Podświetlenie meczu na Millerntor
Mecze na szczycie w Bundeslidze są zwykle zarezerwowane dla drużyn z czołówki tabeli lub przynajmniej dla dobrze znanych klubów z czołówki. W ten weekend jednak mecz pomiędzy St. Pauli i Augsburgiem również w pewnym sensie zasługuje na miano meczu na szczycie. W tabeli za drugą połowę sezonu, po dwóch dniach meczowych, drużyny znajdują się na dwóch czołowych miejscach. Tym trudniej jest postawić zakład pomiędzy St. Pauli i Augsburgiem na trójstronnym rynku
Faktem jest, że drużyny są pełne pewności siebie po ostatnich dobrych występach i będą chciały wspiąć się dalej w górę tabeli dzięki kolejnej wygranej. Kiezkickers zajmują 13. miejsce, co jest ich najlepszą lokatą w tym sezonie, podczas gdy FCA awansowało na dwunastą pozycję i przy odrobinie wyobraźni może nawet marzyć o ponownym udziale w międzynarodowym biznesie
St. Pauli vs. Augsburg przewidywania KI
Jeśli zsumujemy wartości xG wynoszące 1,06 dla drużyny gospodarzy i 0,94 dla drużyny gości, otrzymamy dokładnie 2,0 bramki. Ponieważ kurs 2.25 jest oferowany na azjatycki poniżej 2, który gwarantuje zwrot gotówki w przypadku dokładnie dwóch bramek po 90 minutach, wartość można rozpoznać w tym
St. Pauli – Statystyki i aktualna forma
Przez cały sezon Alexander Blessin był chwalony ze wszystkich stron za swoją pracę w FC St. Pauli. Świeżo awansowany klub bez wątpienia udowodnił, że potrafi nie tylko dotrzymać kroku rywalom o jeden poziom wyżej, ale także odcisnąć swoje piętno. Podczas gdy zawodnicy z północy Niemiec przez pierwsze 17 dni musieli się jeszcze uczyć, „Chłopcy w brązach” zdają się coraz lepiej aklimatyzować w Bundeslidze
St. Pauli wygrało tylko dwa mecze u siebie w tym sezonie
Jedenastka Blessin świętowała ostatnio dwa ligowe zwycięstwa z rzędu po raz pierwszy w tym sezonie. Po wygranej 2:0 w Heidenheim i olśniewającym zwycięstwie 3:0 u siebie z Unionem Berlin w poprzednim tygodniu, Hamburg zajmuje pierwsze miejsce w oddzielnej tabeli drugiej rundy z maksymalnym dorobkiem sześciu punktów i bramkami 5:0. Pauli wskoczyli na 13. miejsce w klasyfikacji generalnej, co jest ich najlepszą pozycją w tym sezonie. Co ważniejsze, mają już sześć punktów przewagi nad strefą spadkową.
Według kursów na mecz St. Pauli z Augsburgiem, w sobotnie popołudnie przewaga nad strefą spadkową może zostać jeszcze bardziej powiększona, gdyż bukmacherzy dają nieznaczną przewagę drużynie z Hamburga. Jest to odważna ocena, zwłaszcza że Kiezkickers są drugą najsłabszą drużyną domową w Bundeslidze, wygrywając tylko dwa z dziewięciu meczów u siebie i przegrywając pięć razy.
Chociaż w tych dziewięciu meczach na Millerntor strzelono tylko 16 goli, nie mam nic przeciwko przewidywaniu nadwyżki bramek w weekend pomiędzy St. Pauli i Augsburgiem. Prowadzony przez Morgana Guilavogui, który był zaangażowany we wszystkie trzy gole w zeszłym tygodniu, atak drużyny awansującej wygląda znacznie mocniej niż przed przerwą zimową. Nie przeceniałbym jednak faktu, że Hamburg jest jedyną drużyną, która nie straciła jeszcze gola w drugiej połowie sezonu, ponieważ pomimo dotychczasowych dobrych występów w defensywie z siedmioma czystymi kontami i łącznie 21 straconymi bramkami, nie należy zapominać, że dwaj ostatni rywale z Heidenheim i Berlin-Köpenick są obecnie trudni do pokonania pod względem nieszkodliwości w posiadaniu piłki. Kultowy klub znad Łaby stanie więc przed zupełnie innym zadaniem niż będący w formie Fuggerstädter
Augsburg – statystyki i aktualna forma
W sobotę FC Augsburg stanie przed wielką szansą wyrównania dwóch klubowych rekordów. Jeśli sprawdzi się kurs na wyjazdowe zwycięstwo St. Pauli i Augsburga, będzie to z jednej strony czwarta wygrana z rzędu w Bundeslidze, a z drugiej trzeci z rzędu triumf poza domem – oba klubowe rekordy. Wcześniej jednak czeka nas intensywne 90 minut, w których drużyna trenera Jessa Thorupa, który poprowadzi swój 50. mecz Bundesligi na Millerntor, będzie chciała pokazać to samo oblicze, co w ostatnich dniach meczowych.
Wolny Augsburg chce czwartego zwycięstwa z rzędu
Fuggerstädter rozpoczęli nowy rok od porażki u siebie 0:1 z VfB Stuttgart, ale potem wygrali na starym Försterei (2:0) i z Werderem Brema (2:0). W poprzednim tygodniu udało się wygrać 2:1 z 1. FC Heidenheim, dzięki czemu Bawarczycy wspięli się na dwunaste miejsce i powiększyli swoją przewagę nad pierwszym miejscem spadkowym do jedenastu (!) punktów. Po negatywnej passie pod koniec pierwszej połowy sezonu, FCA wyraźnie się ożywiło, a przede wszystkim znacznie poprawiło we wszystkich obszarach.
Biorąc pod uwagę dwa zwycięstwa „do zera” w Köpenick i nad Wezerą oraz fakt, że Augsburg coraz lepiej radzi sobie z wprowadzaniem na boisko jakości poszczególnych zawodników, postawienie zakładu na trzecią z rzędu wyjazdową wygraną FCA może być opłacalnym podejściem. Maksymalny kurs w LeoVegas wynosi 3,45 i można go również zagrać na przykład z bonusem powitalnym LeoVegas.
W związku z Fuggerstädter można jednak rozważyć również zakład na trzy lub więcej bramek. W całym sezonie tylko cztery kluby Bundesligi straciły więcej bramek poza domem niż Augsburg (22). W dziewięciu meczach BL drużyny Thorupa padło łącznie 31 bramek, co odpowiada średniej 3,44 gola na 90 minut. W sześciu z dziewięciu przypadków byłoby to ponad 2,5. Dlaczego nie również w „świetle Topspiel” na Millerntor?
St. Pauli – Augsburg bezpośrednie porównanie / rekord H2H
Po pierwsze: Żaden z poprzednich siedmiu meczów pomiędzy tymi klubami nie zakończył się bezbramkowym remisem. Biorąc pod uwagę ich historię, gole są praktycznie zaprogramowane. Warto również zauważyć, że St. Pauli wygrało wszystkie cztery mecze wyjazdowe z FC Augsburg, ale nie przegrało u siebie na Millerntor w pozostałych trzech meczach (2-1-0). W pierwszym meczu padło znacznie więcej bramek niż oczekiwano. Fuggerstädter wygrali u siebie 3-1 w połowie września – wszystkie cztery gole padły po przerwie
St. Pauli – Augsburg typ
Liderzy spotykają się z najbliższymi rywalami. Dokładnie tak będzie w przypadku meczu St. Pauli – Augsburg, jeśli za miernik przyjąć tabelę drugiej kolejki. Zarówno Kiezkickers, jak i Fuggerstädter rozpoczęli drugą połowę sezonu od dwóch zwycięstw i teraz będą chcieli kontynuować swoją passę sukcesów w bezpośrednim starciu. Bukmacherzy widzą nieznaczną przewagę gospodarzy, ale wolałbym postawić na gości, zwłaszcza że Hamburg wygrał tylko dwa z dziewięciu dotychczasowych meczów u siebie i przegrał pierwszy etap 3: 1. FCA również podróżuje nad Łabę z rekomendacją dwóch wyjazdowych zwycięstw „do zera”
Jeśli z drugiej strony nie masz ochoty na zakład na trójstronny rynek, powinieneś przyjrzeć się bliżej kursom na ponad 2,5. Chociaż wiele statystyk wskazuje na mecz z niską liczbą punktów, drużyny są pełne pewności siebie i znacznie poprawiły skuteczność w porównaniu z pierwszą połową sezonu.