Czy obrońcy tytułu odpadną wcześniej?

Czasem lista spotkań w najlepszych ligach Europy zawiera w sobie jedną lub dwie niespodzianki. Podczas gdy wielu amatorskich piłkarzy lub fanów zrobiłoby wszystko, aby choć raz wejść na czcigodne Old Trafford jako zawodnik, profesjonaliści Crystal Palace mają teraz przyjemność zagrać gościnny mecz na domowym boisku mistrzów Anglii dwa razy w ciągu kilku dni.

We wtorek Orły zagrają w Teatrze Marzeń w ramach Pucharu Ligi, a następnie w najbliższą sobotę w wyjazdowym meczu Premier League w Manchesterze. W obu przypadkach drużyna trenera-weterana Roya Hodgsona jest naturalnie uważana za faworyta. Potwierdzają to również kursy przed pierwszym meczem pomiędzy Manchesterem United i Crystal Palace, które są bardzo jednostronne na rynku trójstronnym.

Możliwe, że Czerwone Diabły są nieco zbyt mocno faworyzowane, ponieważ światowej klasy klub nie okrył się jak dotąd chwałą w tym sezonie. Przynajmniej byli w stanie świętować zwycięstwo w trzech meczach w weekend po trzech kolejnych porażkach.

Jednak przy obecnym braku jakości w składzie i drugim z trzech kolejnych angielskich tygodni na horyzoncie, stawianie na gości z Londynu przed meczem Manchesteru United z Crystal Palace nie wydaje się tak daleko idące.

Manchester United – statystyki i aktualna forma

Ludzie odpowiedzialni za Manchester United nie mogą być zadowoleni z dotychczasowego przebiegu sezonu. Po sześciu meczach Czerwone Diabły mają na koncie zaledwie dziewięć punktów, o połowę mniej niż chociażby liderujący Manchester City. W sumie mają na koncie trzy zwycięstwa, ale też trzy porażki. Dziewiąte miejsce, również pięć punktów za czołową czwórką, to ponura rzeczywistość.

Przynajmniej udało im się trochę wyzwolić w weekend. Jednak tylko pod względem wyników. W wąskiej wygranej 1:0 z Burnley, zespół trenera Erika ten Haga po raz kolejny nie zagrał gwiazdek z nieba i ostatecznie skorzystał tylko z najwyższej klasy indywidualnej akcji Bruno Fernandesa, który odniósł pierwsze zwycięstwo po trzech porażkach z rzędu i tym samym zapobiegł kolejnej porażce.

Manchester United obecnie co najwyżej przeciętny

Spojrzenie na ujemny stosunek bramek podkreśla jednak, że w kwestii występów jest jeszcze sporo do poprawy. Zaledwie siedem strzelonych goli odpowiada zdecydowanie najsłabszej wartości w górnej połowie tabeli. Dziesięć straconych bramek to wynik gorszy tylko od pięciu innych klubów. W czterech z sześciu rozegranych meczów bramkarz Onana i spółka tracili co najmniej dwa gole. W inauguracyjnym meczu CL w Monachium nowy nabytek Interu Mediolan musiał nawet bronić aż cztery (!) razy.

Co gorsza, sytuacja kadrowa również nie jest obecnie najlepsza. Dwaj wyróżniający się gracze Sancho i Antony są zawieszeni do odwołania, król transferów Mason Mount zmaga się z kontuzją, a holenderski trener jest również zmuszony improwizować w obronie z powodu różnych nieobecności. We wspomnianym sukcesie z Burnley dwaj zmiennicy Evans i Lindelöf utworzyli parę środkowych obrońców, a zaledwie 20-letni Hannibal z własnego klubu U23 został dopuszczony do gry na dziesiątce.

Wszystkie te aspekty sugerują, że rekordowi mistrzowie Anglii są obecnie daleko od swojej szczytowej formy i być może będą musieli zapłacić za to cenę w EFL Cup. Jako obrońcy tytułu, Czerwone Diabły z pewnością mają przed sobą ciężką pracę w Pucharze Myszki Miki, ale nie przewidywalibyśmy zwycięstwa gospodarzy w starciu Manchesteru United z Crystal Palace we wtorkowy wieczór.

Przewidywany skład Manchesteru United:
Bayindir; Dalot, Lindelof, Evans, Reguilon; McTominay, Amrabat, Eriksen; Pellistri, Martial, Garnacho

Crystal Palace – Statystyki i aktualna forma

W klasyfikacji Premier League Crystal Palace ma obecnie zaledwie jeden punkt mniej niż ich najbliżsi rywale. W przeciwieństwie do fanów Manchesteru United, sympatycy „Crystal Palace” powinni być całkiem zadowoleni z tego wyniku. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że do tej pory przegrali tylko mecze z Aston Villą (1:3) i u siebie z Arsenalem (0:1).

We wspomnianej porażce w Birmingham z AVFC, Orły prowadziły nawet do 86. minuty, zanim całkowite zaciemnienie odwróciło losy meczu. Przeciwko The Gunners dopiero rzut karny przyniósł jedynego gola straconego tego dnia. Na podstawie tych wyników możemy z czystym sumieniem zinterpretować, że długoletnia drużyna pierwszej ligi pod wodzą doświadczonego trenera Roya Hodgsona jest niezwykle trudna do pokonania. W związku z tym to właśnie kurs na podwójną szansę X2 w starciu Manchesteru City z Crystal Palace przynosi większą wartość.

Crystal Palace też chce brylować w pucharze

Za nieco bardziej problematyczny uważamy fakt, że londyńczycy niekoniecznie wyłonili się jako drużyna pucharowa w przeszłości. W sezonie 2021/22 dotarli do półfinału Pucharu Anglii, ale zwłaszcza w EFL Cup niewiele się wydarzyło w ostatnich latach. W sezonie 2011/12 po raz ostatni dotarli do finału. Od tego czasu jedenaście kolejnych edycji zakończyło się w czwartej rundzie. W sezonie 2022/23 nie udało im się pokonać Newcastle United, ale tylko w rzutach karnych.

Biorąc pod uwagę, że Orły raczej nie będą miały w tym sezonie nic wspólnego z walką o pozostanie w Premier League, a zamiast tego będą miały stosunkowo beztroski sezon, krajowe rozgrywki pucharowe mogą ponownie zyskać na znaczeniu.

Co więcej, z zaledwie siedmioma straconymi bramkami, obrona jest jedną z najlepszych, jakie angielska ekstraklasa ma obecnie do zaoferowania, więc uważamy, że bardzo realistyczne jest przewidywanie niskiego wyniku pierwszej połowy lub przynajmniej stosunkowo spokojnej pierwszej połowy w meczu Manchester United v Crystal Palace.

Przewidywany skład Crystal Palace:
Henderson; Clyne, Richards, Holding, Mitchell; Riedewald, Hughes; Rak-Sakyi, Eze, Schlupp; Mateta

Manchester United – Crystal Palace Bezpośrednie porównanie / Ranking H2H

Stosunki bezpośrednie między tymi dwoma klubami przemawiają bardzo wyraźnie na korzyść United. W 47 spotkaniach w najwyższej klasie rozgrywkowej, a także w dwóch rozgrywkach pucharowych (FA Cup, EFL Cup), Czerwone Diabły odniosły łącznie 36 zwycięstw, a w jedenastu dotychczasowych spotkaniach pucharowych przegrały tylko raz.

W sezonie 2011/12 Orły wygrały ćwierćfinał Pucharu Ligi 2:1 po dogrywce na Old Trafford. W Premier League Manchester United wygrał tylko dwa z ostatnich pięciu meczów u siebie z londyńczykami (2-1-2). Potencjał na sprawienie niespodzianki na pewno więc jest.

Manchester United – Crystal Palace Tip

We wtorkowy wieczór i sobotnie popołudnie Manchester United podejmie Crystal Palace w dwóch różnych rozgrywkach. W obu przypadkach mistrzowie Anglii cieszą się z prawa do domu, podobnie w obu przypadkach jedenastka dziesięciu Hag ma przewagę. Wszystko inne niż dwa względnie dominujące zwycięstwa u siebie byłoby niespodzianką. Czyżby?

W naszych oczach pozycja wyjściowa nie jest tak jednoznaczna, wszak w tabeli PL drużyny dzieli obecnie zaledwie jeden punkt. Gospodarze przegrali w lidze już trzy razy i stracili aż dziesięć bramek. Eagles tymczasem przegrali tylko dwa mecze i mają jedną z najlepszych defensyw w Anglii. Jednostronne kursy bukmacherskie w starciu Manchester United vs Crystal Palace nie są więc do końca zrozumiałe.

Ponieważ domniemani faworyci są bez kilku ważnych zawodników, wygrali tylko jeden z czterech ostatnich meczów i mają za sobą drugi angielski tydzień z rzędu, celowo powstrzymujemy się od obstawiania w kierunku gospodarzy i widzimy bardziej atrakcyjną wartość między Manchesterem United a Crystal Palace w zakładzie podwójnej szansy X2.

Dodaj komentarz