Sztuczne pęknięcia w season opener

Sezon 60. w najwyższej klasie rozgrywkowej niemieckiej piłki nożnej już za nami, a wskazówki i kursy bukmacherskie na wszystkie mecze w Matchday 1 w Bundeslidze można przeczytać poniżej! Otwiera go domowy mecz Eintrachtu z mistrzami z Monachium.

Po raz pierwszy od ośmiu lat mistrzowie znad Isary rozpoczną nowy sezon bez swojego czołowego zawodnika Roberta Lewandowskiego. Dzięki Sadio Mane od razu zapewnili sobie jednak wybitne zastępstwo.

Emocjonująco zapowiadają się również derby Berlina pomiędzy Unionem a Herthą. Pojedynek w mieście nie jest ostatnio dobrym miejscem dla „Starej Damy”: w ostatnich trzech porównaniach zawsze to kopacze z Wuhlheide cieszyli się na końcu!

Zdobywcy pucharu z Lipska ponownie zmierzą się z jednym ze swoich ulubionych przeciwników, Stuttgartem, a mecz na szczycie ma miejsce w sobotni wieczór, kiedy to Borussia Dortmund gości Werkself z Leverkusen.

Frankfurt vs Bayern Monachium – 05 sierpnia, 20:30

Zwycięzca Ligi Europy dostaje wizytę od mistrzów. Hesi będą polegać na domowym bonusie w meczu pomiędzy dwoma uczestnikami nadchodzącej edycji Ligi Mistrzów: Dwa z ostatnich trzech domowych spotkań przeciwko monachijskiej stronie były zwycięskie.

Goście ze swojej strony będą liczyli na udany debiut Sadio Mane. Były napastnik Liverpoolu ma teraz wypełnić XXL stopę Roberta Lewandowskiego. Dla Bayernu nie będzie mógł zagrać Kingsley Coman, który wciąż jest zawieszony na dwa mecze z powodu zakazu kartkowego z poprzedniego sezonu.

W przypadku meczu na Deutsche Bank Park w Bundeslidze w Matchday 1, zakład na bramkę Mane wydaje się być opłacalny. Napastnik z pewnością będzie szczególnie zmotywowany do ligowego debiutu, gdyż chce pokazać, że ma to, czego potrzeba, by zastąpić Lewego w bramce.

W jedynym testowym meczu, w którym Mane wystąpił przeciwko DC United z MLS, również zdobył bramkę. 30-latek strzelił również w miniony weekend w Superpucharze. W najwyżej punktowanym meczu od czasu wznowienia rozgrywek około dziesięć lat temu, monachijczycy pokonali RB Lipsk w przekonującym, ale ostatecznie wąskim zwycięstwie 5-3.

Gol z rzutu rożnego nie byłby w tym meczu wielką niespodzianką: w końcu dwie drużyny z największą ilością bramek ze standardowych sytuacji stają naprzeciw siebie w pojedynku we Frankfurcie!

Union Berlin vs Hertha – 06 sierpnia, 15:30

Derbytime on the Spree! Gospodarze będą chcieli przedłużyć swoją ostatnią passę trzech zwycięstw z Herthą. Goście ze swojej strony są jednak żądni świeżego startu po zeszłorocznej, fatalnej kampanii.

Po tym jak BSC zostało zdegradowane do drugiej Bundesligi o włos, teraz pod wodzą nowego trenera Sandro Schwarza powinno być lepiej. Mecze testowe nie były jednak zbyt udane. Hertha przegrała trzy ostatnie mecze przygotowawcze z drużynami z wyspy, takimi jak West Brom i Nottingham.

Żenujące okazały się również eliminacje do Pucharu DFB przeciwko Braunschweigowi – drużynie, która jako słabo uformowany zespół awansujący w drugiej Bundeslidze, po dwóch kolejkach spotkań wciąż pozostawała bez własnej bramki w tym sezonie. W przypadku meczu na Wuhlheide w Bundeslidze w dniu meczowym 1, wskazówki dotyczące zwycięstwa gospodarzy wydają się obiecujące.

W przeciwieństwie do przeciwników, Union był znacznie bardziej stabilny w przygotowaniach i sprowadził w przerwie letniej Jordana Siebatcheu, obiecującego napastnika z berneńskiego Young Boys.

22-krotny zdobywca bramek w Super League w poprzednim sezonie udowodnił swoje umiejętności również w ostatnim meczu testowym z Nottingham zdobywając zwycięską bramkę na 1:0. Do tego doszedł jeszcze gol przeciwko Chemnitz w Pucharze DFB w ostatni poniedziałek, kiedy to gospodarze zapewnili sobie bilet do drugiej rundy po dogrywce.

Siebatcheu bez wątpienia odegra w tym sezonie kluczową rolę w ataku Unii, zwłaszcza że latem klub opuścili Taiwo Awoniyi (15) i Grischa Prömel (8), dwaj najlepsi strzelcy bramek w poprzednim sezonie.

Mönchengladbach vs. Hoffenheim – 06 sierpnia, 15:30

W przypadku Gladbach przeciwko Hoffenheim dochodzi do pojedynku, którego ostatnia edycja miała miejsce nie tak dawno temu. Zespoły zmierzyły się już ze sobą w ostatnim dniu meczowym poprzedniego sezonu.

Wówczas TSG doznało bolesnej porażki 1:5 w Mönchengladbach. Breel Embolo zdobył jedną bramkę, ale potężny napastnik został latem sprzedany do Monaco i nie może już grać dla „Fohlen”. Władze klubu nie zapewniły jeszcze nowemu trenerowi Danielowi Farke odpowiedniego zastępstwa w linii ofensywnej, dlatego tę część zespołu można uznać za osłabioną.

Przeciwnicy mają też nowego trenera na ławce w osobie Andre Breitenreitera. Hanowerczyk ma nawet w swoim CV tytuł mistrza Szwajcarii od zeszłego sezonu, po osiągnięciu tego wyczynu w służbie FC Zurich.

Obie drużyny zakończyły też udany okres przygotowawczy, w którym nie przegrały ani jednego meczu testowego. W przypadku pojedynku na Borussia-Park w Bundeslidze w Matchday 1, który z pewnością będzie tym razem bardzo wyrównany, przewidywania dotyczące remisu sugerują się zatem same.

Statystyki również przemawiają przeciwko wygranej gości: w meczu zadebiutuje Daniel Farke, nowy trener gospodarzy, a od 1992 roku, kiedy to Bernd Krauss przegrał 5-2 z Saarbrücken w swoim pierwszym zadaniu jako nowy trener Fohlen, kolejnych 20 nowych menedżerów w Gladbach zawsze zdołało uniknąć porażki w swoim pierwszym dniu na stanowisku (9-11-0)!

Augsburg vs Freiburg – 06 sierpnia, 15:30

FCA przystępuje do meczu otwarcia z obawami kadrowymi. W przypadku takich zawodników jak Dorsch czy Vargas, w debiucie trenera Enrico Maaßena zabraknie kilku stałych bywalców. Przynajmniej dla Dorscha, który musi opuścić mecz na dłuższy czas, znaleziono w zeszłym tygodniu zastępstwo. Elvis Rexhbecaj został sprowadzony z Wolfsburga, by grać w środkowym pomocniku.

Będzie grał u boku Arne Maiera, wcześniej grającego w Herthcie. Nie będzie mógł zagrać także brytyjski zawodnik Reece Oxford, który po poważnej kontuzji wciąż przechodzi treningi rehabilitacyjne. To będzie szczególny mecz dla Ermedina Demirovica.

Bośniak grał dla swoich przeciwników w ostatnich dwóch sezonach, zanim latem dołączył do Fuggerstädtern. Dokładnie odwrotnie jest z Michaelem Gregoritschem, który przeniósł się do Czarnego Lasu z Augsburga.

Wicemistrzowie pucharu musieli jednak w minionym tygodniu pogodzić się także z bolesną stratą personalną. Na obozie treningowym SC kontuzji doznał zazwyczaj bardzo skuteczny gracz ofensywny Lucas Höler. W poprzednim sezonie 28-latek zdobył w koszulce Breisgau siedem bramek i dziewięć asyst i nie opuścił ani jednego meczu.

Bez niego ofensywa gości jest teraz jeszcze bardziej uzależniona od usług Vincenzo Grifo. Najlepszy strzelec klubu z poprzedniego sezonu ostatnio znów punktuje. Zdobył bramkę w ostatnim meczu testowym ze Strasburgiem.

Na spotkanie w Augsburgu w 1Bundeslidze w Matchday 1 warto rozważyć wskazówki bukmacherskie na jego kolejnego gola. Za tym przemawia również wspomniany fakt, że absencje gospodarzy wpływają również na obronę.

Bochum vs Mainz – 06 sierpnia, 15:30

VfL mają najniższą wartość składu w Bundeslidze i na tym tle prawdopodobnie znów będą walczyć o spadek. W ubiegłym roku jednak to przedsięwzięcie udało się jako awansującej drużynie zakończyć na 13 miejscu.

Pod względem personalnym gospodarze stracili grunt pod nogami, zwłaszcza w obronie: niemiecki internacjonał U21 Armel Bella-Kotchap został sprzedany do Southampton w Premier League. Jego partner ze środkowej obrony Maxim Leitsch również nie jest już w składzie i zagra dla najbliższych przeciwników. W ofensywie nadzieje po raz kolejny pokładane są w Philippie Hofmannie.

Nowicjusz z KSC w ostatnich trzech sezonach w niemieckim Unterhaus zawsze zdobywał dwucyfrową liczbę bramek, a w samym ubiegłym sezonie zdobył ich aż 19! Teraz chce udowodnić, że jest w stanie utrzymać się również w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Mainz dzieli również losy odejścia do Premier League równie młodego, co zasłużonego obrońcy. Tym samym Moussa Niakhate opuścił klub z karnawału na rzecz Nottingham. Z Jeremiah St. Juste, kolejnym ważnym zawodnikiem w tej części drużyny pozostał na szczycie.

W związku z tym, że oba kluby wystawią mocno zmienione obrony, które z pewnością będą potrzebowały czasu na zaaklimatyzowanie się, interesujące będą kursy na wzajemną celebrację goli w starciu Bundesligi w Bochum w Matchday 1. Co więcej, ze statystycznego punktu widzenia, nic nie wskazuje na zwycięstwo gości: Mainz jeszcze nigdy nie wygrało wyjazdowego meczu otwarcia w Bundeslidze!

Czarna passa, która trwa już siedem spotkań (0-2-5) i w historii dywizji ustępuje jedynie Braunschweigowi z dziewięcioma takimi meczami.

Wolfsburg vs Werder Brema – 06 sierpnia, 15:30

„Wilki” zdążyły już przekonać w ostatnich meczach testowych. Przeciwko Mechelen z belgijskiej Jupiler League i Brentfordowi z angielskiej Premier League triumfowano i nie szczędzono bramek.

Świadczy o tym fakt, że w obu meczach padły cztery bramki! W miniony weekend Dolna Saksonia wygrała również w Jenie w Pucharze DFB, ale tylko dzięki bramce w doliczonym czasie gry.

Ze swojej strony awansujący zespół będzie polegał na Marvinie Duckschu i Niclasie Füllkrugu w ofensywie. Razem duet ten zanotował nie mniej niż 40 bramek i 15 asyst w ostatnim sezonie awansu! W historii Niemców z Północy nigdy nie było duetu, który zdobyłby co najmniej 19 bramek w sezonie. Wskazówki na zwycięstwo gospodarzy są jednak zalecane w przypadku starcia w Wolfsburgu w Bundeslidze w ramach pierwszego dnia meczowego.

Mistrzowie z 2008 roku prezentują stabilną wczesną formę i mają po swojej stronie również przewagę własnego domu. Dodatkowo, drużyna gospodarzy będzie szczególnie zmotywowana na ligowy debiut nowego trenera Niko Kovaca.

Dortmund vs Leverkusen – 06 sierpnia, 18:30

BVB nadal jest w szoku: po tym, jak badania medyczne królewskiego transferu Sebastiena Hallera wykazały raka jąder, ofensywny nowicjusz z Amsterdamu nie będzie mógł w dłuższej perspektywie grać dla swojego nowego pracodawcy.

Z Erlingiem Haalandem, który po przenosinach do Citizens w Manchesterze nie jest już dostępny jako niezawodny strzelec bramek, gospodarze mają problem kadrowy w ataku.

To właściwie wizytówka BVB: w poprzednim sezonie żółto-czarni mieli najlepszy współczynnik konwersji strzałów w lidze (24,5 procent) i byli o 16 bramek wyżej pod względem oczekiwanych goli – również najlepiej. Ponadto 85 bramek ustanowiło nowy rekord klubu w tym sezonie. W ofensywie jeszcze bardziej skupiono się teraz na drugim – niemal równie drogim – dodatku Karimie Adeyemi.

Napastnik przyszedł z Red Bull Salzburg, gdzie w poprzednim sezonie był najlepszym strzelcem i po raz kolejny zdobył z klubem mistrzostwo Austrii. Po ubiegłopiątkowym zwycięstwie w Pucharze DFB nad 1860 Monachium, w szpitalu gospodarzy pojawił się także defensywny nowicjusz Niklas Süle.

Leverkusen ze swojej strony również będzie podróżować z obawami kadrowymi. W środku pola wciąż nieobecny jest Florian Wirtz, niezwykle inteligentny zawodnik. Niemiecki internacjonał dopiero powoli wraca do zdrowia po zerwaniu więzadeł krzyżowych w marcu ubiegłego roku i przez jakiś czas nie będzie opcją. To, jak bardzo brakuje go drużynie, stało się jasne w ostatni weekend w Pucharze DFB.

Drużyna przegrała 3:4 z trzecioligowym zespołem Elversberg, co oznacza, że dla ekipy trenera Gerardo Seoane ta rywalizacja już się skończyła. Na czołowy mecz Bundesligi w Matchday 1, kurs na bramkę Karima Adeyemi można postawić na Value w oczach puli zakładów.

Przed nowym zawodnikiem stoi szczególne wyzwanie w postaci braku Hallera i odejścia Haalanda, ale powinien stanąć na wysokości zadania, biorąc pod uwagę jego wysoką jakość. Udowodnił to już raz, strzelając bramkę w zwycięstwie BVB 3-0 nad 1860 Monachium w Pucharze DFB w ostatni piątek wieczorem.

Stuttgart vs RB Lipsk – 07 sierpnia, 15:30

VfB rozpoczęło nowy sezon w miniony weekend od meczu z Dresdenem w Pucharze DFB. U Sasów, którzy obecnie występują tylko w III lidze, Szwabowie zanotowali wąskie zwycięstwo drżące 1:0.

Ponadto Stuttgart będzie zadowolony, że po raz pierwszy w lidze ma mecz u siebie. W poprzednim sezonie VfB było wyjątkowo słabe z dala od domu, notując zaledwie jedną trójkę – dopiero zdegradowany Fürth podciął ten haul, nie notując ani jednego sukcesu na piłkarskich wyjazdach służbowych.

Goście ponownie nie grali ostatnio w pucharze, ale jako panujący zwycięzcy rozgrywek rozegrali Superpuchar na własnym terenie z mistrzami z Monachium. Mecz zakończył się, zgodnie z opisem, rozrywkowym zwycięstwem 5:3 dla mistrzów Rekordu.

Drużyna z Lipska słabo zaczęła, ale jej comeback w drugiej połowie udowodnił, że morale zespołu z Plejady jest nienaruszone.

Przewidywania dotyczące wyjazdowego zwycięstwa wyraźnie silniejszej strony Messestadt w starciu Bundesligi na Neckar w Matchday 1 są warte polecenia. Prognozę tę potwierdzają statystyki z ostatnich kilku lat: Przyjezdni zawsze kończyli sześć ostatnich pojedynków z piłkarzami z Ländle zwycięstwem!

Köln vs. Schalke 04 – 07 sierpnia, 17:30

Effzeh może spojrzeć wstecz na udany ostatni sezon. Jako siódme miejsce w końcowej klasyfikacji zarezerwowali sobie udział w kwalifikacjach do Ligi Konferencji. Start w Pucharze DFB w ostatni weekend był jednak rozczarowujący.

Przeciwko Regensburgowi z niższej ligi musieli pogodzić się z porażką w rzutach karnych. Ze swojej strony strona Gelsenkirchen nie okazała słabości w pucharze i odniosła wyraźne zwycięstwo na Bremer SV.

Co więcej, wracają do najwyższej klasy rozgrywkowej. Po bolesnym przejściu do Unterhaus przed rokiem, jako mistrzowie Zweite Bundesligi awansowali z powrotem do Bundesligi. Największy udział w tym miał Simon Terodde, który z 30 bramkami na koncie jest najlepszym strzelcem w II Bundeslidze. Jednak dopiero okaże się, czy w najwyższej klasie rozgrywkowej nadal będzie tak samo dokładny.

Ostatni raz w Bundeslidze zagrał trzy lata temu, kiedy to był jeszcze na usługach nadchodzących przeciwników. Z trzema bramkami w 23 występach, jednak jego występy były mocno wybrakowane. Na dodatek, mając 34 lata, nie jest już oczywiście fizycznie świeży.

W przypadku starcia dwóch podobnie silnych drużyn w Kolonii w Bundeslidze w Matchday 1, ekspert tip celuje w remis.

Goście powinni też uważać na gospodarzy, zwłaszcza w drugiej połowie: Tylko RB Lipsk w poprzednim sezonie również zdobył w tym okresie wysokie 63 procent własnych bramek.

Gole z główki też się sugerują: Gospodarze dostarczyli w zeszłym sezonie 15 takich goli, co było drugim wynikiem po Freiburgu (16), a Schalkerom udało się nawet zdobyć 17 bramek głową w II Bundeslidze – razem z HSV stanowiło to największą liczbę w niemieckim Unterhausie!

Dodaj komentarz