Czy Kolumbia odrobi straty do Chile?
Europejskie reprezentacje narodowe walczą obecnie o bilety na Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej 2024 w Niemczech, w Ameryce Południowej zabrzmiał już gwizdek kwalifikacji do nadchodzących Mistrzostw Świata. W drugim dniu meczowym dojdzie do starcia Chile i Kolumbii, a najbardziej znani bukmacherzy oferują niemal równe kursy na zakład na trójstronnym rynku. Za gospodarzami przemawia przewaga własnego boiska, a za gośćmi pozytywny początek obecnej kampanii kwalifikacyjnej.
Strona gospodarzy, prowadzona przez weterana Arturo Vidala, zasłużenie przegrała 3-1 w meczu otwarcia w Urugwaju, ale Kolumbia była w stanie podkreślić swoją rolę faworyta u siebie z Wenezuelą i zgarnęła trzy punkty wygrywając 1-0. Rozszerzenie pola gry na Mistrzostwa Świata 2026 w Kanadzie, Meksyku i USA oznacza, że sześć z dziesięciu południowoamerykańskich drużyn będzie reprezentowanych. Drużyna zajmująca siódme miejsce w tabeli wciąż ma szansę wskoczyć do pociągu Mistrzostw Świata poprzez międzykontynentalny play-off. 18-meczowa południowoamerykańska kampania kwalifikacyjna niekoniecznie zapowiada wiele emocji pod tym względem.
W pojedynku w Santiago de Chile zmierzą się dwie drużyny, które kilka lat temu były wyraźnie silniejsze niż w 2023 roku. Chile wciąż ma w składzie starą gwardię, która jednak późną jesień kariery ma już za sobą. Kolumbia nie ma już wybitnych graczy z przeszłości, ale kolektywnie są silniejsi.
Kiedy wielu kibiców myśli o południowoamerykańskiej piłce nożnej, kojarzy im się ona z radosną grą, kreatywnością i wybitnymi napastnikami. Jednak mecze często charakteryzują się małą liczbą bramek, ponieważ trudne tempo wielu drużyn przerywa płynność gry. Dlatego też przewidujemy niewiele bramek w meczu Chile z Kolumbią. Mecz rozpocznie się we wtorek w nocy o 2:30 czasu środkowoeuropejskiego.
Chile – statystyki i aktualna forma
2010 i 2014 – złote pokolenie Chile dotarło do ostatniej 16-tki mistrzostw świata, a w kolejnych dwóch latach (2015 i 2016) zwieńczyło to wszystko triumfami w Copa America. Arturo Vidal i spółka w końcu stali się nieśmiertelni dzięki tym dwóm tytułom. W ostatnim czasie sukcesy były jednak coraz rzadsze, a w ostatnich dwóch finałach Czerwonym z Chile pozostała jedynie rola widzów.
Reprezentacja narodowa bez młodych talentów
Zwiększenie liczby uczestników oznacza, że Chile może mieć nadzieję na ponowną reprezentację na dużej imprezie. Należy jednak mocno wątpić, czy perspektywy na 2026 rok są rzeczywiście pozytywne. Po złotym pokoleniu w Chile brakuje generacji, która mogłaby wypełnić lukę. Zawodnicy tacy jak Gary Medel i Arturo Vidal (obaj po 36 lat), Alexis Sanchez czy Charles Aranguiz (obaj po 34 lata) wciąż są ważnymi elementami drużyny trenera Eduardo Berizzo. Jednak upływ czasu daje się we znaki dawnym gwiazdom, dlatego słabsze występy nie są wielkim zaskoczeniem.
Chile rozpoczęło rok 2023 od trzech zwycięstw, ale Paragwaj, Kuba i Dominikana niekoniecznie są miarą. W pierwszym rywalizacyjnym meczu doznali wyraźnej porażki z Urugwajem. Stosunek strzałów 18:7 na korzyść Urugwaju mówi sam za siebie. Jedynie przewaga własnego boiska przemawia za gospodarzami tego meczu, w przeciwnym razie trudno znaleźć argumenty uzasadniające typowanie Chile vs Kolumbia po stronie gospodarzy.
Przewidywany skład Chile:
Cortes; Mehssatou, Medel, Marzipan, Suazo; Osorio, Vidal, Pulgar, Brereton; Nunez, Valdes
Kolumbia – statystyki i aktualna forma
Po ćwierćfinale w 2014 roku i ostatniej szesnastce w 2018 roku, Los Cafeteros również pozostali jedynie w roli widzów na ostatnich finałach w Katarze. Zajmując szóste miejsce, o włos rozminęli się z przepustką do play-offów. Krzywa wyników reprezentacji Kolumbii w ostatnich latach gwałtownie spadała. Po drastycznym spadku wydajności supergwiazdy Jamesa Rodrigueza, drużyna coraz bardziej popadała w przeciętność.
Jednak w przeciwieństwie do reprezentacji Chile, zmiana pokoleniowa została już zakończona, a drużyna trenera Nestora Lorenzo jest silniejsza niż Chilijczycy. Przede wszystkim Kolumbia ma więcej piłkarzy o wyższej jakości niż Chilijczycy. Drużynę prowadzi legionista Liverpoolu Luis Diaz.
Lorenzo z imponującymi statystykami
Wspomniany Nestor Lorenzo przejął drużynę narodową po tym, jak ta nie zdołała zakwalifikować się do Mistrzostw Świata. Od tego czasu Los Cafeteros rozegrali pod jego skrzydłami dziewięć międzynarodowych meczów i nie doznali ani jednej porażki. Zremisowali z USA i Koreą Południową, a pozostałe siedem spotkań wygrali. Między innymi w czerwcu zasłużenie pokonali Niemcy 2:0. Ale zwycięstwo nad Japonią w marcu tego roku również należy do kategorii „godny szacunku sukces”.
Pierwszy mecz pod wodzą trenera Lorenzo zakończył się w miniony weekend wygraną 1:0. Napastnik Neo-Werder, Rafael Borre, zdobył jedynego gola dnia zaraz po wznowieniu gry. Kolumbia była lepsza przez cały mecz u siebie z Paragwajem (70:30 procent posiadania piłki, 13:7 strzałów). Po raz trzeci z rzędu udało im się również zachować „zero”. W meczu Chile – Kolumbia jest to dla nas wskazówka, aby postawić na wynik poniżej 2,5 lub zakład „Obie drużyny strzelą gola? Nie”.
Prawdopodobny skład Kolumbii:
Vargas; Munoz, Mina, Lucumi, Machado; Arias, Lerma, Rodriguez; Cuadrado, Borre, Diaz
Chile – Kolumbia Bezpośrednie porównanie / Ranking H2H
We wszystkich rozgrywkach obie reprezentacje mierzyły się ze sobą do tej pory 43 razy i „La Roja” z Chile ma niewielką przewagę w bezpośrednim porównaniu z 15 zwycięstwami w porównaniu do jedenastu porażek. Kolumbia wygrała jednak ostatnie spotkanie. W kwalifikacjach do ostatnich finałów mistrzostw świata w Katarze, Los Cafeteros zgromadzili cztery punkty w dwóch meczach z nadchodzącymi rywalami. Po remisie w Chile (2:2) przyszło zwycięstwo u siebie 3:1. Ostatnia wygrana Chile w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata miała miejsce w 2009 roku.
Chile – Kolumbia Tip
Z sześcioma stałymi biletami na mistrzostwa świata, kwalifikacja jest absolutną koniecznością dla obu drużyn. W 18-meczowej kampanii kwalifikacyjnej drużyny mogą sobie również pozwolić na kilka wpadek bez żadnych bezpośrednich konsekwencji. Pozytywny start zapewni jednak naturalnie wczesną poduszkę. Los Cafeteros mogą sprawić, że ten wymarzony start stanie się rzeczywistością we wtorkowy wieczór. Pomiędzy Chile i Kolumbią na trójstronnym rynku oferowane są równe kursy.
Taką ocenę bukmacherów należy jednak poddać w krytyczną wątpliwość. Przewaga własnego boiska jest bardzo ważna w Ameryce Południowej, ale jest to też jedyny argument, który możemy przyznać Chile. Kolumbia przekonywała w ostatnich miesiącach konsekwentnie dobrymi wynikami (rekord 7-2-0 pod wodzą nowego trenera) i ma skład, który powinien być oceniany wyżej. Stawiamy umiarkowane cztery jednostki na zwycięstwo na wyjeździe w starciu Chile z Kolumbią. Odchodząc od trójstronnego rynku, dobrą opcją jest również obstawienie meczu z niską liczbą bramek.