Czy Wimbledon wyeliminuje z rozgrywek kolejnych faworytów?

W 2. rundzie EFL Cup Chelsea FC podejmie czwartoligowy AFC Wimbledon. Podział ról nie mógłby być bardziej oczywisty, bo o ile gospodarze są jednym z najbardziej utytułowanych klubów w Anglii, o tyle goście tylko nieznacznie uniknęli spadku do National League w okresie przedsezonowym. Z tego powodu kursy bukmacherskie między Chelsea a Wimbledonem są wyraźnie przeciwne zwycięstwu drużyny gości. Każdy inny wynik niż wyraźne zwycięstwo drużyny z pierwszej ligi byłby niespodzianką.

Chelsea jest zdecydowanym faworytem tego starcia, ale wygrała tylko jeden z ostatnich dziesięciu meczów u siebie. Dopiero w miniony weekend The Blues przełamali negatywną passę, wygrywając 3:0 z Luton Town i świętując pierwszą domową wygraną od początku marca. Była to również pierwsza wygrana po sześciu meczach bez zwycięstwa, a tym samym prawdziwe odkupienie. Teraz okaże się, czy FCC będzie w stanie wykorzystać ten sukces, czy też powróci do starych schematów.

Wimbledon był jednym z najsłabszych zespołów wyjazdowych w League Two w zeszłym sezonie, zdobywając zaledwie 20 punktów z 23 meczów. Jednak z siedmioma punktami z pierwszych trzech meczów wyjazdowych, fala się odwróciła. Niemniej jednak nie można zaprzeczyć różnicy klas, ponieważ poprzedni przeciwnicy nie byli nawet blisko tego samego poziomu co The Blues. Dlatego też kursy na mecz Chelsea – Wimbledon wyraźnie przemawiają za zwycięstwem gospodarzy.

Chelsea – statystyki i aktualna forma

Chelsea zajmuje obecnie dziesiątą lokatę w Premier League i w trzech pierwszych meczach zdobyła zaledwie cztery punkty. Początek nowego sezonu był zatem bardzo wyboisty i pasuje do obecnej sytuacji, w jakiej znajduje się klub. Po zajęciu dwunastego miejsca w pre-sezonie, londyńczycy po raz pierwszy od dłuższego czasu nie wezmą udziału w europejskich rozgrywkach. W nowym sezonie podopieczni Mauricio Pochettino wyraźnie nastawili się na powrót na europejską scenę i tym samym zajęcie co najmniej szóstego miejsca.

Transferowe szaleństwo

Żaden klub na świecie nie wydał tego lata tyle pieniędzy, co Chelsea. The Blues wzmocnili się dziesięcioma zawodnikami i wydali na nich 417,70 miliona euro. Z drugiej strony, klub sprzedał także dwunastu zawodników, dzięki czemu udało mu się zarobić 254,90 miliona euro. Niemniej jednak ogólny bilans pozostaje ujemny i wynosi -162,20 mln euro, a zatem jedno lub dwa odejścia mogą jeszcze nastąpić. Na przykład Trevoh Chalobah, Callum Hudson-Odoi i Bashir Humphreys wciąż są na sprzedaż i mogą przynieść więcej pieniędzy do klubowej kasy.

Always good for a goal

Mauricio Pochettino strzelił pięć goli w swoich pierwszych trzech meczach nowego sezonu i nie obyło się bez własnej bramki. Jednak z Mudrykiem, Broją, Nkunku i Chukwuemeką, Chelsea FC brakuje kilku opcji w obszarze ataku.

Najbardziej rzucającym się w oczy zawodnikiem jest jak na razie Raheem Sterling, który latem ubiegłego roku przeniósł się do Londynu z Manchesteru City za 56,20 mln euro. W meczu z Luton Town 28-letni skrzydłowy został wybrany Królem Meczu i jest obecnie najlepszym strzelcem The Blues.

Defensywa

Oprócz meczu z awansującym Luton, linia obrony The Blues nie wyglądała na solidną. W pierwszych dwóch meczach z Liverpoolem i West Hamem drużyna Mauricio Pochettino straciła wiele dużych szans. Nic więc dziwnego, że Chelsea FC już czterokrotnie musiała wyjmować piłkę z własnej siatki. Ponadto kontuzjowani są Reece James, Trevoh Chalobah, Wesley Fofana i Benoit Badiashile.

Przewidywany skład Chelsea:
Sanchez – Maatsen, Bashir Humphreys, Disasi, Colwill, Gusto – Caicedo, Fernandez, Madueke, Ugochukwu – Jackson

Wimbledon – statystyki i aktualna forma

Wimbledon zajmuje obecnie piąte miejsce w angielskiej czwartej lidze i jak dotąd pozostaje niepokonany. Drużyna Johnniego Jacksona zdobyła dziewięć punktów w pierwszych pięciu meczach ligowych, co jest zaskakująco dobrym początkiem sezonu.

W poprzednim sezonie AFC wciąż walczyło ze spadkiem i zakończyło sezon 2022/23 na 21. miejscu. Utrzymanie się w lidze jest zatem również głównym priorytetem w nowym roku, a wszystko powyżej byłoby oczywiście pełnym sukcesem. Do końca rozgrywek pozostało jeszcze 41 dni meczowych, więc goście nie powinni jeszcze długo tracić poczucia bezpieczeństwa.

Runda pierwsza

W pierwszej rundzie EFL Cup Wimbledon zaskakująco pokonał Coventry City 2-1. Drużyna Johnniego Jacksona przegrywała 1-0 aż do 86. minuty, kiedy to Omar Bugiel i Ryan Mclean odwrócili losy spotkania. Zwycięstwo nie było jednak do końca zasłużone, gdyż drużyna z drugiej ligi zmarnowała sześć świetnych okazji i tym samym poniosła porażkę z powodu własnej nieudolności. Awans przeciwko Chelsea FC, którzy są znacznie silniejsi niż ich przeciwnicy w pierwszej rundzie, wydaje się więc bardzo nierealny.

Ofensywne uszczypliwości

Przyjezdni w sześciu meczach tego sezonu strzelili dziewięć goli i tylko raz byli bez własnej bramki. We wszystkich sześciu meczach Wimbledon stworzył co najmniej dwie świetne okazje i dlatego będzie szukał okazji bramkowych w meczu z Chelsea.

Wyróżniającym się zawodnikiem w ataku AFC jest James Tilley. Przybysz z Crawley Town strzelił już cztery gole i jest najlepszym strzelcem drużyny gości z dorobkiem pięciu punktów. Wygląda na to, że transfer opłacił się wcześnie, a także po obu stronach.

Szczęście w obronie

Zaledwie trzy gole stracone w pierwszych sześciu meczach sprawiły, że defensywa gości wyglądała bardzo solidnie. Niemniej jednak, zespół Johnniego Jacksona stracił przynajmniej jedną dużą szansę we wszystkich meczach, z wyjątkiem meczu z Colchester United. Drużyna gości często miała więc szczęście, że piłka nie trafiała do ich własnej bramki. Faworyci będą potrzebować tego samego szczęścia w starciu z Chelsea, w przeciwnym razie będzie to prosta sprawa.

Przewidywany skład Wimbledonu:
Bass – Ogundere, Lewis, Johnson, Brown – Tilley, Little, Reeves, Neufville – Bugiel, Al-Hamadi

Chelsea – Wimbledon Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H

Bezpośrednie porównanie obu drużyn można szybko podsumować. Oba kluby nigdy nie spotkały się w swojej historii i tym samym w najbliższy wtorek świętują premię. Oczywiście jest to niewielka wada dla naszej analizy, ponieważ trudno jest z góry ocenić, jak dwa style gry będą na siebie oddziaływać. Niemniej jednak, jako drużyna pierwszej ligi, The Blues naturalnie pozostają zdecydowanymi faworytami. Z tego powodu nasze przewidywania pomiędzy Chelsea i Wimbledonem idą wyraźnie w kierunku strony gospodarzy.

Chelsea – Wimbledon Tip

Gramy na typ „Chelsea strzeli gola w obu połowach” w meczu Chelsea – Wimbledon. Gospodarze są zdecydowanymi faworytami i dlatego powinni zdominować mecz od samego początku. Ponieważ przyjezdni stracili już wiele szans przeciwko Coventry City, znacznie silniejszy atak The Blues prawdopodobnie również stworzy wiele okazji do zdobycia bramki. Dlatego jesteśmy pewni, że w obu etapach meczu będziemy mogli podziwiać przynajmniej jedną bramkę gospodarzy.

Alternatywnie polecamy kurs na zwycięstwo Chelsea w obu połowach meczu Chelsea – Wimbledon. Ten typ wiąże się z nieco większym ryzykiem, ale nie wydaje się nierealny. W normalnej sytuacji gospodarze musieliby wygrać wyraźnie, zwłaszcza na własnym stadionie, i nie dać słabszym rywalom najmniejszych szans. Różnica klas powinna więc znaleźć odzwierciedlenie także w wyniku.

Dodaj komentarz