D-Town skazane na wygraną!
W Finałach NBA na Zachodzie zmienia się rola gospodarza: po raz pierwszy Dallas Mavericks zmierzą się u siebie z Golden State Warriors. Dwa poprzednie mecze zakończyły się zwycięstwem gości, dlatego na Teksańczykach już teraz ciąży duża presja.
Dallas Mavericks – statystyki i aktualna forma
Koszykarze z Lone Star State wyraźnie poprawili się w ostatnim meczu w porównaniu z anemicznym występem w otwierającym Finały NBA spotkaniu Konferencji Zachodniej, kiedy to Dallas było jeszcze pokiereszowane wyczerpującą serią przeciwko Suns.
Szczególnie
Luka Doncic zachwycił po raz pierwszy w ostatnim czasie przeciwko Warriors, zdobywając 18 punktów w samej pierwszej kwarcie, czyli prawie tyle, ile w całym meczu otwarcia. Również Jalen Brunson zdobył 31 punktów.
Jednak mimo prowadzenia 14 punktami w połowie meczu, nie wystarczyło to na drużynę głównego trenera Jasona Kidda.
Golden State Warriors – statystyki i aktualna forma
Kalifornijczycy dzięki swojemu ostatniemu zwycięstwu pozostali niepokonani we wszystkich ośmiu meczach u siebie, jakie rozegrali do tej pory w postseason NBA 2022. Zgodnie z opisem, w ostatnim meczu zaczęli słabo, ale po przerwie wrócili jeszcze silniejsi.
W ostatnim spotkaniu ponownie uwidoczniła się dawna podstawowa kompetencja, jaką jest szczególnie dobry trzeci kwartał. Trener Steve Kerr również może polegać na swoim „szefie kuchni”.
Stephen Curry zdobył 32 punkty, co jest najlepszym wynikiem po stronie Warriors. Kevon Looney również może pochwalić się wyraźną poprawą formy. Center zanotował swoje pierwsze double-double w play-offach – 21 punktów i kilkanaście zbiórek.
Dallas Mavericks – Golden State Warriors Tip
W meczu nr 3 pomiędzy Dallas Mavericks a Golden State Warriors, który odbędzie się 23/05/2022, przewidujemy zwycięstwo gospodarzy.
Podobnie jak w poprzedniej serii, mistrzowie z 2011 roku przegrali 2-0 po dwóch meczach na wyjeździe na początek, ale spodziewajmy się, że Mavs odbiją się od dna dzięki obecności własnych kibiców
Z punktu widzenia gry, nie są w stanie dotrzymać kroku drużynie gości, która ma lepszy skład, ale to niedociągnięcie powinno zostać zrekompensowane przez przewagę własnego boiska.
Wystarczy spojrzeć na statystyki z niedawnej przeszłości: gospodarze wygrali trzy ostatnie mecze u siebie z Kalifornijczykami.
Ponadto ostatni mecz pokazał, że Luka Doncic również może zagrać przeciwko Golden State. Jego ostatnie przekonujące występy niewątpliwie zwiększyły jego pewność siebie, a drugi najskuteczniejszy strzelec w postseason prawdopodobnie po raz kolejny zaprezentuje się przed własną publicznością.