Mistrzowie dążą do 13. sukcesu z rzędu na 'Świętych’
Premiera League już za chwilę wejdzie w 23 dzień meczowy! Porady i kursy na wszystkie pojedynki znajdują się w poniższym artykule. Niektóre drużyny mają w tym tygodniu podwójny ładunek spotkań, ponieważ różne mecze nadrabiają zaległości z powodu licznych odwołań meczów w ostatnim czasie.
Jedną z atrakcji dnia meczowego w najbliższy weekend będą derby Londynu pomiędzy Chelsea a Tottenhamem. The Blues będą chcieli wrócić do zwycięskiej formy po porażce z mistrzami i rozczarowującym remisie z Brighton w ostatni wtorek, aby nie zmarnować swoich i tak już niewielkich szans na zdobycie tytułu.
Watford przeciwko Norwich – 21 stycznia, 21:00
Dom faktycznie miał grać z Burnley w ostatni wtorek, ale nawet ten mecz z odrabianiem strat został ponownie odwołany. Przeciwko Norwich czeka nas teraz pojedynek o piwniczne miejsce w tabeli. Goście zajmują ostatnie, trzecie miejsce, ale ostatnio przerwali passę sześciu ligowych porażek z rzędu wygrywając z Evertonem.
Z drugiej strony, Kanarki wygrały tylko jedno z dziesięciu wyjazdowych spotkań w tym sezonie (1-2-7), a żadna strona Premier League nie strzela mniej bramek poza domem niż City – jak dotąd skromne trzy.
Gospodarze przeciwstawiają jednak wyjazdową słabość awansującej drużyny najgorszym domowym rekordem spośród wszystkich reprezentantów w angielskiej ekstraklasie. W spotkaniu na Vicarage Road nie ma zdecydowanego faworyta, dlatego zalecane jest stawianie na remis w tym starciu Premier League w dniu 23 meczu.
Everton v Aston Villa – 22 stycznia, 13:30
Everton, jak już wspomniano, został ostatnio pokonany przez będących w formie debiutantów z Norwich. Dla władz klubu była to ostatnia kropla, a Rafael Benitez od tamtego meczu wrócił na rynek wolnych trenerów.
Z punktu widzenia kadrowego sytuacja dla przyjezdnych jednak się rozjaśniła: Dla przykładu, czołowy napastnik Dominic Calvert-Lewin jest znów dostępny po długiej przerwie spowodowanej kontuzją.
Ponadto w przerwie zimowej po raz kolejny poprawiono skład: m.in. za ponad 20 mln euro z Dynama Kijów na obronę „The Toffees” podpisano 22-letniego Ukraińca Vitaliya Mykolenko.
Dotknęło to również nadchodzących przeciwników. Everton podpisał z Aston Villą kontrakt na holenderskiego napastnika Anwara El Ghaziego – jednak na zasadzie wypożyczenia. W przypadku meczu w Premier League w ramach 23. dnia meczowego, kursy na wzajemną celebrację goli są obecnie interesujące.
Goście z Birmingham spotkają się z bardzo atakującą drużyną gospodarzy, która wreszcie chce świętować kolejny sukces, co sugeruje otwartą wymianę zdań z licznymi szansami po obu stronach.
Co więcej, przewidywany przebieg gry i tak jest niemal regułą w domowych meczach Evertonu: tylko jedna trzecia z dziewięciu spotkań na Goodison Park nie zakończyła się bramkami dla gospodarzy i gości.
Arsenal v Burnley – 22 stycznia, 16:00
The Clarets są obecnie na straconej pozycji: nie wygrali od siedmiu dni meczowych i okupują ostatnie miejsce w tabeli. W wyniku tej posuchy BFC spadł na miejsce spadkowe w tabeli.
Co prawda, w ostatnich tygodniach dotknęła ich także wyjątkowo duża liczba odwołanych meczów, dlatego rozegrali tylko 17 ligowych spotkań – najmniej w Premier League. Mimo to, w jedenastce trenera Seana Dyche’a można zauważyć poważny kryzys formy. Jednym z niedociągnięć jest nieszkodliwy atak.
Samo Norwich zdobyło mniej bramek niż drużyna czerwonego wina. Teraz jednak 17. drużyna minionego sezonu w najbliższym meczu nie będzie miała do dyspozycji Gnaly Cornet. Będący w formie napastnik został powołany na Puchar Afryki i ma bardzo dobry, 60-procentowy wskaźnik bramek w dziesięciu występach dla zwycięzców Pucharu Anglii z 1914 roku.
Szybko staje się jasne, że jego brak zdecydowanie osłabi atak gospodarzy. Na starcie w Londynie w Premier League w dniu meczu 23, proponujemy zatem wskazówki bukmacherskie na zwycięstwo gospodarzy do zera.
Brentford v Wolverhampton – 22 stycznia, 16:00
Pszczoły musiały już w tym tygodniu rozegrać dodatkowy mecz ligowy z Manchesterem United i dlatego mają fizyczną przewagę w porównaniu do świeższych gości. Dodatkowo, w ostatnim czasie Wanderers znacznie się ustabilizowali: nie przegrali od pięciu meczów w lidze i FA Cup.
Zamiast tego, w tym przeglądzie odnotowano cztery zwycięstwa. W obliczu powyższych punktów warto rozważyć przewidywania dotyczące wyjazdowego zwycięstwa w tym starciu Premier League w dniu meczowym 23.
Przemawia za tym również słaba forma gospodarzy z zachodniego Londynu, którzy przegrali trzy razy z rzędu i zdobyli w tym przeglądzie nie mniej niż dziesięć goli.
Leeds v Newcastle – 22 Jan, 16:00
Leeds United odwiedzą swoją imienniczkę Newcastle. Gospodarze przeżywają ostatnio poprawę formy, wygrywając z Burnley i West Hamem, a ostatni sukces w Londynie z zajmującym czwarte miejsce Newcastle jest oczywiście szczególnie cenny w porównaniu z poprzednią wygraną z drużyną z dołu tabeli.
Trzy gole w każdym z dwóch meczów w 2022 roku sprawiły, że atak jedenastki Bielsy nabrał tempa. Szczególnie Jack Harrison wydaje się mieć wysoko postawione poprzeczki na nowy rok. Zdobył hat-tricka w wygranym 3:2 spotkaniu z West Hamem, a napastnik strzelił również gola w pierwszym meczu sezonu 2022 przeciwko Burnley.
Jego cztery bramki w tym sezonie padły już po przełomie roku! The Magpies z kolei rozpoczęli bieżący rok kalendarzowy od zaledwie remisu u siebie. Sytuacja Newcastle pozostaje więc ponura i niepewna, gdyż zajmują oni przedostatnie miejsce w tabeli.
Na mecz na Elland Road w Premier League w dniu 23 meczu, kurs na zwycięstwo gospodarzy można postawić na Value. Goście nadal są chwiejni, podczas gdy gospodarze, jak opisano powyżej, wykazują ostatnio pozytywny rozwój sytuacji.
Manchester United vs. West Ham – 22 stycznia, 16:00
Manchester United to jedna z drużyn, która ma w tym tygodniu dodatkowy mecz, więc będzie bardziej zmęczona niż goście. Co więcej, nowy trener Ralf Rangnick jest już pod presją. Przegrali swój pierwszy mecz w 2022 roku 1-0 z Wolverhampton i w ostatni weekend zdołali tylko zremisować z Aston Villą w rozgrywkach ligowych.
W międzyczasie jednak The Villans zostali przynajmniej pokonani w FA Cup, choć tylko nieznacznie, bo 1:0, i to dzięki bramce Gerrarda, która została odrzucona przez VAR. Tak więc nawet z Rangnickiem sprawy w Manchesterze nie toczą się gładko, nawet jeśli w tym tygodniu mecz nadrabiania zaległości w Brentford był zwycięski.
Goście ze swojej strony ponieśli ostatnio porażkę z Leeds. Nie powinno to być jednak nic więcej niż wpadka, gdyż wcześniej londyńczycy wygrali cztery konkurencyjne mecze w lidze i FA Cup. W przypadku meczu na Old Trafford w Premier League w dniu meczu 23, interesujące są kursy na wzajemną celebrację goli.
Southampton v Manchester City – 22 stycznia, 18:30
Na „Świętych” czekają suwerenni liderzy ligi, którzy nie tylko nie przegrali od końca października ubiegłego roku, ale wręcz wszystkie ligowe mecze rozegrali zwycięsko. Seria obejmuje już dwanaście spotkań ligowych, a ostatnio udało się pokonać Chelsea, domniemanego rywala w wyścigu o mistrzostwo.
Drużyna Hasenhüttla może jednak liczyć na atut własnego boiska: Southampton nie przegrał przed własną publicznością od siedmiu meczów u siebie. W przypadku starcia na południowym wybrzeżu w Premier League w ramach 23. kolejki spotkań, przewidywania dotyczące wyjazdowego zwycięstwa, w tym także prowadzenia gości w przerwie meczu, są jednak warte rozważenia.
The Citizens grają obecnie w swojej własnej lidze, więc siła gospodarzy może tym razem nie być brana pod uwagę.
Crystal Palace vs. Liverpool – 23 stycznia, 15:00
„Orły” z trwogą będą wyczekiwały tego spotkania: Na dziewięć ligowych pojedynków, londyńczycy zawsze przegrywali z „Czerwonymi”. Ponadto, ostatnie siedem domowych spotkań w lidze i FA Cup zostało przegranych przez stronę z Mersey.
Szczególnie bolesny był ostatni mecz u siebie, który zakończył się katastrofalną porażką gospodarzy 7-0. W składzie trenera Jürgena Kloppa nie ma jednak obecnie Mo Salaha i Sadio Mane w ataku, ponieważ obaj zawodnicy grają dla swoich ojczystych krajów Egiptu i Senegalu w Pucharze Afryki.
To naturalnie osłabia atak, choć w ostatni weekend udało im się odnieść wyraźne domowe zwycięstwo 3-0 nad Brentford. W przypadku spotkania na Selhurst Park w Premier League w dniu meczowym 23, zakłady bukmacherskie na zwycięstwo na wyjeździe wydają się być opłacalne w świetle wspomnianych statystyk.
Goście będą również bardzo zmotywowani, ponieważ nie mogą sobie pozwolić na żadne potknięcia w wyścigu o tytuł dzięki bardzo konsekwentnej postawie Guardioli w czołówce tabeli.
Leicester v Brighton – 23 stycznia, 15:00
Lisy mają jak na razie mieszany sezon, ale ostatnio się podniosły, mimo bardzo niefortunnej porażki ze Spurs w ostatnią środę. Jednym z przykładów poprawy sytuacji jest Ademola Lookman.
Zawodnik wypożyczony z RB Leipzig strzelał w dwóch z trzech ostatnich meczów ligowych, a w ostatni weekend dołożył dwie bramki w meczu pucharowym, wygranym 4-1 z Watfordem.
Jamie Vardy nie będzie mógł jednak zagrać. 34-latek doznał kontuzji uda na krótko przed przełomem roku i będzie wyłączony z gry przez kilka tygodni. W związku z tym goście będą bez swojego najlepszego strzelca i trzeciego najlepszego strzelca w Premier League (9).
Z drugiej strony, napastnik nie był w ostatnich tygodniach szczególnie konsekwentny w swoich występach, a trener Brendan Rodgers kilkukrotnie kazał mu nawet usiąść na ławce rezerwowych. Strata ta nie powinna więc zbytnio osłabić ataku Leicester, gdyż w wyrwę skutecznie wkroczyli tacy gracze jak Lookman czy przede wszystkim James Maddison.
Ten ostatni napastnik bez wątpienia jest obecnie w szczególnie dobrej formie: 25-latek strzelał w ośmiu z ostatnich jedenastu meczów i ustanowił pięć bramek dla swoich kolegów z drużyny. W świetle tego, stawianie na kolejną celebrację gola przez Maddisona w starciu Premier League z Leicester w dniu meczu 23 jest dobrym pomysłem.
Jego zamiłowanie do gry w niedzielę w tym sezonie również za tym przemawia: tylko Son Heung-min (7) i Mo Salah (6) strzelali częściej w Premier League w ten dzień tygodnia niż on, z czterema bramkami.
Chelsea kontra Tottenham – 23 stycznia, 17:30
The Blues w miniony weekend doznali poważnej porażki w walce o tytuł. Jedenastka Tuchela przegrała 1-0 z liderami ligi i obrońcami tytułu Manchesterem City, a na południowym wybrzeżu zanotowała tylko remis w rozegranym we wtorek meczu z Brighton.
Deficyt, który w ostatnich tygodniach systematycznie się powiększał, wydaje się paraliżować gospodarzy, a zamieszanie wokół powracającego do składu Romelu Lukaku nie wydaje się pozostawiać Chelsea bez szwanku.
Z kolei goście pozostają niepokonani w rozgrywkach ligowych pod wodzą trenera Antonio Conte. Jednak ta passa sześciu zwycięstw i trzech remisów była bardzo zagrożona w ostatnim meczu z Leicester.
Dopiero podwójne trafienie zmiennika Stevena Bergwijna w doliczonym czasie gry dało Tottenhamowi zwycięstwo 3-2. Jednocześnie Holender udowodnił, że dobrze wrócił do zdrowia po kontuzji i może teraz zauważalnie wzmocnić atak gości.
W odniesieniu do derbów Londynu w Premier League w dniu meczu 23, napiwki na remis lub zwycięstwo na wyjeździe są zatem dobrym pomysłem.