Czy Dziewiątki dadzą znak życia pomimo problemów z kontuzjami?

Niewiele jest obecnie drużyn, o których mówi się tak dużo, jak o tych, które w najbliższy niedzielny wieczór zmierzą się na Levi’s Stadium. W Santa Clara San Francisco 49ers podejmą Chicago Bears, a kursy na rynkach pokazują, że bukmacherzy faworyzują gospodarzy pomimo poważnych obaw związanych z kontuzjami.

Podróż na Highmark Stadium była dla Niners katastrofą pod względem wydajności i wyniku. Z powodu kontuzji running backów Christiana McCaffrey’a i Jordana Masona, w ataku do końca sezonu zasadniczego zabraknie kluczowych zawodników. Nawet jeśli szanse na playoffy nadal istnieją, wszystko wskazuje na to, że postseason odbędzie się bez Kalifornijczyków. Niemniej jednak zakład pomiędzy 49ers i Bears na wygraną gospodarzy w szóstym meczu sezonu nie jest zbyt lukratywny porównując różnych bukmacherów

W Chicago ósma porażka w zeszłym tygodniu w Święto Dziękczynienia doprowadziła do zwolnienia głównego trenera. Pogłoski o utracie pracy utrzymywały się, mimo że wyniki poprawiły się po wymianie koordynatora ofensywy. Jednak zarządzanie czasem w ostatnich sekwencjach przeciwko Lions okazało się zgubą głównego trenera Matta Eberflusa. Właśnie dlatego Thomas Brown awansuje w rankingu.

38-latek, który rozpoczął sezon jako koordynator gry podaniowej, a dopiero kilka tygodni temu został koordynatorem ofensywy, pełni teraz rolę tymczasowego trenera głównego. Czy poprowadzi Chicago do pierwszego zwycięstwa od 13 października? W meczu 49ers vs Bears ta prognoza nie wydaje się nierealna.

San Francisco 49ers – statystyki i aktualna forma

Wizyta u Buffalo Bills zamieniła się w koszmar dla Niners. Choć rozgrywający Brock Purdy był w stanie powrócić po kontuzji barku, to nie zabrakło nieobecnych, którzy utrudnili mu życie. Zabrakło Aarona Banksa i Trenta Williamsa, dwóch ważnych zawodników linii ofensywnej, a w defensywie lista kontuzjowanych była tak długa, że nie jesteśmy w stanie szczegółowo opisać każdego gracza. Podczas gdy ofensywa była w stanie pokryć część brakujących graczy, utrata jakości w obronie była wyraźnie zauważalna

Ostatni raz znów bez penetrującej mocy

Obrona popełniła zbyt wiele błędów w śnieżnych warunkach na Highmark Stadium, co oznaczało, że ostatecznie nie byli w stanie zdobyć więcej niż 10 punktów. W ostatnich dwóch meczach drużyna Kyle’a Shanahana została pokonana 20:73 przez Packers i Bills. Mimo to, mimo wczesnej kontuzji CMC, przynajmniej solidnie poruszali piłką po ziemi.

Biegacz numer trzy Isaac Guerendo również momentami wczuwał się w swoją rolę, notując swoje drugie przyłożenie w NFL. Między 49ers i Bears przewidujemy, że debiutant będzie nowym numerem jeden w backfieldzie.

W grze podaniowej nadal mówimy o jednostce z pierwszej dziesiątki, ale w ciągu ostatnich trzech tygodni nie była to linia bazowa. Przeciwko Seahawks, Packers i Bills uzyskali średnio tylko 151 jardów podań. Oprócz szerokiego odbiornika Juana Jenningsa i tight enda George’a Kittle, po prostu nie ma konsekwentnie niezawodnych odbiorników. Symbolizuje to debiutant Ricky Pearsall, który ma dwa cele i zero przyjęć w ciągu ostatnich trzech tygodni.

Braki w defensywie są szczególnie widoczne w obronie biegowej, co również może stać się czynnikiem matchupowym w nadchodzącym meczu. Chociaż Chicago nie ma wybitnej gry w biegu, mają mobilnego rozgrywającego. Przynajmniej defensywny koniec Nick Bosa może wrócić. Linebacker Fred Warner, który niedawno ujawnił, że nie gra już od kilku tygodni ze złamaną kostką, również powinien zagrać.

Kluczowi zawodnicy:

  • QB: Brock Purdy
  • RB: Isaac Guerendo
  • WR: Juan Jennings
  • TE: George Kittle
  • K: Jake Moody

Chicago Bears – statystyki i aktualna forma

Niedźwiedzie były o krok od pokonania rywali z Detroit w Święto Dziękczynienia lub przynajmniej doprowadzenia do dogrywki. Wystarczyłby tylko field goal, ale ponieważ sztab trenerski nie wezwał timeoutu, zegar skończył się przy próbie podania rozgrywającego Caleba Williamsa do Roberta Odunze. Jak opisano na początku, błędne zarządzanie czasem było słomką, która złamała grzbiet wielbłąda

Prognoza ofensywna poprawiła się

Ofensywa w ostatnim czasie poczyniła wyraźnie widoczne postępy. 23-letni rozgrywający w końcu pokazał dokładnie te umiejętności, które charakteryzowały go w college’u. Mimo że dołączył do niego Chris Beatty, trzeci koordynator ofensywy w jego młodej karierze NFL, nie wierzymy, że jednostka wróci do starych schematów. W dwóch meczach z Brownem jako OC, Williams zdobył pięć przyłożeń, podczas gdy w czterech wcześniejszych meczach nie zanotował przyłożenia od żadnego odbiorcy. Aplikacja Bet365 oferuje atrakcyjne kursy między 49ers i Bears, jeśli uda się to ponownie osiągnąć.

Jednak korekty ofensywne nie doprowadziły do zwrotu pod względem wyników. W rezultacie drużyna przegrała sześć meczów z rzędu! Drużyna udała się do bye week w siódmym dniu meczu z bilansem 4-2 wygranych i przegranych. Ostatnio zagrożenie stanowili zawsze ci sami rozgrywający. Oprócz rozgrywających Odunze, Keenena Allena i DJ Moore’a, jest to także tight end Cole Kmet.

Chociaż D’Andre Swift wykonuje większość pracy w grze biegowej, drugoroczny running back Roschon Johnson zdobył nawet jedno przyłożenie więcej niż 25-letni Swift. Zanim jednak postawisz na któregokolwiek z biegaczy w meczu 49ers vs Bears, sprawdź raport o kontuzjach, ponieważ obaj są obecnie wymienieni jako wątpliwi.

Dywizyjni rywale z Minnesoty i Detroit przekonali się ostatnio, że obrona podaniowa jest jedną z najmocniejszych stron defensywy. Mimo, że w każdym z tych meczów padło ponad 200 jardów podaniowych, to żadna ze stron nie była w stanie konsekwentnie przesuwać piłki. Podobnego scenariusza spodziewamy się na „Levi’s Stadium”, a to może przemawiać za wyrównanym pojedynkiem. Do tej pory obrona pozwalała średnio na dokładnie 20 punktów, czyli o 4,6 punktu mniej niż obrona Niners.

Kluczowi zawodnicy:

  • QB: Caleb Williams
  • RB: D’Andre Swift
  • WR: DJ Moore
  • TE: Cole Kmet
  • K: Cairo Santos

San Francisco 49ers – Chicago Bears head-to-head / rekord H2H

Niedzielny pojedynek to mała rocznica: To 70. pojedynek head-to-head pomiędzy San Francisco 49ers i Chicago Bears, a rozkład kursów na rynkach jest nieco bardziej wyrównany niż w ostatnich pojedynkach. Zasadniczo zgadzamy się z tym, ponieważ uważamy, że drużyny są podobnie wyrównane ze względu na kontuzje gospodarzy i niedawny trend wzrostowy gości. Zwycięstwo Chicago z pomocą 3,5-punktowego handicapu wcale by nas nie zszokowało.

49ers – Bears Tip

Po prostu nie ufamy nękanej kontuzjami obronie gospodarzy i dlatego stawiamy na co najmniej 20 punktów gości. W całym sezonie ta formacja tylko dwa razy pozwoliła na mniej niż 20 punktów – 19 przeciwko Jets i 13 przeciwko Patriots. Stawiamy pięć jednostek. Pozytywny trend ofensywy Bears dodatkowo wzmacnia tę rekomendację.

To prowadzi nas z powrotem do końcówki handicapowej z naszym drugim możliwym wariantem. Przy 3,5 dodatkowych punktach zdecydowanie można oczekiwać, że goście wygrają na Levi’s Stadium, ponieważ jeśli Bears zdobędą 20 punktów, gospodarze będą potrzebować 24, aby pokryć handicap. Drużyna Shanahana nie zdobyła nawet tylu punktów po bye week

Dodaj komentarz