Anzani: „Wszystko jest piękne, jesteśmy rodziną”. Reprezentacja wróciła z Manili i została powitana przez kibiców na lotnisku okrzykami, oklaskami i selfie

Kilka minut oczekiwania, a potem okrzyki kibiców świętujących dwukrotnych mistrzów świata. Tak powitano drużynę Italvolley Fefè De Giorgi, która wróciła z Manili samolotem, który wylądował dziś wieczorem o 20:05 na lotnisku Fiumicino, wśród oklasków, selfie i trójkolorowych flag. Zmęczone, ale pełne radości twarze bohaterów, którzy na radość fanów zgromadzonych na lotnisku odpowiedzieli, pokazując medale i puchar drugiego z rzędu mistrzostwa świata, piątego w historii reprezentacji Włoch.

Pierwszym, który wyszedł z bramki, był kapitan Giannelli, który na okrzyki „Podnieś ją, kapitanie!” pozował z pucharem w ręku. „To niesamowite, piękne uczucie” – powiedział Simone Giannelli. „Wygrywanie kolejnych mistrzostw świata to coś, o czym nigdy nie myślałem, że będę w stanie dokonać. Wszyscy jesteśmy bardzo zmęczeni długą podróżą, ale powoli zdajemy sobie sprawę z tego, co osiągnęliśmy”. Podczas ceremonii wręczenia nagród w Manili Simone pokazał koszulkę Daniele Lavia, który nie mógł uczestniczyć w mistrzostwach świata z powodu kontuzji: „Zwycięstwo należy do całej drużyny, a koszulka Daniele była gestem, aby mieć go tam z nami. Wiem, jak bardzo cierpiał i jak bardzo mu na tym zależało”. Nieuniknione było pytanie o dziewczyny Velasco, mistrzynie świata, których śladami podążyła drużyna De Giorgiego: „Robią coś niesamowitego, a piękne jest to, w jaki sposób osiągnęły te wyniki. Ich zwycięstwo było dla mnie źródłem inspiracji i za to im dziękuję. Ten podwójny sukces jest pięknym przesłaniem dla wszystkich młodych ludzi, którzy będą się interesować naszym sportem”. 

Simone Anzani —  Po kapitanie przyszedł czas na wicekapitana. Simone Anzani również nie ukrywa radości z drugiego tytułu mistrza świata: „Jesteśmy niesamowicie szczęśliwi, zadowoleni i dumni. To były dla mnie dwa trudne lata (Anzani opuścił mistrzostwa Europy i igrzyska olimpijskie z powodu problemów z sercem, przyp. red.), ale to zwycięstwo jest dla mnie ogromną radością. Jesteśmy fenomenalni? To określenie nie oddaje naszej wartości: jesteśmy rodziną, która w obliczu trudności nigdy się nie poddała”.

Trener De Giorgi—  „Nie ma żadnych sekretów tego sukcesu. To zwycięstwo, które uwzględnia poprawę techniczną, ale także wartości tej wspaniałej grupy – mówi trener Fefè De Giorgi. Velasco? Często się kontaktujemy, zawsze jest nam bardzo bliski. Cieszę się, że mogę dzielić z nim ten historyczny moment dla federacji”.
Italvolley u Mattarelli —  Kolejnym etapem uroczystości będzie Quirinale: podobnie jak w przypadku dziewcząt Velasco po triumfie w Tajlandii, prezydent Republiki Sergio Mattarella zaprosił męską reprezentację Italvolley na oficjalny przyjęcie. „Gratulacje i gratulacje za zasłużone zwycięstwo, czekam na was, aby wam podziękować”. Spotkanie odbędzie się w środę 8 października o godz. 16:00, aby świętować kolejne historyczne zwycięstwo.

Leave a Reply