Milan chwyta się ostatniej deski ratunku
Po pierwszych trzech dniach meczowych w obecnej fazie grupowej Ligi Mistrzów, tylko cztery zespoły wciąż czekają na swoje pierwsze zwycięstwo. Klubem z największą tradycją i najbardziej udaną historią Pucharu Europy jest z pewnością AC Milan. Rossoneri już siedmiokrotnie wygrywali najważniejsze klubowe rozgrywki na tym kontynencie.
Włosi są jednak obecnie bardzo daleko od ósmego triumfu w najwyższej klasie rozgrywkowej. Nawet miejsce w rundzie 16 będzie skomplikowaną przeszkodą, tym bardziej, że drużyna trenera Stefano Pioliego, jak już wspomniano, ma obecnie zero punktów i jest na dnie grupy B. Jeśli w środowy wieczór w starciu AC Milan vs. Porto nie sprawdzi się żadna prognoza dotycząca zwycięstwa czerwono-czarnych, marzenia o dotarciu do ostatniej szesnastki trzeba będzie prawdopodobnie pogrzebać.
Pierwszy etap, który zakończył się zwycięstwem Portugalczyków 1-0 dwa tygodnie temu, pokazuje, jak trudne będzie to przedsięwzięcie. Ibrahimović i spółka oddali w tym meczu zaledwie cztery strzały na bramkę przeciwnika, najmniej od grudnia 2013 r. W tym kontekście zaskakuje fakt, że AC Milan jest dość wyraźnym faworytem w starciu z Porto według kursów. W środowy wieczór od 21:00 poznamy odpowiedź na pytanie, czy ta startowa konstelacja jest uzasadniona.
AC Milan – Statystyki &aktualna forma
Trzy mecze, trzy porażki i bramki 3:6 – tak brzmi bilans Rossoneri po pierwszych trzech zakończonych dniach meczowych obecnej fazy grupowej Champions League. Na dnie grupy B Włosi mają już cztery punkty straty do drugiego i trzeciego miejsca. Jeśli nie uda im się wygrać meczu w środę, to pod pewnymi warunkami mogą jeszcze awansować do Ligi Europy. Jeśli mecz zostanie przegrany, czerwono-czarni nie spędzą zimy na europejskiej scenie.
Jednak fakt, że drużyna Pioliego nie była bez szans we wszystkich trzech meczach daje pewne nadzieje w związku z dotychczasowymi wynikami. W meczach z Atletico Madryt i Liverpoolem mediolańczycy prowadzili nawet do przerwy, ale w drugiej połowie dali sobie odebrać masło z chleba. Pięć z sześciu bramek, które zdobyli, padło po przerwie. To może być ciekawa informacja dla zakładów pomiędzy AC Milan a Porto, że więcej bramek padnie w drugich 45 minutach niż w pierwszej połowie.
Czy Milan w końcu pozostanie skoncentrowany defensywnie przez 90 minut?
Można też skupić się na zakładach, że podobnie jak w pierwszym meczu dwa tygodnie temu, w środowy wieczór nie padnie zbyt wiele bramek. Potwierdza to statystyka, że Rossoneri w pięciu meczach u siebie w rozgrywkach ligowych ulegli trzykrotnie.
Nawet w porażce 2-1 w swoim jedynym jak dotąd meczu u siebie w CL z Atletico Madryt, bramkarz Maignan musiał wykonać tylko dwie interwencje w ostatnich sześciu minutach meczu; decydujący gol został zdobyty z karnego w 97. minucie. Atrakcyjne kursy na maksymalnie dwie bramki w trakcie meczu oferowane są m.in. za pośrednictwem nowej aplikacji Tipwin.
Florenzi, Castillejo, Rebic i regularny obrońca Maignan nadal będą nieobecni z powodu kontuzji. Rumun Ciprian Tatarusanu po raz kolejny zagra między słupkami. Wciąż nie wiadomo, czy w ataku zagra Olivier Giroud czy Zlatan Ibrahimovic. W weekend „Ibra Kadabra” zdołał rozgrzać się bramką w wygranym 2-1 spotkaniu z Romą.
Przewidywany skład AC Milan:
Tatarusanu; Calabria, Tomori, Romagnoli, Hernandez; Kessie, Tonali; Saelemaekers, Diaz, Leao; Giroud
Ostatnie mecze rozegrane przez AC Milan:
Serie A
10/31 2021 – AS Roma 1 – 2 AC Milan
10/26 2021 – AC Milan 1 – 0 Torino
10/23 2021 – Bologna 2 – 4 AC Milan
Champions League Grp. B
10/19 2021 – FC Porto 1 – 0 AC Milan
Seria A
10/16 2021 – AC Milan 3 – 2 Verona
Porto – Statystyki &aktualna forma
W grupie z Liverpoolem, Atletico Madryt i AC Milan, byłoby średnią niespodzianką, gdyby FC Porto, ze wszystkich drużyn, zakwalifikowało się do rundy 16 jako jedna z dwóch najlepszych. Portugalczycy są obecnie w prawdziwej walce o drugie miejsce z mistrzami Hiszpanii. Obie drużyny mają na swoim koncie po cztery punkty, ale Dragoes wciąż mają lekką przewagę, po tym jak w Madrycie wywalczyli remis 0-0.
Jako że Colchoneros muszą grać w środowy wieczór na Anfield Road i są uważani za faworytów, niebiesko-biali z portugalskiego miasta portowego mają wszelkie możliwości, by wyprzedzić ich w tabeli grupy B i wyraźnie poprawić swoją pozycję wyjściową. Warunkiem byłaby wyjazdowa wygrana w Lombardii, co przynajmniej statystycznie wydaje się niewykluczone.
Porto bardzo stabilne na europejskiej scenie z dala od domu ostatnio
Zespół trenera Sergio Concecaio przegrał tylko jedno z pięciu ostatnich wyjazdowych spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej, a w ostatnim czasie świętował także dwa kolejne zwycięstwa nad Rossonerimi. Tak też było w przypadku wspomnianego pierwszego meczu sprzed dwóch tygodni, który zasłużenie wygrali 1:0 liderzy portugalskiej Primeira Liga, którzy w dziesięciu próbach na krajowym podwórku wygrali osiem razy, dwa razy zremisowali i nigdy nie zdobyli więcej niż jednego gola w ciągu 90 minut.
Stabilność defensywna jest również atutem w biznesie międzynarodowym. Świadczy o tym fakt, że byli zwycięzcy Ligi Mistrzów nie stracili bramki w czterech z ostatnich pięciu meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jeśli kursy na czyste konto Smoków sprawdzą się również w środowy wieczór pomiędzy AC Milan a Porto, będzie to trzeci z rzędu mecz „do zera” w wykonaniu drużyny z Concecaio w tych rozgrywkach. Ostatni raz taka seria miała miejsce w 2012 roku.
Pomocnik Mateus Uribe musiał zostać zastąpiony na początku meczu w wygranym 4-1 spotkaniu z Boavistą i najprawdopodobniej nie będzie dostępny w środę. Były gracz Leverkusen, Wendell, również będzie musiał opuścić ten mecz. W przeciwnym razie jednak wszyscy ludzie są na pokładzie, w tym napastnik Mehdi Taremi, który był bezpośrednio zaangażowany w trzy ostatnie bramki Porto w Lidze Mistrzów. 29-letni Irańczyk zdobył również decydującą bramkę w pierwszym meczu.
Przewidywany skład Porto:
Marchesin; Corona, Pepe, Mbemba, Sanusi; Otavio, Oliveira, Grujic, Diaz; Evanilson, Taremi
Ostatnie mecze rozegrane przez Porto:
Liga Portugalska
10/30 2021 – FC Porto 4 – 1 Boavista
Liga Cup Grupa D
10/26 2021 – Santa Clara 3 – 1 FC Porto
Liga Portugalska
10/23 2021 – Tondela 1 – 3 FC Porto
Champions League Grp. B
10/19 2021 – FC Porto 1 – 0 AC Milan
Cup
10/15 2021 – Sintrense 0 – 5 FC Porto
AC Milan – Porto Bezpośrednie porównanie / bilans H2H
Pomiędzy AC Milan a FC Porto rozegrano już w sumie dziesięć spotkań. Z czterema zwycięstwami w porównaniu do trzech porażek i trzech remisów, Włosi prowadzą w bezpośrednim porównaniu bardzo niewielką przewagą. Przed pierwszym meczem ostatnie bezpośrednie spotkanie miało jednak miejsce w 2003 roku, więc obecny wpływ i znaczenie dla nadchodzącego meczu niekoniecznie jest podane. Niemniej jednak: W 80% wszystkich spotkań (osiem na dziesięć) padały maksymalnie dwie bramki…
AC Milan – Porto tip
Mecz pomiędzy AC Milan i FC Porto w środowy wieczór już teraz ma znaczenie wyznaczające kierunki rozwoju dla ostatniej kolejki w grupie B. Szczególnie dla gospodarzy, którzy wciąż pozostają bez punktu, liczy się tylko zwycięstwo, jeśli chcą włączyć się do wyścigu o ostatnią szesnastkę. Jednak na gościach z Portugalii również ciąży pewna presja, gdyż ich celem jest zdystansowanie Atletico Madryt w walce o drugie miejsce.
Niemniej jednak nie wierzymy w otwartą grę z wieloma bramkami. Z jednej strony dlatego, że „Dragoes” są bardzo stabilni defensywnie na europejskiej scenie, zwłaszcza poza domem. Z drugiej jednak strony, bo w dotychczasowych meczach grupowych Rossonerim brakowało nieco ofensywnego uderzenia. Co więcej, pierwszy etap również zakończył się wynikiem 1:0 dla Portugalczyków. W ośmiu z ostatnich dziesięciu bezpośrednich pojedynków pomiędzy tymi drużynami padały maksymalnie dwie bramki.
W naszych oczach zdecydowanie warto więc rozważyć zagranie kursów na zakłady poniżej 2,5 przed meczem AC Milan – Porto. Na szczycie, w Bet365 oferowany jest za to kurs 1.90, na który gramy ze stawką siedmiu jednostek.
Jeśli szukasz zakładu wyjazdowego, znajdziesz 1,92 za zakład X2 na podwójną szansę pomiędzy AC Milan i Porto. Zwycięstwo na wyjeździe w zakładzie „Draw No Bet” jest jeszcze bardziej atrakcyjnie wynagradzane i ma interesującą wartość, zwłaszcza że kursy są w naszych oczach nieco niesłusznie tak wyraźnie przechylone w stronę gospodarzy, którzy, jak wspomniano, przegrali wszystkie trzy dotychczasowe mecze grupowe i mają na koncie pięć porażek z rzędu w sezonie CL.