Newcastle ponownie będzie miało nadzieję na pierwsze zwycięstwo w sezonie u siebie z Bees
Po międzynarodowej przerwie Premier League przystępuje do dwunastej kolejki spotkań. Mecz na szczycie odbędzie się na Anfield Road, gdzie słabnący The Reds powitają znajdujący się w formie Arsenal.
Stephen Gerrard będzie chciał zaliczyć udany debiut z Aston Villą przeciwko Brighton, a Dean Smith będzie liczył na zwycięstwo w swoim pierwszym meczu w roli trenera Kanarków przeciwko Southampton w Norwich. Ponadto, Newcastle podejmie kolejną próbę odniesienia pierwszego zwycięstwa w sezonie z nowo mianowanym menedżerem Eddiem Howe’em.
Na horyzoncie są również trzy debiuty trenerskie – Stephen Gerrard będzie szukał zwycięskiego startu dla Aston Villi przeciwko Brighton, a Dean Smith ma nadzieję na zwycięstwo w pierwszym meczu Kanarków z Southampton. Ponadto, Newcastle podejmie kolejną próbę odniesienia pierwszego zwycięstwa w sezonie z nowo mianowanym menedżerem Eddiem Howe’em.
Leicester v Chelsea – 20 listopada, 13:30
Lisy mają zupełnie wyrównany bilans po cztery zwycięstwa i cztery porażki, a także trzy remisy. Oczywiście to zbyt mało jak na wymagania Leicester, a obecne dwunaste miejsce w tabeli nie jest zbyt satysfakcjonujące. Jednym z mankamentów jest słaba obrona: tylko cztery drużyny w angielskiej ekstraklasie zdobywają więcej bramek.
Znów najlepsza linia defensywna podróżuje teraz w przypadku Niebieskich. Cztery gole zdobyte na boisku wyraźnie pokazują siłę defensywną jedenastki Tuchela. Jest również sparowana z drugą najlepszą linią ataku, która zdobywa średnio 2,45 gola na mecz.
Londyńczycy są również wyjątkowo bezpieczni poza domem: w pięciu meczach zdobyli tylko jedną bramkę i nie doznali jeszcze porażki poza domem. Biorąc pod uwagę niekonsekwentną formę gospodarzy i stabilną formę liderów ligi, kursy na wyjazdowe zwycięstwo w tym starciu Premier League w 12. dniu meczu są dobre.
Aston Villa v Brighton – 20 listopada, 16:00
Aston Villa znajduje się w impasie, od pięciu kolejek notując same porażki. Seria ta okazała się zgubna dla Deana Smitha, który od ostatniego dnia meczowego pozostaje bez pracy. Jego następcą jest legenda LFC Stephen Gerrard, który ostatni raz świętował tytuł mistrza Szkocji z Glasgow Rangers.
Oczywiste jest, że sprzedaż Grealisha do Obywateli sprawiła, że w kasie Birmingham pojawiły się pierścienie, ale jakość drużyny bardzo na tym ucierpiała. Najbliżsi rywale spisują się jednak obecnie średnio: nie wygrali od sześciu kolejek spotkań, a euforia po bardzo mocnym początku sezonu opadła na południowym wybrzeżu.
W przypadku meczu na Villa Park w Premier League w ramach 12. dnia meczowego, napiwki na remis wydają się być opłacalne. Potwierdzają to również preferencje gości w tym zakresie: Pięć z ostatnich sześciu ligowych spotkań zakończyło się remisem i gospodarze z pewnością byliby zadowoleni z takiego rezultatu, gdyż przynajmniej przerwana zostałaby passa porażek.
Burnley v Crystal Palace – 20 listopada, 16:00
The Clarets ustabilizowali się w ostatnim czasie: Tylko jedna porażka w ostatnich pięciu kolejkach spotkań, a brzegi save’u przybliżyły się do celu. Do pierwszego miejsca poza strefą spadkową brakuje już tylko dwóch punktów.
Jednak goście również znajdują się w stałej formie i jadą na turniej z passą sześciu niepokonanych spotkań. O tym, że nie było to spowodowane łatwym terminarzem, świadczy imponujący sukces mistrzów w przedostatniej kolejce spotkań.
Ostatnio pokonali również Wolverhampton, drużynę, która również wcześniej była w dobrej formie. W przypadku meczu na Turf Moor w Premier League w dniu meczowym 12, napiwki na zwycięstwo na wyjeździe (DNB) są dobrym pomysłem, ponieważ goście wyglądają obecnie na bardziej faworyta meczu niż Burnley.
Watford v Manchester United – 20 listopada, 16:00
Watford w dalszym ciągu nigdzie się nie wybierają. Po wyraźnym zwycięstwie 5-2 w trzecim ostatnim dniu meczowym wydawało się, że nastąpił zwrot ku lepszemu, ale to założenie okazało się złudne po dwóch kolejnych porażkach.
Dotyczy to zwłaszcza ataku, który po zdobyciu pięciu bramek w meczu z The Toffees i bez gola w ostatnich porażkach ze Świętymi i Gunnersami, znów wypadł z gry.
Ze swojej strony, Czerwone Diabły ostatnio przegrały derby przeciwko City u siebie na Old Trafford i przyznały sobie trzecią porażkę w przeglądzie ostatnich czterech dni meczowych. Na mecz na Vicarage Road w Premier League w dniu 12 meczu, wciąż jest wystarczająco dużo szans na zwycięstwo na wyjeździe.
Gospodarze są w nie mniejszym stopniu bez formy, a United byli do tej pory znacznie silniejsi na wyjeździe niż u siebie. Dziesięć z 17 punktów zdobytych w tym sezonie przypadło na mecze wyjazdowe, choć było ich o jeden mniej niż spotkań u siebie.
Newcastle v Brentford – 20 listopada, 16:00
Newcastle ma teraz niechlubny unikalny punkt sprzedaży w postaci ciągłego braku zwycięstw w Premier League. Zwłaszcza obrona jak dotąd nie udowodniła swojej przydatności w tej dywizji: Więcej bramek zdobyło tylko Norwich, które znajduje się w dole tabeli. Pierwsze zwycięstwo w sezonie gospodarze odniosą jednak z odpowiednim przeciwnikiem.
Awansująca drużyna z Brentford zaliczyła w ostatnich tygodniach fatalny poślizg. Od czterech kolejek spotkań notują tylko porażki, a ostatnio przegrali nawet z Norwich, które również wciąż pozostawało bez zwycięstwa w dolnej części tabeli.
W przypadku starcia na St James’ Park w Newcastle w Premier League w dniu meczowym 12, warte polecenia są zatem wskazówki bukmacherskie na zwycięstwo gospodarzy. Przemawia za tym również fakt, że z Magpies debiutuje nowy trener – Eddie Howe, a drużyna gospodarzy będzie szczególnie zaangażowana w swój debiut.
Norwich v Southampton – 20 listopada, 16:00
Daniel Farke w ostatnim meczu z Norwich zgarnął pierwsze zwycięstwo w sezonie, o czym przed chwilą wspomniano, ale nie zdołał uratować swojej posady dzięki wygranej nad Brentford. Zamiast tego, niedługo później pokazano mu fotel trenerski, a stanowisko to piastuje obecnie Dean Smith, który właśnie został zwolniony w Aston Villi.
Chociaż Southampton to tylko drużyna z dolnej części środkowej części tabeli, krzywa formy jedenastki Hasenhüttla wyraźnie wskazuje w górę. Dziesięć z 14 punktów sezonu udało się zgromadzić w podsumowaniu ostatnich czterech kolejek spotkań!
Na starcie na Carrow Road w Premier League w dniu 12 meczu, kursy na zwycięstwo na wyjeździe są zatem wartościowe.
Wolverhampton v West Ham – 20 listopada, 16:00
Wolves doznało porażki w ostatnim dniu meczu. Porażka z Crystal Palace zakończyła passę pięciu meczów bez porażki, z których cztery zostały wygrane na szczycie. West Ham zamiast tego świętował imponujące zwycięstwo z Liverpoolem przed międzynarodową przerwą.
Dzięki treflowi, The Reds zostali wyprzedzeni i nie mniej niż trzecie miejsce zajmują obecnie londyńczycy. W przypadku meczu na Molineux Stadium w Premier League w ramach Matchday 12, kursy na zwycięstwo gości są szczególnie interesujące.
Ostatni sukces przeciwko jedenastce trenera Jürgena Kloppa był czwartą wygraną z rzędu, dlatego można powiedzieć, że Młoty są w bardzo stabilnej formie.
Liverpool v Arsenal – 20 listopada, 18:30
The Reds przegrali ostatnio z West Hamem, co zostało opisane w ostatniej części. Na Mersey nie dzieje się więc najlepiej, gdyż wcześniej udało im się tylko zremisować z Mewami z Brighton. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w przypadku gości.
Po przegranym trzema porażkami początku sezonu, stołeczna strona nie przegrała od ośmiu dni meczowych, a także z powodzeniem opanowała swoje tymczasowe obowiązki w EFL Cup. W dwunastym starciu dnia meczowego na Anfield Road w Premier League przewidywany jest remis, gdyż nie można wskazać prawdziwych faworytów.
Manchester City v Everton – 21 listopada, 15:00
The Citizens ostatni raz pokonali United w derbach Manchesteru i odnieśli zwycięstwo w meczu na szczycie tabeli przy remisie The Blues i porażce LFC. Mistrzowie wrócili na drugie miejsce, zrównali się punktami z West Hamem.
Everton, ze swojej strony, wypadł z torów. Bez swojego najlepszego strzelca, Dominica Calverta-Lewina, szczególnie brakuje im w ataku – w ostatnich pięciu kolejkach zdobyli tylko cztery bramki. Co więcej, tylko Aston Villa była gorsza od Evertonu w tym sezonie, z dwoma remisami i trzema porażkami.
W przypadku starcia z matchday 12 na Etihad Stadium w Premier League, postawienie na zwycięstwo strony Guardioli różnicą co najmniej dwóch bramek wydaje się lukratywne.
Tottenham vs. Leeds United – 21 listopada, godz. 17:30
The Lilywhites dali swojemu nowemu trenerowi Antonio Conte tylko nijaki remis 0-0 z Evertonem w debiucie w ostatnim dniu meczowym. Włoch był w stanie dodać tylko kilka nowych akcentów do zespołu podczas międzynarodowej przerwy, ponieważ większość zawodników była zajęta swoimi reprezentacjami w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata.
Atak jest jednym z głównych problemów: tylko Norwich, dno tabeli, zdobywa mniej punktów niż Spurs! Ale przynajmniej cztery gole Harry’ego Kane’a w międzynarodowym meczu Trzech Lwów z San Marino w ostatni poniedziałek, zdobyte w ciągu zaledwie 15 minut, dodały im pewności siebie.
Jednak miejsce na poprawę sytuacji mają także przeciwnicy ze „Stalowego Miasta”, którzy do tej pory średnio strzelali jedną bramkę w każdym meczu ligowym. Co więcej, drużyna Bielsy nie jest mocna poza domem: tylko z drużyną z dołu tabeli w postaci Kanarków wygrali do tej pory poza domem, i to pomimo w większości łatwych zadań do tej pory, jak np. z drużynami z dołu tabeli Newcastle i Burnley.