzów. Jeśli Guirassy zdobędzie nawet bramkę na 1:0, możesz otrzymać wypłatę znacznie przekraczającą czterokrotność stawki w Winamax

Szachtar Donieck – statystyki i aktualna forma

Niewiele klubów jest trudniejszych do zaszufladkowania w tej fazie Ligi Mistrzów niż Szachtar Donieck. Analiza przeciwników, która jest bardzo ważna na tym poziomie, jest utrudniona, na przykład przez fakt, że tylko mecze w najwyższej klasie rozgrywkowej są faktycznie dostępne jako odpowiednie opcje obserwacji meczów. Klasyczny podział na schematy z rozróżnieniem na mecze u siebie i na wyjeździe również nie jest możliwy, gdyż Ukraińcy każdy mecz rozgrywają na obcym stadionie, a realna przewaga gospodarzy jest całkowicie wyeliminowana.

Szachtior potrzebuje cudu, by awansować

To również może być jeden z powodów, dla których pomarańczowo-czarni przed ostatnim dniem rozgrywek są przyparci do muru i zajmując 27. miejsce w tabeli, mają co najwyżej teoretyczne szanse na awans do play-offów. Oprócz własnego zwycięstwa na Signal-Iduna-Park, które w najlepszym wypadku byłoby różnicą kilku bramek, potrzebowaliby również doskonałych wyników na wielu innych obiektach, aby w jakiś sposób nadrobić trzy punkty i sześciobramkowy deficyt. To nierealne!

Niemniej jednak nie należy lekceważyć zespołu trenera Marino Pusica, który ma w swoim składzie kilku utalentowanych zawodników i ostatnio osiągnął kilka dobrych wyników w najważniejszych rozgrywkach klubowych w Europie. W poprzednim tygodniu Stade Brest zostało rzucone na kolana wygraną 2:0, a wcześniej Szachtar prowadził 2:0 w Eindhoven do 86. minuty, by przegrać 3:2.

Zajmująca obecnie trzecie miejsce w ukraińskiej ekstraklasie drużyna przegrała jednak 5:1 z Bayernem, a także przegrała cztery z ostatnich pięciu wyjazdowych meczów CL. W ciągu ostatnich siedmiu sezonów w najwyższej klasie rozgrywkowej, piłkarze z Europy Wschodniej tylko raz wygrali dwa mecze CL z rzędu. Dlatego byłoby wielką niespodzianką, gdyby kurs 3.10 na podwójną szansę X2 w aplikacji NEO.bet między Dortmundem a Szachtarem Donieck się zmaterializował.

Dortmund – Szachtar Donieck bezpośrednie porównanie / wynik H2H

Cztery spotkania pomiędzy BVB i Szachtarem znajdują się w statystykach. Z trzema zwycięstwami i jednym remisem Borussia wyraźnie prowadzi w bezpośrednim porównaniu. W Lidze Mistrzów Ukraińcy wygrali jednak dwa z trzech ostatnich wyjazdowych meczów z klubami Bundesligi. Nawiasem mówiąc, Donieck rozegra wszystkie mecze CL u siebie w Gelsenkirchen w sezonie 2024/25

Dortmund – Szachtar Donieck typ

W ubiegłym sezonie Liga Mistrzów była dla BVB oazą dobrego samopoczucia. Słabe występy w Bundeslidze były regularnie nadrabiane świetnymi występami w najwyższej klasie rozgrywkowej. Zwaśnieni menedżerowie mają nadzieję na to samo w środowy wieczór. Zwycięstwo u siebie z Donieckiem miałoby ogromne znaczenie, aby chociaż trochę uspokoić wrzące obecnie emocje w żółto-czarnym Zagłębiu Ruhry. Niezależnie od tego, czy uda im się wykonać zaskakujący skok do czołowej ósemki

jestem przekonany, że ten sukces zostanie osiągnięty, a argumentuję to przede wszystkim przewagą własnego boiska, indywidualnymi atutami oraz dotychczasowym przebiegiem fazy ligowej CL. BVB ma na swoim koncie pięć punktów więcej, strzeliło dwanaście bramek więcej i nigdy nie przegrało w czterech bezpośrednich spotkaniach z nadchodzącymi rywalami.

Tymczasowy trener Tullberg po raz kolejny wyśle Borussię na boisko ze „śliną w ustach” i „nożem między zębami”, dlatego też moje kryteria dla typowania Dortmund vs Szachtar Donieck na HT1/FT1 są absolutnie spełnione.

Dodaj komentarz