Czy Rose ustanowi nowy rekord startowy przeciwko swojemu byłemu klubowi?
Od wielu lat Borussia Dortmund i FSV Mainz 05 cieszą się bliskimi relacjami. W głównej mierze opiera się to jednak na osobowościach Jürgena Kloppa i Thomasa Tuchela, którzy niegdyś zdobywali swoje pierwsze trenerskie ostrogi z zerowymi piątkami, a następnie świętowali tytuły z BVB. Obaj trenerzy pracują obecnie na wyspie, ale z pewnością będą obserwować zbliżający się pojedynek swoich byłych klubów w podsumowaniu.
Przed rozpoczęciem meczu pomiędzy Dortmundem a Mainz, szanse są wyraźnie na korzyść Żółto-czarnych, którzy w ostatnim czasie mieli sporo problemów z drużyną z Rheinhessen. W dwóch ostatnich meczach u siebie z najbliższymi przeciwnikami udało im się zdobyć tylko jeden punkt. Od początku sezonu 2017/18 tylko FC Bayern zgromadził na Signal Iduna Park więcej punktów niż FSV.
To, że przewidywania wielu ekspertów mimo wszystko idą w kierunku Westfalczyków w sobotnie popołudnie pomiędzy Dortmundem a Mainz wynika przede wszystkim z ich imponujących domowych statystyk, wyższej jakości indywidualnej oraz faktu, że Erling Haaland jest o krok od powrotu do składu BVB. Norweg musiał ostatnio opuścić mecz z powodu kontuzji, co miało ogromny wpływ na ofensywny dorobek uczestników Ligi Mistrzów. Czy napastnik gwiazd również przywróci widowisko?
Dortmund – statystyki &aktualna forma
Wspomniane we wstępie specjalne połączenie pomiędzy Borussia Dortmund i Mainz 05 zaowocowało również trenerem Marco Rose. Wychowanek Lipska założył kiedyś buty piłkarskie dla FSV i wystąpił w 150 meczach. W sobotę były obrońca po raz pierwszy spotka się ze swoim byłym klubem w nowej roli – trenera BVB. W tym samym czasie 45-latek może ustanowić nowy rekord:
Rose może zostać pierwszym trenerem z Dortmundu, który wygrał wszystkie swoje pierwsze pięć meczów u siebie w Bundeslidze. Borussia jest jedyną drużyną, która do tej pory nie zaznała porażki na własnym terenie.
W czterech meczach odnieśliśmy cztery zwycięstwa, a różnica bramek wynosi 14:7. Innymi słowy: W czterech meczach u siebie na Signal Iduna Park kibice oglądali średnio ponad pięć (!) bramek. Przy okazji, zakład na zwycięstwo gospodarzy, w którym padłyby bramki z obu stron, zawsze by przeszedł. Nie jest więc wykluczone, że również w sobotę pomiędzy Dortmundem a Mainz zakład na kombinację „BVB wygrywa” & „Obaj strzelają” jest naszym pierwszym wyborem
Dortmund znów jest prawdziwą potęgą
Ktokolwiek potrzebuje dodatkowych argumentów do pełnego poczucia sukcesu żółto-czarnych powinien spojrzeć na sezonowy rekord domowy. Obecnie zajmujący trzecie miejsce zespół może pochwalić się ośmioma zwycięstwami u siebie z rzędu. We wszystkich tych meczach drużyna gospodarzy zdobyła co najmniej dwie bramki z własnej inicjatywy. Z wciąż słabą obroną, która strzeliła aż 13 bramek, kibice mogą oczekiwać atrakcyjnego i spektakularnego meczu z dużą ilością goli.
Jak już wspomniano, wiele wskazuje na to, że Erling Haaland zaliczy swój powrót. Niewykluczone, że w najbliższych godzinach kursy pomiędzy Dortmundem a Mainz spadną, jeśli ostatecznie okaże się, że strzelec bramki wróci do drużyny. Gigant nie będzie jednak musiał sam dźwigać na swoich barkach odpowiedzialności za ofensywę, ponieważ Marco Reus również szczególnie lubi grać przeciwko FSV. Międzynarodowy zawodnik ma już na swoim koncie 20 goli w meczach z Nullfünfer!
Przewidywany skład Dortmundu:
Kobel – Meunier, Can, Hummels, N. Schulz – Witsel – Brandt, Bellingham – Reus – Malen, Haaland
Ostatnie mecze rozegrane przez Dortmund:
Mainz – statystyki & aktualna forma
Trzy zwycięstwa, jeden remis i trzy porażki. To jest dotychczasowy rekord FSV Mainz 05 w tym sezonie. Uzyskane w ten sposób dziesięć punktów wystarcza do zajęcia dziewiątego miejsca i jest tym samym satysfakcjonującym wynikiem z punktu widzenia drużyny trenera Bo Svenssona, która jeszcze w ubiegłym sezonie musiała radzić sobie przede wszystkim w walce o spadek do Bundesligi.
Niemniej jednak, krzywa formy wskazywała zły kierunek przed przerwą na mecze międzynarodowe. Z trzech ostatnich meczów Bundesligi wyniósł tylko jeden punkt. Zamiast tego doznali porażek w Leverkusen (0:1) i u siebie z Union Berlin (1:2).
Will Mainz pull off a respectable upset in Dortmund?
Tylko jedna bramka zdobyta w ciągu ostatnich 270 minut gry w imponujący sposób podkreśla to, czego obecnie brakuje w grze Nullfünfer. Żaden zespół z górnej połówki tabeli nie strzelił mniej bramek niż biało-czerwoni. Poza domem zdobyli tylko dwa gole w trzech meczach.
Na Signal Iduna Park wciąż spodziewamy się, że rzekomi faworyci zagrają dobrze i strzelą przynajmniej jedną bramkę, zwłaszcza że w przeszłości drużyna z Nadrenii zwykle bardzo dobrze sprzedawała się w Dortmundzie i nigdy nie była bez zwycięstwa w więcej niż trzech kolejnych meczach Bundesligi pod wodzą trenera Bo Svenssona.
Jednak i tak już trudne zadanie przed kandydatami na mistrza utrudni fakt, że do dyspozycji nie będą dwaj ważni obrońcy, Aleksander Hack i Jeremiah St. Juste. Szczególnie szybkość Holendra będzie brakować FSV przeciwko szybkiej ofensywie BVB. W weekend mogą nie zagrać także Adam Szalai i zawieszony Dominik Kohr. Tym bardziej dziwi więc atrakcyjny kurs na handicapowe zwycięstwo faworytów w starciu Dortmundu z Mainz.
Przewidywany skład Mainz:
Zentner – Nemeth, Bell, Niakhaté – Widmer, Barreiro, Stach, Lucoqui – Burkardt, Ingvartsen – Onisiwo
Ostatnie mecze rozegrane przez Mainz:
Dortmund – Mainz Bezpośrednie porównanie / bilans H2H
To 31. raz, kiedy obie drużyny zmierzyły się ze sobą w Bundeslidze. Z 17 zwycięstwami w porównaniu do ośmiu remisów i tylko pięciu porażek, Dortmund prowadzi w bezpośrednim porównaniu bardzo wyraźnie. Mimo że Nullfünfer zdobyli cztery punkty w dwóch ostatnich meczach na Westfalenstadion, bilans bramkowy również wskazuje wyraźnie na korzyść żółto-czarnych. Co ciekawe, obie drużyny zdobywały bramki w czterech z ostatnich sześciu zwycięstw BVB. Czy ten trend utrzyma się w sobotę?
Dortmund – Mainz tip
Dla Borussii Dortmund w sobotnie popołudnie liczy się przede wszystkim szczyt tabeli. Jeśli „Różowa jedenastka” wygra domowy mecz z FSV Mainz 05, to przynajmniej na jedną noc awansuje na pierwsze miejsce w tabeli. Szanse są całkiem spore, bo Borussia wygrała u siebie osiem razy z rzędu. W samym obecnym sezonie w czterech meczach u siebie odnieśli cztery zwycięstwa i strzelili 14 goli.
Mimo że „Nullfünfer” wygrali ostatnio dwukrotnie na Signal Iduna Park, nie wierzymy w niespodziankę w ten weekend. Z jednej strony dlatego, że drużyna Svenssona jest słabsza na wyjeździe niż u siebie. Z drugiej strony, ponieważ krzywa formy przed meczem międzynarodowym niekoniecznie wykazywała tendencję wzrostową. Jesteśmy jednak pewni, że drużyna z dziewiątej lokaty zdobędzie bramkę.
W starciu Dortmund vs. Mainz decydujemy się zatem postawić na wygraną BVB, ale obie drużyny strzelą przynajmniej raz bramkę.
Tymczasem, jeśli wolisz inny rynek zakładów, możesz postawić na handicapowe zwycięstwo faworyta, które jest zaskakująco dobrze notowane. Haaland najprawdopodobniej powróci, a Marco Reus w przeszłości również występował przeciwko drużynie z Rheinhessen. Spektakl w postaci zwycięstwa gospodarzy z przewagą dwóch lub więcej bramek jest więc w zasięgu możliwości.