Kiedy mistrzowie rekordu Niemiec wrócą na właściwe tory?

Na ostatnią przerwę międzynarodową Bundesliga udała się z bardzo ciekawym obrazem tabeli. Od dwóch dni meczowych 1. FC Union Berlin zaskakująco prowadzi w tabeli. Aktualna trójka głównych pogromców, którzy zajmują miejsca startowe w Lidze Mistrzów, to Borussia Dortmund, SC Freiburg i TSG Hoffenheim. Rekordowy i seryjny mistrz Bayern Monachium jest dopiero piąty

Bawarczycy będą pod szczególną obserwacją już na samym początku matchday eight, kiedy to w piątkowy wieczór zmierzą się u siebie z Bayerem Leverkusen. Nawet przy trzypunktowym zwycięstwie Czerwoni mogli jednak zbliżyć się do Unionu Berlin na odległość zaledwie dwóch punktów. Bundesliga jest w tej chwili odpowiednio emocjonująca.

W sobotę zwycięzcy Europa League – Eintracht Frankfurt postarają się przerwać długą niepokonaną passę Żelaznych. Köpenicker nie przegrali w tym sezonie w 14 meczach w Bundeslidze. W tym samym czasie BVB gra u siebie z 1. FC Köln. Geißböcke przegrali tylko jedno ze swoich siedmiu ligowych spotkań i z pewnością mogą stanowić zagrożenie dla Schwarzgelben. Natomiast klub z dołu tabeli Bochum będzie miał nadzieję na pierwsze trzy punkty w nowym sezonie, gdy zagra na wyjeździe w Lipsku, a Wolfsburg (17.) i Stuttgart (16.) zagrają o sześć punktów w dolnej części tabeli. Po raz kolejny najwyższy lot niemieckiej piłki nożnej ma w zanadrzu dziewięć spotkań, na które kursy bukmacherskie i wskazówki znajdziesz w tym artykule dotyczącym dnia meczowego 8 w Bundeslidze.

Bayern vs Leverkusen – 30 września, 20:30

Po tym, jak FC Bayern wygrał swoje pierwsze trzy ligowe spotkania sezonu 2022/23 w dowodzącym stylu, strzelając bramki 15:1, the Reds następnie byli bez zwycięstwa cztery razy z rzędu (trzy remisy, jedna porażka). To najsłabszy start sezonu od sezonu 2010/11 pod wodzą Louisa van Gaala, co sprawiło, że przerwa międzynarodowa jest wyjątkowo niesmaczna. W ostatnim czasie Thomas Tuchel, który został zwolniony przez Chelsea, był wielokrotnie łączony z mistrzami Niemiec, gdyby Julian Nagelsmann nie zdołał odwrócić sytuacji w najbliższym czasie.

Odpowiednio ważne dla monachijskiej drużyny byłoby zdobycie w końcu potrójnego zwycięstwa przeciwko zmagającemu się z problemami Leverkusen, które z zaledwie pięcioma punktami na 21 możliwych (15 miejsce) ma najgorszy początek sezonu od 1982/83. W zasadzie nie można nic zarzucić FCB, nawet w obliczu słabej formy Nadreńczyków. Niemniej jednak, w Bundeslidze w dniu meczu 8, wskazówki dotyczące zakładów na domowe zwycięstwo Monachium są również ryzykowne. Dlatego polecamy postawić z handicapem +2 na Werkself, którzy z trzech ostatnich meczów na Allianz Arena wywieźli cztery punkty. To pokrywa ewentualność zdobycia przez Leverkusen jakiegokolwiek punktu.

RB Leipzig vs. Bochum – 01 października, 15:30

Zarówno RB Lipsk, jak i VfL Bochum z pewnością wyobrażały sobie inny początek sezonu 2022/23. Po obu stronach dokonano więc już korekt na ławce trenerskiej. O ile Red Bulls wygrali jeden z dwóch pierwszych ligowych meczów pod wodzą Marco Rose’a, to dla Thomasa Letscha będzie to debiut na ławce Bochum.

W Bundeslidze w dniu meczu nr 8 zakłady na zdobycie punktu przez drużynę z Zagłębia Ruhry nie są raczej pod najbardziej korzystnymi omami. W końcu VfL to jedyna drużyna w Bundeslidze, która nie zdobyła jeszcze ani jednego punktu poza domem. Na dodatek RBL wypadła całkiem solidnie, przynajmniej na własnym stadionie. Sasi są wciąż niepokonani na Red Bull Arena i zgarnęli siedem z możliwych dziewięciu punktów z trzech domowych spotkań.

W związku z tym zakład na domowe zwycięstwo Lipszczan jest całkiem grywalny, na który jednak nie ma zbyt wartościowych notowań.

Freiburg vs Mainz – 01 października, 15:30

Zarówno SC Freiburg jak i 1. FSV Mainz 05 dobrze rozpoczęły sezon. Strona Czarnego Lasu przez tydzień nawet prowadziła w tabeli i nadal zajmuje trzecie miejsce z 14 z możliwych 21 punktów. Z kolei Rheinhessen mają na swoim koncie jedenaście punktów i są szczególnie przekonujący z dala od domu. W trzech z czterech dotychczasowych spotkań gości zwyciężali Nullfünfer.

W związku z tym trudno o trafne przewidywania co do wyniku tego starcia w Bundeslidze w Matchday 8, tym bardziej, że obie drużyny ostatnio dwa razy z rzędu były bez zwycięstwa w Bundeslidze. Podczas gdy Sport-Club zanotował dwa bezbramkowe remisy z rzędu, Mainz również zmagało się ze zdobywaniem bramek. Z zaledwie siedmioma bramkami FSV ma czwartą najsłabszą ofensywę w Bundeslidze. W związku z tym, istnieje spora wartość w obstawianiu mniej niż 2,5 gola w tym meczu.

Kolonia vs. Dortmund – 01 października, 15:30

Obóz Borussii Dortmund tak naprawdę nie wie jeszcze jak ocenić sezon 2022/23. Z jednej strony BVB ma trzy punkty przewagi nad Bayernem i jako druga w tabeli jest tylko dwa punkty za liderami Unionem Berlin. Z drugiej jednak strony ofensywa ledwo kłuje w oczy po odejściu Erlinga Haalanda, dlatego niedawna kontuzja Marco Reusa była odpowiednio niewygodna. Tylko raz w ostatnich 30 latach Westfalczycy po siedmiu ligowych meczach zdobyli mniej bramek niż obecnie.

Wyjazd do Kolonii nie przychodzi w najlepszym momencie, bo Geißböcke są trudni do pokonania i przegrali tylko jedno z siedmiu pierwszych ligowych spotkań. Zresztą BVB często traciła zęby przeciwko Effzeh. Dortmund zdobył tylko pięć punktów na 15 możliwych przeciwko drużynie z miasta katedr. Mimo to kursy bukmacherskie w Bundeslidze na 8 dzień meczu są na korzyść gości, którzy najpierw muszą pokonać obronę Kolonii. Nie jest to wykluczone. Ale stawiając na to, że Borussia strzeli co najwyżej bramkę na wyjeździe, można pokryć większość możliwości.

Frankfurt vs. Union Berlin – 01 października, 15:30

Od 11 września 2022 roku na czele tabeli Bundesligi znajduje się obecnie 1. FC Union Berlin. Tym samym Eisernen podnieśli się dokładnie tam, gdzie skończyli pod koniec poprzedniego sezonu. Aż 14 ligowych meczów z rzędu bez porażki zapisało się na koncie stołecznej drużyny (jedenaście zwycięstw, trzy remisy). Dlatego w Berlinie-Köpenick nikt się nie porywa. Mimo to, pewna siebie drużyna Ursa Fischera jedzie do metropolii Main z celem przedłużenia tej passy.

Ale szanse mogą być znacznie gorsze. Eisernen wygrali tylko jedno ze swoich sześciu dotychczasowych spotkań na SGE (dwa remisy, trzy porażki). Nie znaleziono jednak zbyt wielu dowodów na dawną siłę domową Hesów. Przecież żadna inna drużyna Bundesligi nie przegrywała w tym roku częściej u siebie niż Adler, który w ostatnim meczu domowym został nawet pokonany 1-0 przez VfL Wolfsburg. Stawiamy zatem na to, że Köpenicker zdobędzie kolejny punkt i stawiamy na podwójną szansę X2.

Wolfsburg vs. VfB Stuttgart – 01 października, 15:30

Spojrzenie na tabelę wystarczy, by postawić tezę, że obie drużyny wyobrażały sobie inny początek sezonu. VfB Stuttgart (16.) wciąż jest bez zwycięstwa, ale też w pięciu remisach z siedmiu ligowych spotkań dał się pokonać tylko dwa razy. VfL Wolfsburg (17.) zajmuje nawet bezpośrednie miejsce spadkowe z zaledwie jednym zwycięstwem od siedmiu spotkań. W związku z tym dla obu przeciwników w tym meczu ważne jest zwycięstwo z trzema bramkami.

Zarówno Wilki, jak i Szwaby zmagają się z kilkoma problemami. Nie dość, że obaj mieli ogromne problemy ze zdobywaniem bramek, to jeszcze obaj strzelali średnio ponad jedną bramkę na mecz ligowy. Na dodatek VfL wciąż jest bez zwycięstwa u siebie, natomiast Stuttgart nie wygrał meczu poza domem w 13 spotkaniach Bundesligi w tym sezonie (osiem remisów, pięć porażek).

W związku z tym trudno jest obstawiać trójki na wynik meczu w dniu 8. kolejki w Bundeslidze, gdzie pomiędzy dwoma będącymi w formie drużynami może wydarzyć się praktycznie wszystko. Wobec braku penetracji ofensywnej po obu stronach, postawienie na mniej niż 2,5 gola jest jednak bardzo spójną alternatywą.

Werder Brema vs. Gladbach – 01 października, 18:30

Generalnie Borussia Mönchengladbach może podejść do sobotniego meczu bardzo pewna siebie. Źrebaki przegrały tylko jedno z ostatnich jedenastu spotkań w Bundeslidze (pięć zwycięstw, pięć remisów). Dodatkowo mają mocną serię przeciwko Niemcom Północnym, przeciwko którym drużyna znad Dolnego Renu jest niepokonana od jedenastu ligowych spotkań (osiem zwycięstw, trzy remisy). Przed przerwą międzynarodową Borussia w imponujący sposób rozprawiła się również z RB Lipsk 3-0.

Również strona bremeńska nie może narzekać na solidny dorobek dziewięciu punktów z możliwych 21. Przecież SVW zgarnęło już sześć punktów po odpadnięciu, za co często odpowiadają bramki w ostatniej minucie. Nie tylko z tego powodu kursy bukmacherskie na kolejną późną bramkę są bardzo interesujące w tym, co jest w zasadzie bardzo wyrównanym meczem w Bundeslidze w Matchday 8.

Hertha vs Hoffenheim – 02 października, 15:30

Choć Hertha BSC spędziła przerwę międzynarodową na 13. miejscu, to berlińczycy nie zdążyli jeszcze naprawdę wyrwać się z piwnicy, wygrywając zaledwie jedno z siedmiu pierwszych ligowych spotkań (trzy remisy, trzy porażki). Niemniej jednak trend jest pozytywny. Ostatnio „Big City Club” pozostał niepokonany w trzech kolejnych meczach (jedno zwycięstwo, dwa remisy).

To prawda, że sprawy nie układały się zbyt dobrze dla Starej Damy przeciwko Hoffenheim, odkąd dziewięć lat temu ponownie awansowali – dziesięć z ostatnich 18 spotkań w Bundeslidze padło łupem TSG. Zespół z Kraichgau nie jest jednak specjalnie mocny poza domem. Drużyna z Sinsheim wygrała tylko jedno ze swoich ostatnich siedmiu spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej w Niemczech (jeden remis, pięć porażek).

Ponieważ w świetle tych danych o wynikach niezwykle trudno jest wytypować faworyta w tym niedzielnym meczu, dla systemu trójstronnego w Bundeslidze w Matchday 8 dostępne są kursy zrównoważone. Największą wartość daje obstawianie, że obie drużyny strzelą gola.

Schalke vs Augsburg – 02 października, 17:30

Oprócz liderów ligi, Unionu Berlin, FC Augsburg jest jedyną drużyną w Bundeslidze, która w ostatnich dwóch dniach meczowych zgarnęła maksymalny haul sześciu punktów. Fuggerstädter, którzy świętowali dwa zwycięstwa po 1:0 z Werderem Brema i Bayernem, uwolnili się tym samym od dna tabeli i wspięli się na jedenaste miejsce. Z zaledwie pięcioma strzelonymi bramkami, FCA wciąż ma najsłabszą ofensywę w lidze.

Jednak FC Schalke również nie jest ostatnio specjalnie groźne bramkowo, oddając zaledwie trzy strzały w przegranych Revierderbach – to druga najniższa wartość spośród wszystkich 18 drużyn Bundesligi w sezonie 2022/23. Co prawda Königsblauen przywożą ze sobą mocny rekord przeciwko Bawarskim Szwabom, przeciwko którym przegrali tylko dwa z poprzednich 20 spotkań Bundesligi (dziesięć zwycięstw, osiem remisów). Rozmach jest jednak po stronie gości, dlatego uważamy, że dość spójne jest rozegranie końcówki 2 w Bundeslidze w Matchday 8.

Ponieważ wobec słabej siły ofensywnej Augsburga nie można wykluczyć wyniku takiego jak 0:0, zakłady na wyjazdową wygraną Fuggerstädterów należy zabezpieczyć zakładem „Draw No Bet”.

Dodaj komentarz