Czy The Reds utrzymają się na szczycie?
Zawodnicy tych angielskich drużyn, które są reprezentowane na arenie międzynarodowej, zdecydowanie nie mogą narzekać na zbyt małe obciążenie pracą w tych tygodniach. W ten weekend kończy się pierwszy z trzech kolejnych angielskich tygodni dla tych klubów, prowadzący do kolejnej międzynarodowej przerwy. Liverpool Football Club będzie również zaangażowany w trzy rozgrywki w tym okresie.
The Reds zajmują obecnie czwarte miejsce w tabeli i tracą zaledwie trzy punkty do liderującego Tottenhamu przed rozpoczęciem 10. dnia meczowego w Premier League. W niedzielę zespół Jürgena Kloppa będzie musiał rozwiązać kolejne obowiązkowe zadanie. Na Anfield Road podejmą drużynę, która nie wygrała w lidze od prawie dwóch miesięcy. W związku z tym nie dziwi fakt, że kurs na domowe zwycięstwo Liverpoolu z Nottingham jest znacznie niższy.
Jednak warto mieć na uwadze, że The Reds już w poprzednim sezonie mieli niezwykle trudny mecz u siebie z Forest i zdołali wygrać tylko 3:2. W tej chwili jednak zwycięzcy Ligi Mistrzów 2019 wyglądają bardzo stabilnie. Z nową konsekwencją i odzyskaną jakością bycia w stanie kontrolować mecze z dominującej pozycji, przewidywania bukmacherów między Liverpoolem a Nottingham Forest wyraźnie idą w kierunku drużyny gospodarzy.
Liverpool – statystyki i aktualna forma
Dzięki trzeciej wygranej w trzecim meczu, Liverpool Football Club obrał w czwartkowy wieczór kurs na grupowe zwycięstwo w międzynarodowym biznesie. Dzięki domowemu triumfowi nad Toulouse, wszystko wskazuje na to, że najgorętsi pretendenci do tytułu w Europa League ominą rundę pośrednią i awansują bezpośrednio do ostatniej 16. rundy. Choć do rozegrania pozostały jeszcze drugie mecze, nikt nie wątpi w dominację The Reds w grupie E.
Na poziomie ligowym osoby odpowiedzialne za trenera Jürgena Kloppa również mogą być zadowolone ze swoich dotychczasowych wyników. W pierwszych dziewięciu dniach meczowych ponieśli tylko jedną porażkę, przegrywając 2:1 z liderami ligi Tottenhamem. Sześć z pozostałych ośmiu meczów wygrali, a różnica bramek 20:9 również jest bardzo zadowalająca. W szczególności defensywa LFC przyspieszyła w porównaniu z poprzednim sezonem.
Mo Salah idący w ślady Stevena Gerrarda
Widać to było również w miniony weekend, kiedy w derbach Merseyside zaprezentowali się bardzo skoncentrowani przeciwko Evertonowi, twardo stojąc z tyłu i wykazując się niezbędną cierpliwością z przodu. Przeciwko The Toffees, którzy grali w osłabieniu od 73. minuty, po raz kolejny Mo Salah zdobył obie bramki.
Patrząc na ostatnie 13 meczów Premier League przed własną publicznością, Salah był teraz zaangażowany w 17 (!) bramek. Skrzydłowy był zaangażowany w co najmniej jedną bramkę we wszystkich tych 13 meczach na Anfield. 14 goli w tym okresie podkreśla jego ogromną wartość dla the Reds, co może się powtórzyć w niedzielę. Jeśli chcesz postawić na gola Salaha między Liverpoolem a Nottingham, możesz uzyskać 1.90 w Bet365. Nawiasem mówiąc, nowy dostawca Oddset ma również w ofercie zakłady na strzelców bramek, a także kusi bonusem Oddset dla nowych klientów. Historycznie tylko Steven Gerrard zdobył więcej punktów (120) niż Egipcjanin (116) w LFC.
Na koniec warto podkreślić, że Liverpool przegrał tylko jeden z ostatnich 46 meczów u siebie w PL (35 zwycięstw, dziesięć remisów), jest niepokonany w 16 meczach ligowych u siebie i wygrał wszystkie cztery mecze na Anfield Road w tym sezonie. Nawiasem mówiąc, zakład na zwycięstwo z maksymalnie czterema bramkami w trakcie meczu zawsze by przeszedł, więc odpowiednia kombinacja na nadchodzący weekend również odgrywa rolę w naszych rozważaniach.
Przewidywany skład Liverpoolu:
Nottingham – Statystyki i aktualna forma
Nottingham Forest Football Club to absolutnie najlepsza drużyna! Przynajmniej jeśli chodzi o dzielenie się punktami z przeciwnikami. Po dziewięciu dniach meczowych na swoim koncie mają już cztery remisy – żadna inna drużyna nie zanotowała więcej remisów niż „Garibaldi Reds”, którzy ponieśli także tylko trzy porażki. Dziesięć zdobytych punktów nie wystarcza jednak na więcej niż 15. miejsce.
Wynika to głównie z faktu, że do tej pory udało im się odnieść tylko dwa zwycięstwa. Ostatni pełny sukces datuje się na początek września, kiedy to wygrali 1:0 z Chelsea FC w Londynie. Od tego czasu przegrali pięć meczów z rzędu (cztery remisy, jedna porażka) i „Tricky Trees” oczekiwaliby więcej, zwłaszcza w meczach u siebie z awansującym Burnley (1-1) i w poprzednim tygodniu z Luton Town (2-2).
Nottingham’s attack lacks penetration
Co to jest?
Piłkarze trenera Steve’a Coopera nie do końca wiedzą, jak radzić sobie z prowadzeniem. Od początku ubiegłego sezonu roztrwonili 32 punkty po objęciu prowadzenia, co jest absolutnym maksimum w angielskiej ekstraklasie. W bieżącym sezonie Forest prowadzili nawet 2:0 z Manchesterem United i Luton i zdobyli tylko jeden punkt.
W nadchodzący weekend jesteśmy jednak sceptyczni co do tego, czy Forest zdoła ponownie uzyskać przewagę. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że atak był do tej pory w wielu przypadkach zbyt niegroźny.
Dziesięć strzelonych goli to wynik równie poniżej średniej, co cztery bramki zdobyte w pięciu meczach wyjazdowych. Tylko w jednym z ostatnich sześciu meczów ligowych drużyna z 15. miejsca strzeliła dwa razy. Ponieważ wniosek jest taki, że nie zdziwilibyśmy się nawet, gdyby kandydaci do spadku z East Midlands okazali się w niedzielę zupełnie pustymi pod względem bramek, można również rozważyć kurs na zwycięstwo u siebie między Liverpoolem a Nottingham, w tym czyste konto.
Przewidywany skład Nottingham:
Liverpool – Nottingham Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H
W swoich ostatnich 24 ligowych meczach u siebie, Liverpool był bez porażki przeciwko Nottingham. 19 zwycięstw i pięć remisów podkreśla dominację przed własną publicznością, którą the Reds byli w stanie osiągnąć przeciwko Forest w ciągu ostatnich kilku lat i dekad.
Jednak spojrzenie na historię nie jest tak naprawdę istotne, ponieważ w całym tysiącleciu odbyły się tylko dwa pojedynki Premier League, z których oba wygrała drużyna gospodarzy w okresie przedsezonowym. LFC wygrało u siebie 3:2 – jak wspomniano – podczas gdy Nottingham zwyciężyło u siebie 1:0 w pierwszym etapie.
Liverpool – Nottingham Tip
Wszyscy fani statystyk powinni trzymać się mocno! Liverpool Football Club nigdy nie przegrał domowego meczu w Premier League z przeciwnikiem, którego nazwa zaczyna się na „N”. W związku z tym jest praktycznie niemożliwe, aby Nottingham Forest wywiózł wszystkie trzy punkty z Anfield w niedzielne popołudnie. Żarty na bok, jesteśmy przekonani, że jedenastka Kloppa wyjdzie na prowadzenie.
Po pierwsze dlatego, że The Reds są teraz niepokonani w 16 meczach PL u siebie i nie przegrali żadnego z ostatnich 24 ligowych meczów u siebie z nadchodzącymi przeciwnikami. Po drugie, ze względu na różne krzywe formy. LFC, na czwartym miejscu, ma natychmiastowy dostęp do czołówki, podczas gdy Czerwoni Garibaldiego, po pięciu meczach z rzędu bez zwycięstwa, muszą upiec raczej mały chleb. Niemniej jednak, nie ma oczywiście żadnej wartości między Liverpoolem a Nottingham w zakładach bukmacherskich na trójstronnym rynku.
Dlatego potrzebna jest alternatywna opcja zakładów jako dodatek, który podniesie ogólny kurs. W tym miejscu do gry wkracza sub 4.5. We wszystkich domowych zwycięstwach LFC w PL w tym sezonie padły maksymalnie cztery gole. Ponadto „Tricky Trees” zdobyli w sumie tylko dziesięć bramek, z czego cztery w pięciu meczach wyjazdowych. Jednocześnie drużyna Coopera dysponuje solidną obroną, która przynajmniej momentami może utrudnić życie Mo Salahowi i spółce.
Nasz typ na Liverpool vs Nottingham zakłada zatem, że strona gospodarzy opuści boisko jako zwycięzcy, ale z maksymalnie czterema bramkami w ciągu 90 minut. Na zwycięstwo gospodarzy poniżej 4,5 gola możemy zaoferować atrakcyjny kurs w wysokości 1,80. Jako stawkę wybieramy siedem jednostek i nadal odsyłamy do naszej szczegółowej zapowiedzi derbów Manchesteru w niedzielne popołudnie.