Czy Święci ponownie wzniosą się ponad siebie przeciwko Spurs?

Antonio Conte zdobył mistrzostwo Premier League z trzema różnymi klubami. W latach 2012-2014 poprowadził Juventus do nie mniej niż trzech tytułów Serie A, w 2017 roku został uznanym trenerem mistrzów w Chelsea FC, a w 2021 roku Włoch ukoronował swoją dotychczasową udaną karierę trenerską zdobyciem Scudetto z Interem Mediolan. 53-latek wie, jak zapełnić klubowe gabloty trofeami i teraz chce kontynuować swoje osobiste pasmo sukcesów z Tottenhamem.

Nie bez powodu Spurs zajmują trzecie miejsce w kursach na mistrzostwo Premier League, tuż za Manchesterem City i Liverpoolem. Bukmacherzy uważają, że Lily Whites będą najlepszą klubową drużyną w Londynie w nadchodzącym sezonie 2022/23. Aby od razu potwierdzić tę ocenę, niezmiernie ważne byłoby, aby przewidywanie na zwycięstwo gospodarzy w pierwszym dniu meczowym pomiędzy Tottenhamem a Southampton się sprawdziło.

Według bukmacherów Tottenham jest wyraźnym faworytem w meczu z Southampton. I to z całkiem zrozumiałych powodów, wszak Święci byli w pre-seasonie jedną z najsłabszych drużyn wyjazdowych w angielskiej ekstraklasie. Przede wszystkim wiele zdobytych bramek często łamało kark drużynie trenera Hasenhüttla. Poza tym w ostatnim czasie dla miast portowych w północnym Londynie nie było zbyt wiele do zyskania. Byłoby bardzo zaskakujące, gdyby w sobotę to się zmieniło

Tottenham – statystyki i aktualna forma

Antonio Conte prowadzi Tottenham od początku listopada 2021 roku. Pod kierunkiem Włocha rozegrano 36 spotkań i odniesiono 21 zwycięstw. W samej Premier League w 28 meczach zdobyli imponujące 56 punktów. Gdyby londyńczycy osiągnęli taką średnią dwóch punktów na mecz w całym sezonie, zajęliby trzecie miejsce za Obywatelami i Czerwonymi.

Mimo to zmiana trenera przyszła w odpowiednim momencie, bo w końcowej tabeli zajęli czwarte miejsce i zakwalifikowali się bezpośrednio do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Wyliczony dochód został natychmiast zainwestowany w nowy personel latem. Podpisanie Richarlisona, Bissoumy i Spence’a kosztowało ponad 100 milionów euro. Ponadto z Barcelony został wypożyczony Lenglet, a za darmo podpisano weterana Perisica. Z drugiej strony z klubu odszedł tylko jeden zawodnik z poszerzonego regularnego składu w postaci Bergwijna.

Tottenham chce się utrzymać od początku

Można zatem powiedzieć, że stołeczny klub wzmocnił się jakościowo i ma co najmniej tyle samo nadziei, że drużyna po raz pierwszy pod wodzą Antonio Conte odbędzie pełny pre-sezon. W większości przypadków preseason przebiegał zgodnie z planem. Jedynie porażka 1-0 w próbie generalnej przeciwko AS Romie nieco przestraszyła, ale być może przyszła jako strzał ostrzegawczy w dokładnie odpowiednim momencie.

Jeśli dodać do tego fakt, że Spurs tradycyjnie dobrze rozpoczynają nowy sezon, wygrywając sześć z ostatnich dziewięciu spotkań otwierających Premier League, to jasne jest, dlaczego namawiamy do postawienia na gospodarzy meczu Tottenham – Southampton. Ponadto 15 z ostatnich 20 domowych spotkań PL wygrało z nadchodzącymi przeciwnikami.

Nie powinno mieć większego znaczenia, że Lily Whites grają pierwszy mecz przed domową publicznością od prawie trzech lat w sobotę o 16:00. Ostatnim takim meczem było zwycięstwo 5-0 nad Burnley w grudniu 2019 roku. Dobry omen? Oprócz nowego podpisu Richarlisona, który wciąż jest zawieszony, zabraknie również kontuzjowanego Olivera Skippa. Za wykorzystaniem Bissoumy stoi znak zapytania. Do dyspozycji będą Harry Kane (jedenastka) i Hyeung-Min Son (dziesiątka), którzy przeciwko Świętym zdobyli łącznie 21 bramek w Premier League.

Przewidywany skład Tottenhamu:
Lloris; Romero, Dier, Davies; Doherty, Hojbjerg, Bentancur, Sessegnon; Kulusevski, Kane, Son

Ostatnie mecze rozegrane przez Tottenham:

Przyjazne mecze klubowe
31/07/2022 – Tottenham 0 – 1 AS Roma

23/07/2022 – Rangers 1 – 2 Tottenham

16/07/2022 – Sevilla FC 1 – 1 Tottenham

13/07/2022 – K-League All Stars 3 – 6 Tottenham

Premier League
22/05/2022 – Norwich 0 – 5 Tottenham

Southampton – statystyki &aktualna forma

W czasie gdy Spurs mogli sięgnąć swoimi transferami na jedną z najwyższych półek, dla Ralpha Hasenhüttla i jego Świętych była to przede wszystkim kwestia wzmocnienia składu na całej linii i po raz kolejny znalezienia zawodników, którzy widzą przywiązanie do Southampton jako kolejny krok na drabinie swojej kariery. Za prawie 60 milionów euro sprowadzono pięciu nowych zawodników, w tym Armela Bella-Kotchapa z Bochum. Ogólnie rzecz biorąc, czterech z tych pięciu nowych przybyszów należy do kategorii U21, co po raz kolejny podkreśla fakt, że angielska drużyna środka tabeli opiera się na wielu talentach zdolnych do rozwoju.

Niemniej jednak oznacza to również, że w sobotnie popołudnie w wyjściowej jedenastce znajdą się tylko dwa letnie transfery – najbardziej doświadczony z nowych zawodników, Joe Aribo z Glasgow Rangers, oraz opiekun Bazunu. Nie wiadomo jednak, czy to pozytywny znak, że austriacki trener Hasenhüttl będzie polegał niemal w całości na swojej wypróbowanej kadrze, bo Święci już w zeszłym sezonie dziczeli z dala od domu.

So far, so good!

Southampton musi wygasić statystyki

Ten z 19 wyjazdowych meczów w Premier League został przegrany. 43 zdobyte bramki na stadionach przeciwników odpowiadały nawet najgorszej wartości spośród wszystkich drużyn pierwszoligowych. Ostatnia wyjazdowa wygrana przyszła na początku lutego – zwycięstwo 3:2 w Spurs, of all places. Mimo to było to jedno z zaledwie trzech wyjazdowych zwycięstw w całym sezonie.

W dziewięciu z dziesięciu wymienionych przypadków przeszedłby zakład na to, że Święci przegrają poza domem co najmniej dwoma bramkami. Ta statystyka dostarcza wiarygodnych argumentów, by postawić na handicapowy triumf londyńczyków w weekendowym starciu Tottenhamu z Southampton.

Przemawia za tym również mizerny rekord w meczach otwarcia. Pod wodzą Ralpha Hasenhüttla w trzech próbach w pierwszym dniu meczu nie udało się zdobyć żadnego punktu. Tak naprawdę biało-czerwoni na zdobycie trzech punktów w pierwszym ligowym meczu nowego sezonu czekali osiem lat. Nathan Tella i Theo Walcott odpadają, Tino Livramento i tak od jakiegoś czasu jest niedostępny.

Przewidywany skład Southampton:
Bazunu; Walker-Peters, Salisu, Bednarek, Perraud; S Armstrong, Ward-Prowse, Romeu, Elyounoussi; Aribo; Adams

Ostatnie mecze rozegrane przez Southampton:

Przyjazne mecze klubowe
30/07/2022 – Southampton 1 – 2 FC Villarreal

28/07/2022 – Southampton 3 – 1 AS Monaco

23/07/2022 – Watford 0 – 0 Southampton

18/07/2022 – Austria Klagenfurt 0 – 0 Southampton

16/07/2022 – RB Lipsk 3 – 1 Southampton

Tottenham – Southampton Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H

Domowy teren Tottenham Hotspur Football Club w ostatnich latach i dekadach nie był dobrym miejscem dla Southampton. Z ostatnich 20 wyjazdowych spotkań na Lily Whites, Święci zdołali wygrać tylko swoje trzy. Port City Side przegrało więcej wyjazdowych spotkań Premier League ze Spurs niż jakikolwiek inny klub angielskiej pierwszej ligi (17).

Londyńczycy wygrali dziewięć z ostatnich jedenastu ligowych spotkań u siebie. Porażkę 3-2 u siebie w pre-sezonie można więc uznać za wpadkę. Ostatni raz Tottenham przegrał dwa domowe mecze z rzędu z Southampton w latach 70-tych. Czy tak już zostanie?

Tottenham – Southampton Tip

W ten weekend pierwszy dzień meczowy zaplanowano nie tylko w Niemczech, nowy sezon Premier League rozpoczyna się także w Anglii. Spurs mają odegrać bardzo dobrą rolę. Północni Londyńczycy sprytnie się wzmocnili, a także mają nadzieję, że Antonio Conte w swoim pierwszym prawdziwym przygotowaniu po raz kolejny zdecydowanie rozwinął zespół.

Pierwszym sprawdzianem dojrzałości będzie sobotnie popołudnie w domowym meczu ze Świętymi trenera Ralpha Hasenhüttla. Podopieczni wygrali ostatnie bezpośrednie spotkanie w stolicy 3:2. Była to jednak jedna z zaledwie dwóch wygranych przez punkt w ogóle w przeglądzie ostatnich jedenastu wyjazdów do Haringey County.

Ponadto należy stwierdzić, że Biało-czerwoni w ubiegłym sezonie przegrali dziesięć spotkań wyjazdowych, z czego dziewięć różnicą co najmniej dwóch bramek. 43 zdobyte bramki były również najwyższe w całej lidze. Trzon zespołu pozostał ten sam, dlatego jesteśmy raczej sceptyczni co do szans na weekend.

Idziemy zatem ze statystycznym, jak i subiektywnym trendem i gramy końcówkę na Tottenham (-1) pomiędzy Tottenhamem a Southampton po ekscytujących kursach bukmacherskich.

Dodaj komentarz