Czy to będzie czwarte 1:1 z rzędu dla Eintrachtu?
Niemieckie drużyny zanotowały doskonały start w Europa & Conference League. Wszystkie trzy zespoły Bundesligi wygrały swoje mecze w czwartkowy wieczór. Podobnie było w przypadku Eintrachtu Frankfurt i SC Freiburg. O ile Hesjanie po raz kolejny nie okryli się chwałą w domowym meczu z Aberdeen, o tyle Breisgauerzy pokazali dojrzały występ w kotle czarownic w Pireusie, który został nagrodzony wygraną 3:2.
W piątym dniu meczowym Bundesligi w bezpośrednim pojedynku zmierzyli się dwaj reprezentanci Niemiec w europejskich pucharach. Choć faworytem są gospodarze z Main Metropolis, to obstawianie domowego zwycięstwa pomiędzy Frankfurtem i Freiburgiem niesie ze sobą pewne ryzyko, bo mimo dwóch porażek w ostatnich spotkaniach, ekipy Christiana Streicha nie należy lekceważyć.
Ekscytujące będzie również to, kto lepiej poradził sobie z pierwszym prawdziwym angielskim tygodniem sezonu i obciążeniem podwójnym ciężarem. Ponieważ Sport-Club gościł w Grecji, a czas przygotowań i regeneracji przed ostatnim meczem Bundesligi dnia 5 w niedzielny wieczór jest jeszcze krótszy w porównaniu z SGE, z pewnością zrozumiałe jest, że drużynie trenera Dino Toppmöllera daje się na papierze większe szanse na wygraną. Istnieje jednak wiele innych czynników, które należy wziąć pod uwagę przy typowaniu meczu Frankfurt vs Freiburg.
Frankfurt – statystyki i aktualna forma
Co łączy Michaela Skibbe, Armina Veha i Dino Toppmöllera? Wszyscy trzej trenerzy pozostali niepokonani w swoich pierwszych czterech meczach Bundesligi z Eintrachtem Frankfurt. Nowy trener Eintrachtu chciałby wskoczyć na kolejny wózek, ponieważ zarówno Skibbe w 2009 roku, jak i Armin Veh w 2012 roku nie ponieśli pierwszej porażki na ławce SGE aż do siódmego dnia meczowego.
Jeśli wierzyć kursom bukmacherów z niemiecką licencją na mecz Frankfurt – Freiburg, wspomniana passa niepokonanych powinna być kontynuowana przynajmniej w najbliższą niedzielę. Hesjanie są traktowani jako faworyci starcia z Breisgauerami, co po części wynika z faktu, że od czasu pierwszego awansu Eintrachtu w 1993 roku, jedyny raz, gdy orłowcy zgarnęli w Bundeslidze więcej punktów niż przeciwko SC Freiburg, to mecz z Werderem Brema.
Czy będzie to czwarty remis Eintrachtu z rzędu?
Jeśli jednak oprzemy naszą ocenę na wrażeniach z dotychczasowego sezonu, to trzeba przyznać, że SGE nie zdołał jeszcze do siebie przekonać. Jedyny sukces w pierwszych czterech dniach meczowych przyszedł przeciwko wciąż bez zwycięstwa drużynie Darmstadt. Później nastąpiły trzy podziały punktów z rzędu, w których padł tylko jeden gol. W dwóch z trzech przypadków do odrobienia strat potrzebny był późny gol.
Ponieważ atak nadal nie spełnia własnych oczekiwań po znaczących odejściach w lecie, a czarno-czerwoni walczyli o znalezienie kreatywnych rozwiązań z gry nawet przeciwko szkockiemu słabszemu Aberdeen w czwartkowy wieczór, celowo powstrzymujemy się od przewidywania zwycięstwa u siebie między Frankfurtem a Freiburgiem.
Różne statystyki, które mogłyby przechylić wahadło w kierunku Hesji, niczego nie zmieniają. Zwycięzcy Europa League 2022 nie przegrali u siebie od dwunastu meczów ligowych. W sumie Eintracht nie przegrał siedmiu meczów ligowych z rzędu. Jednak cztery z tych siedmiu meczów zakończyły się remisem. Na nadchodzące starcie w niedzielny wieczór po raz kolejny widzimy możliwość atrakcyjnego X.
Przewidywany skład Frankfurtu:
Eintracht Frankfurt (przewidywany skład) 3-4-2-1
Freiburg – Statystyki i aktualna forma
Dwoma zwycięstwami z TSG Hoffenheim oraz u siebie z Werderem Brema, SC Freiburg obiecująco rozpoczął nowy sezon. W ostatnich dwóch meczach drużyna z Breisgau poniosła jednak dotkliwe porażki. W przegranej 0:5 w Stuttgarcie i 2:4 u siebie z Borussią Dortmund, obrona wokół międzynarodowego Matthiasa Gintera pokazała niezwykłe słabości.
Jednak przytoczenie tych dziewięciu bramek straconych w 180 minut jako wyłącznego argumentu uzasadniającego rolę Eintrachtu jako faworyta w niedzielę byłoby aroganckie. Przeciwko będącemu w formie VfB Stuttgart, Freiburg przegapił pierwszą połowę, a przeciwko BVB karny dla Höflera odwrócił losy meczu. Przynajmniej wydaje się, że nic się nie zacięło, bo w czwartkowy wieczór jedenastka Streicha wygrała 3:2 z Olympiakosem Pireus, co z pewnością przywróci drużynie trochę pewności siebie i bezpieczeństwa.
Freiburg musi popracować nad skutecznością
Poza tym nie należy zapominać, że żadna inna drużyna Bundesligi do tej pory nie zaniżyła tak wyraźnie swojego „xG (oczekiwanych goli)” jak Sport-Club. Maxi Eggestein i spółka stwarzają wiele dobrych okazji, ale jak dotąd nie byli w stanie wykorzystać ich z należytą skutecznością. Potwierdza to również fakt, że tylko VfL Wolfsburg zmarnował w tym sezonie więcej okazji najwyższej klasy (12) niż SCF (10).
Aby przejść do interpretacji i podsumowania, należy powiedzieć, że Freiburg sprzedał się do tej pory krótko, zwłaszcza dzięki wyjazdowemu zwycięstwu w Sinsheim w pierwszym dniu meczowym, ale był w stanie podkreślić swoją siłę. Fakt, że Eintracht jest teraz przeciwnikiem, który wciąż ma problemy z grą ofensywną, może działać na korzyść podopiecznych Streicha.
W każdym razie uważamy, że zmęczenie po czwartkowym meczu nie będzie istotnym czynnikiem i zamiast tego spodziewamy się zmotywowanej i pewnej siebie jedenastki Schwarzwaldu, która naszym zdaniem zdecydowanie wywalczy punkt na Deutsche Bank Park. W Oddset, który powrócił na rynek zakładów bukmacherskich, podwójną szansę X2 można zagrać po kursie 1.73.
Przewidywany skład Freiburga:
SC Freiburg (przewidywany skład) 4-2-3-1
Frankfurt – Freiburg bezpośrednie porównanie / bilans H2H
Między drużynami Frankfurt i Freiburg rozegrano łącznie 38 meczów Bundesligi. Z 16 zwycięstwami, 14 porażkami i ośmioma remisami, Eintracht prowadzi w bezpośrednim porównaniu. Jedenaście ze wspomnianych 16 zwycięstw odniósł przed własną publicznością.
Jednak z dziesięciu ostatnich meczów u siebie przeciwko SCF, tylko pięć było zwycięskich. Co ciekawe, ostatnie sześć meczów na Stadtwald we Frankfurcie to na przemian zwycięstwa i remisy. Po zwycięstwie Hesji trzema bramkami w sezonie 2022/23, remis znów będzie na porządku dziennym – zgodnie z prawem serii.
Frankfurt – Freiburg Tip
Piąty dzień meczowy w Bundeslidze zakończy się późnym niedzielnym popołudniem pojedynkiem pomiędzy Frankfurtem a Freiburgiem. Kurs 2.10 na zwycięstwo gospodarzy w meczu na szczycie tabeli stawia Eintracht w roli faworyta, z czym drużyna trenera Dino Toppmöllera miała do tej pory problemy w tym sezonie. W lidze i Lidze Konferencyjnej czarno-czerwoni nie strzelili więcej niż dwóch goli w żadnym z siedmiu meczów. Często udawało im się zdobyć tylko jednego gola.
Chociaż SGE ma obecnie najlepszą obronę w lidze, program startowy Hesji również nie należał do najtrudniejszych. W ten weekend Breisgauer, którzy jadą do głównej metropolii z rekomendacją wyjazdowego zwycięstwa z Pireusem i chcą zrehabilitować się za dwie ligowe porażki, są innego kalibru.
W pierwszych czterech dniach meczowych najmniej bramek padło w spotkaniach z udziałem SGE. Trzy gole były jak dotąd najwyższym z uczuć. Tak powinno być i tym razem, tym bardziej, że obie drużyny do tej pory nie potrafiły strzelić gola w pierwszych 30 minutach meczu i zapewne będą potrzebowały trochę czasu na wejście w mecz po czwartkowych intensywnych spotkaniach w europejskich pucharach.
Spodziewamy się więc mało bramkowej pierwszej połowy i nie zdziwilibyśmy się, gdyby po 90 minutach wynik się wyrównał.