Czy Djoker potwierdza swoją rolę faworyta?
Mimo że nie był uprawniony do gry w licznych turniejach rangi Major w roku kalendarzowym 2022 – w tym Australian Open i US Open – Novak Djokovic zapewnił sobie miejsce w ATP Finals jako numer osiem na świecie.
Tutaj w Turynie może zdobyć kolejny duży tytuł w 2022 roku po zwycięstwie w całym Wimbledonie, ale najpierw musi przebrnąć przez trudną grupę rundy wstępnej, aby to zrobić.
W grupie czerwonej Djoker zmierzy się z trzema zawodnikami wagi ciężkiej Daniilem Medvedevem, Andreyem Rublevem i otwierającym turniej Stefanosem Tsitsipasem, przeciwko któremu Serb będzie chciał kontynuować swoją ostatnią passę. Nole wygrał 20 ze swoich ostatnich 21 meczów singlowych w ATP Tour. W związku z tym można postawić na Stefanosa Tsitsipasa, który wygra swój mecz otwarcia z Novakiem Djokovicem w Pala Alpitour.
Prawda, Stefanos Tsitsipas miał dobry przepis przeciwko Djokerowi na początku swojej kariery – młody Grek wygrał dwa z ich pierwszych trzech spotkań. Numer trzy na świecie przegrał jednak osiem singli z rzędu przeciwko Djokerowi – w tym wszystkie trzy spotkania w roku kalendarzowym 2022. W związku z tym nasze przewidywania dla Stefanosa Tsitsipasa przeciwko Novakowi Djokovicowi mówią o inauguracyjnym zwycięstwie Serba.
Jednak będący w formie Grek z pewnością będzie wiedział jak walczyć, dlatego spodziewamy się wyrównanego pojedynku, na końcu którego Djoker będzie miał wygraną mając na koncie tylko trzy lub cztery gemy więcej.
Stefanos Tsitsipas – statystyki i aktualna forma
Obecny ranking światowy: 3
Pozycja w rankingu: 2
Pod nieobecność kontuzjowanego numeru jeden Carlosa Alcaraza, Stefanos Tsitsipas, aktualny numer trzy na świecie, dostąpił zaszczytu prowadzenia jednej z dwóch grup w kończącym rok turnieju w Turynie.
W grupie czerwonej 24-letni Grek miał jednak brutalnego pecha. Wylosował nie tylko Novaka Djokovica, ale także Daniila Miedwiediewa, zanim grupę śmierci uzupełnił Andriej Rublow. Ateńczykowi będzie odpowiednio trudno nawiązać do swojego największego dotychczasowego sukcesu, kiedy to w 2019 roku w debiucie wygrał ATP Finals.
Zwyciężył 60 z 82 singli w 2022 roku
Tenisowy rok Greka mimo wszystko poszedł ogólnie dobrze. Tsitsipas rozegrał w sumie 82 rankingowe single w ATP Tour, z czego wygrał 60 meczów. Dało mu to łącznie siedem występów w finale, przy czym wygrał tylko turnieje w Monte Carlo i na Majorce.
Dwukrotnie na drodze 24-latka stawał jednak Novak Djokovic, któremu w maju w Rzymie i w październiku w Astanie pokonał 2-0 w wielkim finale. Dzięki temu numer trzy na świecie ma szansę na rewanż w pierwszym meczu grupowym ATP Finals.
Szczególnie w ostatnich tygodniach brakowało konsekwencji
Nie zabrakło jednak również niskich punktów w roku Greka. Szczególnie w sierpniu, kiedy Tsitsipas w ciągu półtora tygodnia przegrał 2-0 z Borną Coricem (ATP 152) w finale Western & Southern Open, po czym zaskakująco przegrał 3-1 z Danielem Elahi Galanem (ATP 94) w pierwszej rundzie US Open 2022.
Ostatnie tygodnie nie były również zbyt konsekwentne dla Greka, który w związku z tym przyjeżdża na Pala Alpitour jako kolorowy pakiet niespodzianek. Wiadomo, że będzie musiał zadowolić się rolą underdoga przeciwko lepszemu Serbowi. W przypadku Stefanosa Tsitsipasa przeciwko Novakowi Djokovicowi, szanse są wyraźnie na korzyść Djokera.
Novak Djokovic – statystyki i aktualna forma
Obecny ranking światowy: 8
Pozycja w rankingu: 7
Choć 35-letni Serb Novak Djokovic w ostatnich latach nieprzerwanie dominuje w ATP Tour, to raz po raz wywołuje też kontrowersje. Od jego kontrowersyjnego Adriatic Tour dwa i pół roku temu po dyskwalifikację w US Open 2020.
W tym roku też rzadko było cicho wokół byłego numeru jeden na świecie, który po długiej awanturze na początku roku nie mógł wystąpić w Australian Open, który ostatnio wygrał trzy razy z rzędu, ale też został pominięty w US Open. Ostatnio skupiono się na jego fizjoterapeucie, który mieszał dla Serba sekretne napoje na trybunach w Paryżu
Brak ogólnego zwycięstwa w ATP Finals od siedmiu lat
Słoneczny dublet i wszystkie turnieje US Open Series wymknęły się także Djokerowi, który mimo wszystko zdołał wygrać 37 z 44 singli, które rozegrał w 2022 roku w ATP Tour. Na Wimbledonie wystarczyło to nawet do tytułu wielkoszlemowego numer 21 dla serbskiej supergwiazdy, która teraz naturalnie chce zaatakować także w ATP Finals.
Djoker ostatnio wygrał turniej kończący rok cztery razy z rzędu w latach 2012-2015. Od tego czasu nie udało mu się jednak zdobyć tytułu w pięciu kolejnych próbach. Zaledwie rok temu 35-latek został pokonany 2-1 przez Alexandra Zvereva w półfinale tutaj w Turynie.
Zwyciężył trzy z ostatnich czterech turniejów
Obecnie jednak Novak Djokovic niesie ze sobą ogromny rozmach. W swoich ostatnich czterech turniejach Serb wygrał 20 z 21 rozegranych meczów singlowych. Po wygraniu trzech turniejów z rzędu, jego passa została przerwana dopiero w zeszłym tygodniu podczas Paris Masters, gdzie w finale przegrał 1-2 z Holgerem Rune.
Wcześniej jednak Djoker potrafił po raz trzeci w 2022 roku rzucić na kolana swojego obecnego otwierającego przeciwnika z Grecji w półfinale w Paryżu, dlatego zakład na Stefanosa Tsitsipasa przeciwko Novakowi Djokovicowi, że Serb również zacznie od wygranej w Grupie Czerwonej, jest pod bardzo dobrą gwiazdą.
Stefanos Tsitsipas – Novak Djokovic Bezpośrednie porównanie / Rekord H2H
Głowa do głowy: 2:9
Jedenaście razy obaj zawodnicy mierzyli się do tej pory ze sobą i z dziewięcioma zwycięstwami Djoker prowadzi w bezpośrednim zestawieniu. Tsitsipas wygrał dwa z trzech pierwszych spotkań z Serbem, ale potem został pokonany osiem razy z rzędu, w tym trzy razy w 2022 roku.
Stefanos Tsitsipas – Novak Djokovic Tip
Dopiero półtora tygodnia temu Serb pokonał młodego Greka 2:1 w półfinale Paris Masters. Teraz znów może być odpowiednio blisko między tymi dwoma zawodnikami, przy czym przewidywania dla Stefanosa Tsitsipasa przeciwko Novakowi Djokovicowi wyraźnie idą w kierunku zwycięstwa Serba na otwarcie. Nole nie tylko wygrał osiem ostatnich singli z rzędu z Tsitsipasem, ale także wyszedł zwycięsko w 20 z 21 meczów w swoich ostatnich czterech turniejach.
Specjalnie obstawiamy, że Serb wygra mecz otwarcia trzema lub czterema gemami w wyrównanym spotkaniu, w którym prawdopodobnie wystarczy jeden break, by wygrać seta.