Czy kontuzjowany Nadal jest konkurencyjny?

Dwa środowe mecze ćwierćfinałowe w dolnym losowaniu mężczyzn nie mogły być bardziej różne. Z jednej strony był bardzo wyraźny sukces, natomiast w drugim pojedynku nie zabrakło dramaturgii i widowiska. W walce o miejsce w finale Wimbledonu Nick Kyrgios i Rafael Nadal zmierzą się teraz w dolnym losowaniu.

Drama i spektakl to właściwie dwa określenia, które odnoszą się do wielu meczów Australijczyka. Jego ćwierćfinał był jednak tym, w którym odniósł gładkie zwycięstwo w trzech setach. W pojedynku z Christianem Garinem nie miał żadnych kłopotów i w bardzo pewny sposób utrwalił swoje pierwsze w karierze wejście do półfinału GS. Z kolei Nadal był w akcji przez ponad cztery godziny i rozstrzygnął mecz dopiero w tiebreaku meczowym. Fizycznie Majorczyk znów był schorowany, ale po raz kolejny podkreślił swoją wielką zdolność do cierpienia i walczył do końca.

Wątpliwości co do jego kondycji fizycznej są zdecydowanie dozwolone po środowych ustaleniach. To również powód, dla którego bukmacherzy widzą Australijczyka jako faworyta w pojedynku Kyrgios – Nadal według kursów.

Nick Kyrgios – statystyki &aktualna forma

Albo się go kocha – albo nienawidzi. Nick Kyrgios jest doskonałym przykładem sportowca, który polaryzuje. Talent Australijczyka jest bezsporny, ale jego głowa nie zawsze jest stworzona do sportu na najwyższym poziomie. Wielu przeciwników określa jego zachowanie na korcie tenisowym jako lekceważące. Dotyczy to z pewnością jego tyrady w kierunku sędziów/liniarzy czy jego dyskusji z publicznością. Jednak Kyrgios to także zawodnik, który ma nerwy ze stali i nie ma problemu z grzmotnięciem przy drugim podaniu z prędkością grubo ponad 200 km/h.

Pierwszy półfinał GS

Jako numer 40 na świecie, Nick Kyrgios nie cieszy się obecnie z nasienia w imprezie Wielkiego Szlema. Oznacza to, że w początkowych rundach czekają go trudne wyzwania, ale czołowe gwiazdy prawdopodobnie bardziej obawiają się wczesnego starcia z Australijczykiem niż odwrotnie. Kyrgios ma wszystkie narzędzia, by pokonać każdego zawodnika w tourze.

Przez długi czas brakowało mu konsekwencji lub powagi niezbędnej do świętowania wielkich sukcesów na trasie. Podczas pandemii Corony, Kyrgios częściowo wydoroślał. Przynajmniej znalazł konsekwencję i w tym roku wygrał 23 ze swoich 30 meczów w ATP Tour. Wimbledon 2022 był do tej pory dla Kyrgiosa przejażdżką roller-coasterem. Po trudnym starcie z bezimiennym Paulem Jubbem, nastąpiły dobre występy z Krajinovicem i Tsitsipasem, po czym ponownie osłabł w starciu z Nakashimą.

W trzecim w swojej karierze ćwierćfinale GS nie miał problemów z Chilijczykiem Garinem. Silne serwy, bardzo dobra postawa w ważnych momentach (osiem z dziewięciu obronionych break pointów) i mało błędów utorowały drogę do wyraźnego zwycięstwa w trzech setach. Australijczyk z pewnością będzie miał przewagę fizyczną i dlatego niższe kursy oferowane są na zakłady na jego zwycięstwo pomiędzy Kyrgiosem a Nadalem.

Rafael Nadal – statystyki i aktualna forma

Jaka jest zdolność tego człowieka do cierpienia? Never give up to nie tylko ładne powiedzenie, ale stwierdzenie, które najlepiej opisuje charakter 22-krotnego zdobywcy Wielkiego Szlema. Z jego chronicznym urazem stopy, wielu innych profesjonalistów już dawno rzuciłoby ręcznik. To jednak nie jedyne problemy, które towarzyszyły Majorczykowi w jego karierze. W pierwszej porażce w 2022 roku – w finale Indian Wells – po meczu zdiagnozowano złamanie żeber, ale Nadal i tak kontynuował grę.

Mięśnie brzucha go martwią

W rewanżu przeciwko chłopakowi z USA Nadal zaczął wściekle i szybko wyszedł na prowadzenie 3:1, ale potem zupełnie stracił wątek. W drugim secie stało się jasne dlaczego, Nadal musiał wezwać fizjoterapeutę i poddał się zabiegom na mięśnie brzucha. Brakowało mu timingu w serwisie, wiele prostych błędów i piłek na ramie było konsekwencją jego problemów. Przy niezwykle krótkich rajdach Nadal starał się szybko przeforsować decyzję. W końcu jednak musiał ciężko pracować przez ponad cztery godziny, by sięgnąć po swoje 19. zwycięstwo w GS w 2022 roku.

W tie-breaku decydującego seta Nadal szybko objął prowadzenie 5-0, Fritz znów na krótko wrócił, ale ostatecznie Nadal mógł świętować wygraną 10-4. Podczas wywiadu na korcie odetchnął z ulgą i przyznał, że były fazy, kiedy myślał, że w ogóle nie będzie w stanie dokończyć meczu. W końcu Taylor Fritz nie mógł nagrodzić siebie za mocny występ, jego głowa prawdopodobnie włożyła szprychę w jego koło.

Hiszpan nie jest bynajmniej w najwyższej formie fizycznej, ale to mniej więcej stały stan w jego karierze. Niemniej jednak obecne problemy są argumentem uzasadniającym postawienie na Australijczyka pomiędzy Kyrgiosem a Nadalem. W środę wieczorem pozostawił jeszcze otwarty udział w półfinale, już w trakcie meczu ojciec i siostra sygnalizowali mu rezygnację. Czwartek to teraz przede wszystkim regeneracja, ale problemy zwłaszcza z mięśniami brzucha przeciągają się i niezwykle ograniczają, jeśli chodzi o służbę.

Umiejętność cierpienia na każdym honorze, ale upośledzenie od początku w półfinale GS zmniejsza szanse na zwycięstwo do minimum. Tendencja w naszych przewidywaniach pomiędzy Kyrgiosem a Nadalem idzie więc wyraźnie w kierunku Australijczyka, o ile Hiszpan będzie w stanie nawet wejść na kort.

Nick Kyrgios – Rafael Nadal Bezpośrednie porównanie / rekord H2H

Head to Head: 3:6

Obaj profesjonaliści mierzyli się ze sobą już dziewięć razy w ATP Tour. Co nie dziwi, Majorczyk prowadzi w bezpośrednim pojedynku z bad boyem z Australii. Jednak Kyrgios wygrał już trzy mecze z 22-krotnym zdobywcą Wielkiego Szlema – w tym na uświęconej murawie przy Church Road. W 2014 roku Kyrgios zwyciężył w czterech setach, ale pięć lat później Nadal zemścił się na Wimbledonie. Ostatnie dotychczasowe spotkanie miało miejsce w marcu tego roku, kiedy to Nadal nieznacznie przeważał w trzech setach w Indian Wells.

Nick Kyrgios – Rafael Nadal Tip

W normalnych okolicznościach kibice powinni oczekiwać spektakularnego półfinału. Nadal ma jeszcze teoretycznie szansę na Wielkiego Szlema, mając już zapewniony tytuł w Australii i Paryżu. Trzeci tytuł GS w 2022 roku jest jednak w międzyczasie niemal utopijny, bo problemy z mięśniami brzucha ograniczają go niesamowicie. Obecnie kursy pomiędzy Kyrgiosem a Nadalem spadają na przewidywania dotyczące Australijczyka.

Nadal nie znosi się poddawać i gdyby wszedł na kort najprawdopodobniej zakończyłby mecz. Pytanie w jakim stanie – i tu dopuszczalne są duże wątpliwości. Dlatego pomiędzy Nickiem Kyrgiosem a Rafaelem Nadalem nie tylko zaleca się postawić na Australijczyka, ale i wyraźne zwycięstwo nie byłoby niespodzianką.

Przy handicapie seta -1,5 zaleca się postawienie sześciu jednostek, zwłaszcza, że wraz z postępem meczu fizyczne zużycie Nadala powinno stać się zauważalne. Ponadto Kyrgios to zawodnik, który ma nerwy pod kontrolą i „strach przed zwycięstwem” nie sparaliżuje go

Dodaj komentarz