Czy Tottenham dobrze rozpocznie sezon?

Od tego weekendu na wyspie piłka znów się toczy. Po 75 dniach letniej przerwy Premier League rozpoczyna nowy sezon. W pierwszym dniu meczowym spotkają się dwie drużyny, które w poprzednim sezonie były na równi. Najlepsi bukmacherzy przewidują wyrównany mecz pomiędzy Brentford i Tottenhamem, z lekką przewagą gości. Spurs nie zdołali jednak w zeszłym sezonie zdobyć potrójnego trofeum przeciwko Pszczołom.

Żadna z drużyn nie jest w tym roku faworytem do tytułu. Manchester City ma tutaj wyraźną przewagę na korzyść obstawiających. The Gunners i Liverpool są uważani za mających największe szanse jako outsiderzy.

W zeszłym sezonie gospodarze zakończyli rozgrywki tuż za Lilywhites na bezpiecznej pozycji w środku tabeli, co będzie ich celem w trzecim roku w najwyższej angielskiej lidze. Czerwono-biało-czarni przystępują do niedzielnego starcia jako nieznaczni faworyci. Pomiędzy Brentford a Tottenhamem, za postawienie na gospodarzy premiowany jest kurs w wysokości 2.90 u góry.

W przypadku Niebiesko-Białych wiele kręci się obecnie wokół osoby Harry’ego Kane’a. Jest już pewne, że kapitan przeniesie się do FC Bayernu. Jednak osoby odpowiedzialne nie były zadowolone z wyników ostatniego sezonu. W tym sezonie chcą ponownie osiągnąć przynajmniej międzynarodową pozycję wyjściową. Aby osiągnąć ten cel, prezes Daniel Levy wydał kilka funtów szterlingów i rozszerzył skład. Dowiemy się, jak pójdzie początek Premier League w niedzielę od 15:00, kiedy to rozpocznie się mecz na Brentford Community Stadium.

Brentford – statystyki i aktualna forma

Po dziesięcioleciach marnienia w niższych ligach, Brentford FC awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii w 2021 roku. Tutaj Pszczoły szybko ugruntowały swoją pozycję w bezpiecznym środku pola, aw zeszłym roku nawet nieznacznie zarysowały miejsca startowe w międzynarodowych rozgrywkach.

Po 38 dniach meczowych Pszczoły odniosły 15 zwycięstw i 14 remisów. Łącznie 59 punktów oznaczało dziewiąte miejsce w klasyfikacji. Przez cały sezon gospodarze trzymali się z dala od dolnej części tabeli. Do miejsca w Lidze Konferencyjnej zabrakło im zaledwie dwóch punktów.

Bez większych zmian w składzie Brentford

Na chwilę obecną gospodarze przystępują do nowego sezonu z w dużej mierze niezmienionym składem. Spurs prawdopodobnie spotkają się więc z dobrze przygotowaną drużyną. Na ławce trenerskiej również nie ma nowej twarzy. Duńczyk Thomas Frank prowadzi czerwono-biało-czarnych od 2018 roku.

W poprzednim sezonie gospodarze byli królami remisów w Premier League. Żadna inna drużyna nie dzieliła się punktami częściej niż Pszczoły. Imponujący jest także bilans na własnym stadionie Brentford Community Stadium. W zeszłym sezonie przegrali tylko dwa mecze na własnym terenie. Bukmacherzy spodziewają się wyrównanej gry i płacą kurs 2.90 za zakłady na stronę gospodarzy w meczu Brentford vs Tottenham.

Która pszczoła zastąpi Toneya?

Napastnicy gospodarzy będą bardzo tęsknić za swoim najskuteczniejszym napastnikiem z poprzedniego sezonu. Ivan Toney został ukarany ośmiomiesięcznym zakazem gry po wielu wykroczeniach związanych z zakładami bukmacherskimi i nie zagra ponownie dla swojej drużyny aż do stycznia.

Siłą The Bees w zeszłym sezonie była solidna obrona. Bramkarz David Raya został złapany tylko 46 razy. Nie wiadomo jednak, czy pojawi się na boisku w niedzielę. W ostatnim teście przeciwko Lille, bramkarz Mark Flekken, który przeniósł się do Brentford z SC Freiburg, był w polu przez 90 minut. Niewykluczone, że podobnie będzie w meczu otwarcia.

The Bees nie byli przekonujący w meczach przygotowawczych. Gospodarze z pięciu meczów wyciągnęli trzy punkty i przegrali z ligowymi rywalami – Brighton i Fulham.

Przewidywany skład Brentford:

Brentford (przewidywany skład) 4-3-3

Tottenham – statystyki i aktualna forma

Tottenham Hotspurs, wraz z Chelsea FC, były prawdopodobnie największymi rozczarowaniami Premier League w ubiegłym sezonie. Oba czołowe kluby nie zdołały awansować na arenę międzynarodową i uplasowały się w połowie tabeli. Aby zmienić to w tym roku, Niebiesko-Biali zainwestowali tego lata kilka euro.

W ubiegłym sezonie zajęli ósme miejsce, co nie wystarczyło do zakwalifikowania się na arenę międzynarodową. Aston Villa uplasowała się na siódmej pozycji, zaledwie jeden punkt przed nimi. 14 porażek to dla Tottenhamu po prostu za dużo. Tylko raz w ciągu ostatnich 14 lat The Lilywhites zdobyli mniej punktów niż w zakończonym właśnie sezonie.

Bez Kane’a po pierwsze zwycięstwo?

Przed zbliżającym się dniem meczowym wszystkich fanów futbolu porusza kwestia personalna. Sprawa Harry’ego Kane’a zbliża się jednak ku końcowi. Tymczasem transfer do FC Bayernu jest już praktycznie przesądzony i Kane w weekend nie znajdzie się już w składzie londyńczyków.

Tymczasem przygotowania gości były mieszane. Po porażce 2:3 z Młotami przyszły zwycięstwa nad Lion City (5:1) i Szachtarem Donieck (5:1). Na koniec przyszła porażka 4:2 z Barcą, w której australijski trener Ange Postecoglou również oszczędził kilka swoich gwiazd.

Spurs z długą passą zwycięstw na wyjeździe

W zeszłym roku Spurs rywalizowali w Lidze Mistrzów i dotarli do ostatniej 16-tki. Tutaj zostali wyeliminowani przez AC Milan z wąską wyjazdową porażką 0:1. The Lilywhites mieli szczególne problemy na boisku rywala. Przyjezdni czekali na korzystny rezultat przez kilka ostatnich obowiązkowych meczów poza domem.

Na zakończenie przyjrzyjmy się różnicy bramkowej Tottenhamu Hotspurs z poprzedniego sezonu. Siła tkwiła wyraźnie w grze do przodu, a 70 strzelonych bramek oznaczało piąte miejsce w lidze. Problemy były w obronie, 63 stracone gole oznaczały 15. miejsce w tym rekordzie

Przewidywany skład Tottenhamu:

Tottenham (przewidywany skład) 4-3-3

Brentford – Tottenham Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H

Dwie drużyny spotkały się do tej pory łącznie dziewięć razy. Mecze te dzielą się na cztery spotkania w Premier League i pięć pojedynków w Pucharze Ligi. W lidze ogólny bilans jest jak na razie wyrównany: Każda z drużyn ma na koncie po jednym zwycięstwie, a dwukrotnie dzielono się punktami. W otwierającym sezon meczu Brentford z Tottenhamem bukmacherzy w swoich przewidywaniach widzą lekką przewagę gości.

Jednak w ostatnich trzech porównaniach nie udało im się odnieść sukcesu przeciwko Pszczołom. W poprzednim sezonie Spurs przegrali u siebie 3:1, a na Brentford Community Stadium nie zdołali ugrać więcej niż remis 2:2. W trzech z czterech meczów w Brentford drużyny rozstawały się z remisem.

Brentford – Tottenham Tip

Wreszcie ponownie rozpoczyna się sezon w pierwszych dużych ligach europejskich. W Premier League z niecierpliwością czekamy na to, kto przeciwstawi się głównemu faworytowi z Manchesteru. Spurs z pewnością chcą wypaść lepiej niż przed rokiem. Sympatycy niebiesko-białej drużyny mają ambicję, aby być częścią międzynarodowej drużyny. Aby jednak tak się stało, obrona musi być lepsza niż w poprzednim sezonie.

Strona gospodarzy ugruntowała swoją pozycję w środku pola ligi w ciągu ostatnich dwóch lat. Nie należy oczekiwać, że w tym roku osiągną więcej. Pszczoły do tej pory powstrzymywały się od spektakularnych nowych podpisów i polegają na dobrze ugruntowanej drużynie. Gospodarze nie zdołali odnieść ani jednego zwycięstwa podczas przygotowań do turnieju.

We see the visitors in a much better position in terms of personnel, regardless what happens with Kane. Z Maddisonem i Kulusevskim, zwłaszcza w ofensywie, podnieśli poprzeczkę. Porro i Mickey van de Ven powinni pomóc obronie stać się bardziej stabilną. Dlatego naszą rekomendacją na mecz Brentford vs. Tottenham jest zwycięstwo na wyjeździe, które zabezpieczamy zakładem DrawNoBet. Kurs na to wynosi 1.72 na szczycie.

Mecze przygotowawcze zwykle wskazują na mecz z dużą liczbą bramek, więc alternatywnie w pojedynku Brentford z Tottenhamem, po kursie 1.73, zakład na mecz z co najmniej trzema bramkami jest dobrym wyborem.

Dodaj komentarz