Czy Union Berlin może zdenerwować mistrzów?

Zostały rozegrane pierwsze cztery dni meczowe w najwyższej klasie rozgrywkowej niemieckiego futbolu. Po zeszłotygodniowym meczu pierwsza kontra druga – Bayern otrzymał Gladbach (wynik końcowy: 1:1) – dziś znów zmierzą się ze sobą dwie czołowe drużyny. FCB, którzy wciąż przewodzą w tabeli z dziesięcioma z dwunastu możliwych punktów i bilansem bramkowym 16:2, udadzą się do 1. FC Union Berlin w stolicy. Köpenickers zgarnęli też trzy zwycięstwa i remis, w których padły bramki 11:3.

W sumie cztery kluby pozostały do tej pory niepokonane. Oprócz Bayernu i Eisern są to Źrebaki z Gladbach, które po szczęśliwym podziale punktów nad Izarą mają na koncie dwa zwycięstwa i dwa remisy, oraz Geißböcke z Kolonii, którzy również jeszcze nie przegrali, mając na koncie jedno zwycięstwo i trzy remisy. Podczas gdy Kolonia gości Wolfsburg w sobotę, Gladbach próbuje przedłużyć swoją serię przeciwko Mainz w niedzielę wieczorem.

W dodatku już na samym początku dnia meczowego czeka nas mecz na szczycie, kiedy to Borussia Dortmund, zajmująca obecnie piąte miejsce w tabeli, przyjmuje Hoffenheim, które jest czwarte. Tymczasem pięć zespołów wciąż walczy o swoje pierwsze trzy punkty w młodym sezonie. VfB Stuttgart, VfL Wolfsburg, FC Schalke, Hertha BSC i VfL Bochum to drużyny, które nie wygrały żadnego z czterech pierwszych ligowych spotkań. Tym ciekawiej zapowiada się tradycyjny pojedynek Szwabów z Gelsenkirchen w sobotniej porze obiadowej, w którym dwie z tych drużyn mają szansę wygrać swoje pierwsze trzy mecze w bezpośrednim zestawieniu, zanim w wieczornym meczu panujący zwycięzcy Ligi Europy Eintracht Frankfurt podejmie zdobywców Pucharu DFB RB Lipsk. W sumie jest to dziewięć meczów najwyższej klasy, na które kursy i wskazówki do zakładów na dzień 5. Bundesligi są dostępne na tej stronie.

Dortmund vs. Hoffenheim – 02 września, 20:30

Przez krótki czas wyglądało to jak falstart Hoffenheim pod wodzą André Breitenreitera. Po tym jak TSG uniknęło kompromitacji dopiero w dogrywce przeciwko podklasowemu SV Rödinghausen w pucharze, w pierwszym dniu meczowym doznali porażki 1:3 w Gladbach. Potem jednak drużyna z Kraichgau wzięła się w garść i wygrała trzy ligowe mecze z rzędu. Teraz, po raz pierwszy w swojej historii Bundesligi, strona z Sinsheim mogła zanotować cztery zwycięstwa w pierwszych pięciu dniach meczowych.

Jednak BVB nie jest w najlepszej formie przed meczem u siebie. Ze swojej strony żółto-czarni wygrali trzy z czterech pierwszych ligowych spotkań i jak dotąd imponują dużą wszechstronnością. Westfalczycy w dotychczasowych konkurencyjnych meczach w sezonie 2022/23 zdobyli dziesięć bramek, przy czym każda z nich pochodziła od innego zawodnika. Spodziewamy się, że obie strony strzelą bramki także w piątkowym meczu. W tym meczu Bundesligi w dniu 5, wskazówki dotyczące zakładów na wczesną pierwszą bramkę oferują największą wartość. W związku z tym stawiamy na to, że pierwsza bramka padnie przed 23. minutą meczu.

Leverkusen vs Freiburg – 03 września, 15:30

W miniony weekend pękł węzeł dla zmagających się z problemami Werkself, którzy po raz pierwszy w historii rozpoczęli sezon od czterech konkurencyjnych porażek. Już po 41 minutach Nadreńczycy prowadzili 3-0 na wyjeździe w Mainz i potrafili utrzymać to komfortowe prowadzenie nawet przy podwójnej porażce. Teraz jednak Bayer Leverkusen otrzyma SC Freiburg, czyli przeciwnika z mocną formą. Strona z Czarnego Lasu zgarnęła do tej pory dziewięć z możliwych dwunastu punktów.

Ciekawostką jest, że Sport-Klub we wszystkich czterech dotychczasowych meczach ligowych zawsze potrafił wyjść na prowadzenie 1:0. Na tym tle zakłady na bramkę zespołu z Breisgau są również bardzo interesujące w Bundeslidze w Matchday 5. Za opcję zakładu, że drużyna Streicha ponownie zdobędzie pierwszą bramkę meczu, również można uzyskać bardzo dobry zwrot.

Union Berlin vs. Bayern – 03 września, 15:30

Należało się spodziewać, że Bayern po czterech dniach meczowych przywita nas ze słonecznej strony tabeli. Z pewnością nie spodziewano się jednak, że aktualnym numerem jeden dla Bayernu będzie wtedy uczestnik Europa League – Union Berlin, zwłaszcza że w pucharze zespół z Köpenick potrzebował jeszcze dogrywki przeciwko czwartej lidze – Chemnitz.

W rozgrywkach ligowych natomiast Eisernen byli w przekonującej formie z trzema zwycięstwami i remisem. Nie dość, że w ostatnim meczu u siebie pokonali RB Lipsk 2-1, to jeszcze w ostatni weekend rozgromili u siebie borykające się z problemami FC Schalke 6-1. W związku z tym rzekome underdogi mogą przystąpić do pojedynku z rekordzistami Niemiec, którzy w ostatnim dniu meczowym przegrali po raz pierwszy. W wygranym 1:1 meczu z Gladbach, FC Bayern rozpaczał nad Yannem Sommerem.

Ale również dlatego, że zespół z Monachium był zdecydowanie lepszy pod względem udziału w meczu i powinien odnieść zwycięstwo numer cztery, uważamy, że Eisern ma zbyt małe szanse na zdobycie punktu, aby taki zakład na underdoga czasowego miał sens. W związku z tym, trudno jest stworzyć prognozy dla Bundesligi na dzień 5 meczu, które również przyniosą przyzwoitą wartość. Mając na uwadze siłę ofensywną obu drużyn, optujemy za zakładem bramkowym.

Wolfsburg vs Kolonia – 03 września, 15:30

Jak na razie nie idzie zbyt dobrze VfL Wolfsburgowi. Dolnoślązacy przegrali dwa pierwsze mecze wyjazdowe i dwukrotnie nie zdołali wyjść poza remisy u siebie z awansującymi Werderem Brema i Schalke 04. Na dodatek gra do przodu była cokolwiek nie płynna. Atak Niko Kovaca nie zdołał zdobyć bramki trzy razy z rzędu. W sumie od 276 minuty Wilki są bez gola.

Teraz VfL będzie gościć w dobrej formie 1. FC Köln, który w zeszłym tygodniu awansował do fazy grupowej Ligi Konferencji dzięki wspaniałemu zwycięstwu 3-0 na Węgrzech. Geißböcke nie wyszli poza remis 0-0 z VfB Stuttgart w akcji ligowej, ale nadal są niepokonani po czterech dniach meczowych (jedno zwycięstwo, trzy remisy). Z jednej strony widać w tym ciekawym pojedynku tendencję remisową. Z drugiej jednak strony kursy bukmacherskie są szczególnie ciekawe w Bundeslidze w Matchday 5 na maksymalnie jedną drużynę punktującą.

Bochum vs Werder Brema – 03 września, 15:30

VfL Bochum jako jedyny spośród wszystkich 18 zespołów Bundesligi przegrał wszystkie cztery pierwsze spotkania ligowe w sezonie 2022/23. W związku z tym zespół z Zagłębia Ruhry dzierży obecnie czerwoną latarnię i z 13 zdobytymi bramkami jest najsłabszą defensywą w Bundeslidze. Ostatnio zawodnicy z miasta Grönemeyer byli nawet bez punktów w dwóch meczach z rzędu.

Tymczasem Werder Brema, awansujący do Bundesligi, radził sobie znacznie lepiej. Zielono-biali zgarnęli pięć z możliwych dwunastu punktów i w trzecim dniu meczowym świętowali efektowne wyjazdowe zwycięstwo 3:2 w Dortmundzie, w którym wszystkie trzy bramki padły po 89. minucie. W ostatni weekend padła kolejna bramka w ostatniej chwili ze strony Bremy, ale nie wystarczyła ona do wywalczenia punktu w wygranym 3:4 meczu z Frankfurtem.

Mimo to: ofensywa Werderu jest w niesamowicie dobrej formie. SVW zdobyło do tej pory już dziesięć bramek, w każdym meczu ligowym strzelając co najmniej dwa gole. W połączeniu z kiepskim stanem obrony VfL, naszym zdaniem powinno to wystarczyć na kolejne trzy bramkowe zwycięstwo północnych Niemców.

VfB Stuttgart vs. Schalke – 03 września, 15:30

Do pojedynku dwóch klubów bez zwycięstwa jak dotąd dojdzie w stolicy Badenii-Wirtembergii w sobotę w porze obiadowej, kiedy to VfB Stuttgart (trzy remisy, jedna porażka) przywita FC Schalke 04 (dwa remisy, dwie porażki). Jednak szczególnie Königsblauen z pewnością wyobrażali sobie swój powrót do Beletage niemieckiego futbolu inaczej. Zespół z Gelsenkirchen był do tej pory bardzo pasywny, z niskim posiadaniem piłki i małą ilością podań. Awansowany zespół został całkowicie zdeklasowany u siebie w ostatnią sobotę wynikiem 1:6 przeciwko Union Berlin.

Z kolei

VfB Stuttgart walczył o swoje trzy punkty z przeciwnikami w dobrej formie, a ostatnio potrafił utrzymać bezbramkowy remis w Kolonii, mimo że przez ponad pół godziny był w niedoborze. Stawianie więc na domowe zwycięstwo Szwabów w Matchday 5 w Bundeslidze, którzy w dodatku goszczą u siebie niejako faworyzowanego przeciwnika, jest bardzo ciekawe. VfB nie wygrało z żadną inną drużyną Bundesligi tylu spotkań, co z S04 (43).

Frankfurt vs RB Lipsk – 03 września, 18:30

Najważniejszym meczem tygodnia w sobotni wieczór będzie rywalizacja panujących zwycięzców Europa League – Eintrachtu Frankfurt i zdobywców pucharu – RB Leipzig, dwóch z pięciu niemieckich drużyn, które będą reprezentować Bundesligę w Lidze Mistrzów. To może być zacięty mecz, ponieważ siedem z dwunastu pojedynków w Bundeslidze pomiędzy obiema drużynami zakończyło się do tej pory remisem – w tym cztery ostatnie spotkania z rzędu.

W rzeczywistości SGE powinno być w stanie żyć z punktem przeciwko Saksonom, którzy zdołali zażegnać fałszywy początek i przerwać węzeł z wygraną 2-0 nad Wolfsburgiem w ostatni weekend. W końcu w 2022 roku sprawy u siebie w domu nie były dla Hesji niczym dobrym. Orły w jedenastu tegorocznych meczach domowych Bundesligi zanotowały tylko jedno domowe zwycięstwo.

Ponieważ znów nie wierzymy w jednoznaczną liczbę, ale spodziewamy się kolejnego, twardego meczu pomiędzy obiema drużynami, polecamy kursy bukmacherskie na remis w przerwie w Bundeslidze w dniu meczu 5.

Augsburg vs Hertha – 04 września, 15:30

W pierwszym niedzielnym meczu FC Augsburg i Hertha BSC będą chciały zażegnać falstart. Fuggerstädter zdobyli już pierwsze trzy punkty, gdy w wygranym 2-1 wyjazdowym spotkaniu z Leverkusen górą był bramkarz Gikiewicz. Pozostałe trzy mecze jednak przegrali, dlatego zajmują dopiero 14 miejsce w tabeli.

Z kolei stołeczny zespół ma na swoim koncie tylko jeden remis i trzy porażki, co oznacza, że znajduje się na bezpośrednim miejscu spadkowym. Szczególnie problematyczne: Stara Dama zdobyła tylko dwa gole w czterech meczach ligowych – to najgorsza liczba dzielona z Wolfsburgiem. Wobec faktu, że Bawarskie Szwabie zdobyły tylko trzy bramki, a więc strzelają średnio mniej niż raz na mecz, postawienie na mało bramkowy pojedynek ma w naszych oczach największy sens.

Ze względu na brak bramek z obu ofensyw, w Bundeslidze w Matchday 5 zalecane są kursy poniżej 2,5 gola.

Gladbach vs Mainz – 04 września, 17:30

Borussia Mönchengladbach i 1. FSV Mainz 05 mogą być całkiem zadowolone ze swojego dotychczasowego startu. Drużyna znad Dolnego Renu jest wciąż niepokonana (dwa zwycięstwa, dwa remisy) i dzięki bramkarzowi Sommerowi zatrzymała ostatnio FC Bayern na remisie 1-1. Z kolei strona z Rheinhessen przegrała do tej pory tylko domowy mecz z Leverkusen, ale w drugim dniu meczowym była odpowiedzialna za jedyną do tej pory stratę punktów Unionu Berlin (0:0).

Tendencja jest jednak w kierunku Źrebaków, które przegrały tylko jeden z ostatnich dwunastu meczów Bundesligi z zerem (siedem zwycięstw, cztery remisy) i mają obecnie najlepszy start sezonu od 35 lat w najwyższej klasie rozgrywkowej niemieckiego futbolu. W związku z tym, kursy przemawiają za domowym zwycięstwem Borussii, dlatego faworyzujemy końcówkę 1 w Bundeslidze w dniu 5 meczu. Trzeba jednak wziąć pod uwagę również mocną formę drużyny Mainz. Na wszelki wypadek zabezpieczamy się więc zakładem „Draw No Bet”.

Z drugiej strony, jeśli chcesz skorzystać z wyższych kursów na zakład bezpośredni, powinieneś przynajmniej rozważyć skorzystanie z darmowego zakładu.

Dodaj komentarz